/vichan/ - Śmieszne obrazki

>>157478

Venflaxine jest cudowna tak jak wcześniej jedyne co mogłem robić to leżeć w łóżku spać albo gapić się w ściane tak teraz mam tyle siły i dynaminy że ja pierdole. Czuje się jak niezniszczalny i mogę zrobić dosłownie wszystko. Nawet loszki zaczeły dawać atencje a ja nie czuje się jak wystrachany spierdon tylko chłodny anon służbowy penis 30cm. Boje się tylko tego że będę to musiał już łykać do końca życia bo jak ominiesz dawke to w głowie napierdala ci jakieś chore rzeczy tak że ledwo da się cokolwiek ogarniać. No i troche stracham że to mi wylasuje mózg ale lepsze to niż bycie żywym gównem

>>157483

a od kiedy to bierzesz i w jakich dawkach anonie? Snri to srogie gówno jeszcze bardziej rozpierdalające łeb niż ssri, ale chociaż działa jakoś lepiej bo pobudza a nie usypia.

also żydki pieknie otumaniają społeczenstwo, najpierw ten pokemoniasty raperzyna który stał się chodzącą depresją a teraz to:

Julia Wróblewska była swego czasu jedną z najbardziej rozpoznawalnych dziecięcych aktorek w Polsce. Teraz 21-latka wyznała, że zmaga się z depresją. Chcąc uświadomić nieco swoich fanów na temat tej choroby, zamieściła na Instagramie informacje dotyczące antydepresantów.

"Kilka dni temu opowiedziałam Wam o tym, jak działają leki, które biorę ja i wiele osób, by mój stan psychiczny był stabilny. Wiem, jak te leki są demonizowane wśród społeczeństwa, więc chciałabym obalić kilka mitów" – napisała na swoim profilu Julia Wróblewska.

>>157485

>wmawianie sobie, że depresja istnieje

<bier leki od pana żydka, bo to pomoże

witamy w 21 wieku

>>157489

jak depresja nie istnieje to czemu ludzie popełniają samobójstwa? xD inb4 bo maja takie wydzimisie.

>>157494

bo ćpają i chlaja ułomku, a jak biorą leki to też ćpają i chlaja

zabijają się jakieś ulomki których mi nie szkoda bo hehe najpierw anon na górze co pisał jak Wróblewska ćpanie chlanie heheszki z jakichś nie wiem czy z meneli się śmiała czy ze zwierząt czy cokolwiek, nieważne

naćpana kurwa wrzucała nudesy a teraz depresja xD niech się zajebie będę się cieszyl

najwięcej ułomków ma depresję przez używki, wiem bo sam brałem i kurwa ciągle depresja i doły, zero używek i zadowolony, plany na przyszłość, cieszenie się z małych rzeczy

dla mnie mogą wszyscy się zajebac to ulomstwo całe

>>157494

obczaj sobie czym jest stan maniakalny albo psychoza. to jest etap jak ci np. hormony wypierdolą albo znajdziesz się w sytuacji gdzie nie wiesz co masz ze sobą zrobić, bo jesteś zoomerkiem z zerowym pojęciu o życiu, który dopiero przestał grać w mmo i wyszedł na dwór

odpowiedni czas i wracasz do siebie, nie ma co leczyć , stan przejściowy to coś jak trip na narkotyku i nie zdarza się dwa razy taki sam

depresja to dziadek, bo mówi ci , że obniżony nastrój czy lenistwo ma związek ze stykami w mózgu, a tak naprawdę na to się składa wiele innych czynników chociażby to, że żyjemy w cywilizacji gdzie jesteśmy bombardowani dopaminą, a potem przychodzi jej brak i trzeba się wyregulować np. snem, ale na to w obecnym świecie nie ma czasu, bo musisz zapierdalać

tak samo większość chorób psychicznych to dziadek dla gojów, jakieś kurwa dwubiegunówki , chady, osobowości narcystyczne, wmawianie sobie borderline inne bzdury to dobre dla społeczności typu tumblr i jaranie się własnym spierdoleniem. tym, że lubisz być krawędziowcem, ale takim co siedzi w fotelu i tylko tworzy swoje ego we własnym umyśle

>>157485

W marcu stuknie 1 rok 75mg dziennie i bzikam jak burzliwy normik. Fobie i lęk społeczny ustały tylko poped seksualny spada mocno i mania czasem wjeżdża, ale jak wiesz jak to wygląda to potrafisz sie kontrolować. Zmiana życia o 180 stopni. Zastanawiam sie tylko jaką cene przyjdzie mi zapłacic oraz kiedy ale i tak świat chyli się ku upadkowi więc TBW

>>157478

bralem przez 2 miesiace i odstawilem bo piguly zrobily ze mnie ulomka, np. musze cos policzyc prostego typu 59*2 i kurwa 5 minut sie zastanawialem czy dobrze az na koniec wyjmowaem telefon i liczylem, a po 5 sekundach zapomnialem wyniku i tak ze wszystkim xD oczywiscie nie bylem juz strachliwa pizdeczka i wyjebka na wszystko ale to ze bylem ulomkiem przelalo czare xD

pozniej zajadalem sie ashwaghanda, rozencem gorskim i witaminkami i po 4 miesiacach wyprowadzilo mnie to na prosta, bez nawrotow od 1.5 roku

>>157494

jedno nie musi miec korelacji z drugim

czasem lepszy bohatyr niz zycie w niewoli przez zydowskie tableteczki

znałem jednego ziomeczka w psychuszce co napierdalał tabletki całe lata, a zaczęło się od tego, że go dziewczyna zostawiła i skoczył z 3 piętra i sobie rękę rozjebał tylko. jakieś 20 lat leczenia się, od jednych tabsów do drugich, od kwetiapiny po zolafreny soliany depakiny i inne gówna, chodzenie do lekarzy prywatnie i co jakiś czas zjazd do bazy (psychuszki). idiota sobie to tłumaczył tak: organizm człowieka to bardzo złożona biologiczno-chemiczna maszyna, która do dobrego działania potrzebuje odpowiedniego paliwa, a w razie problemów chemii w postaci tabletek. pierdolony przy mnie łykał te leki garściami i popijał wodą.

kiedyś dał taki przykład jak był u psychologa i ten do niego mówi: co pan myśli o kobiecie, która bierze raz dziennie tabletke antykoncepcyjną, czy jeśli ja panu przepisze lek, to będzie się pan czuł gorszy od tej kobiety biorąc go?

mówię wam niektórzy są tak uzależnieni od psychiatrów, że nie wierzą, że sani byliby w stanie iść się wysrać, nie mówiąc o odstawianiu leków.

>>157534

moja matka odkąd odkryła co to psychiatra konsekwentnie popierdala co kilka miesięcy bo ciągle pierdoli że te pastylki które obecnie bierze już nie działają i dostaje coraz więcej i coraz mocniejsze i to juz sie zrobiło powoli błędne koło bo chuj wie czy ona sobie sama wkręca czy o co tu chodzi, często sama sobie zwiększa dawki i wpierdala 2x tyle co lekarz powiedział bo ten no - leki już nie działają i ich nie czuje to dorzuce sobie jeszcze, to jakies uzaleznienie czy chuj wi co?

Mi powiedzieli, że rzadko się zdarza żeby ktoś trafiał do nich z tak dużą punktacją na skali depresji, ale nigdy nie wziąłem i nie wezmę leków SSRI bo obniżają libido. Wolę bohatyrnąć niż nie ruchać.

>>157578

co ty gadasz, obniżają lekko libido ale jak masz fajna loszkę to normalnie bzikasz jak pojebany, ja mam znowu odwrotnie i bez ssri nie zabieram sie za ruchanie bo 2 minuty i strzelam jak meserszmit (dobra gra wstępna + cipa jest ciasna i ciepła i mokra i napierdalasz cumszoty jak szaleniec od razu po włożeniu xD) a jak zapodam sobie kilka tablet na godzine przed jebaniem to moge komfortowo sobie ruchać i kontrolować chuja, jak chce trysnąć to przyśpieszam a jak nie to rucham normalnym tempem i mozna wtedy sie bawić tak nawet i do godziny, zależy jaką masz kondycje a po takim długim jebaniu to loszka cie bedzie wielbić jak boga.

>>157581

Anon, nie będę ryzykował bo teraz nie mam żadnych problemów z ruchaniem i potrafie jebać bez przerwy całą noc. Chcę by tak zostało.

Poza tym przeczytałem, że bez SSRI też można wszystko naprawić psychoterapią tylko dłużej. Dlatego pierdole leki.

>>157585

eh, moze ja jestem jakims przedwczesnym wytryskiem bo bez prochów to więcej niż 5 minut nie porucham a moze moja loszka ma aż tak ciasne cipsko albo sie za bardzo nakręcam, oczywiscie ja nie biore ssri codziennie i nie mam żadnej terapii od psychiatry, po prostu jak jest ruchanie to zarzucam np. po kolacji jednorazowo i na tym sie konczy.

ile powinien trwać normalny przecietny stosunek bo ja juz teraz zgłupiałem.

>>157589

Nie anon, to ja jestem jakiś dziwny przypadek bo moi kumple chwalą mi się, że po alko mogą ruchać nawet godzine i są dumni z siebie.

Lochy też mi mówią, że powinienem grać w pornolach, ale im nie wierze bo mogą mówić tak by mi było miło.

Normalny człowiek ma stosunek kilkanaście minut pewnie więc wszystko z Tobą ok.

>>157591

no po alko to wiadomo ale wtedy to jestes oszołomiony do tego jak normalnie ruchasz a nie jakiś otyły wieprz w jednej pozycji to po alkoholu ciezko z kondycją zwłaszcza jak loszkę przenosisz i ruchasz w bardziej wymagających pozycjach.