No.148750
Jak podnieść swoją samoocenę?
Ludzie na przestrzeni lat sprowadzili ja do poziomu gówna. Ojciec z matką to mieli wyjebane na mój komfort psychiczny i oboje zwala nienawiść swoją do siebie na mnie, jedno widziało we mnie drugie i na odwrót.
Nigdy mnie nie chwalono, tylko krytykowano, wmawiano rzeczy których nie robiłem, że np. ćpam a to nie prawda. Stworzyli w mojej głowie obraz siebie - gówna. Miałem fałszywych kolegów sebow psychopatów którzy udawali dobrych a potem się znęcali psychicznie, a człowiek głupi zamiast wpierdolic garści i pójść splunąć to był pizda na tym 17lvl może dlatego że byłem samotny. Nowi partnerzy starych się na mnie wyzywali, jak coś jedno mi kupiło kurtkę albo buty to od razu ból dupy był bo jak temu smieciowi możesz kupować coś niech się pierdoli. A byłem wtedy nastolatkiem z nieuformowana psychika, formowała się dopiero. Można wyliczac tego dużo, ktoś mi złamał rękę na podwórku to stara nie poszła do matki seby patusiary grozić pierdlem tylko kazała skłamać że się wyjebalem na murek. Do szkoły chodziłem z przymusu i chciałem tylko wrócić do domu bo twierdziłem że do niczego się nie nadaje i nic nie osiągnę. Z kazdego hobby matka się śmiała, po co ci to, przestań się wydurniac idź się uczyć, po co ci gitara jak nie umiesz grać. Z czasem wszystkie marzenia i fantazje typu chce być lubiany, albo chce być w centrum uwagi spadły do tego stopnia, że nie chce już nic, przemykać tylko jak nosferatu po kanałach i przeżywać dzień.
Jestem pusta skorupa, wracam z pracy i patrzę się w ścianę, coraz mniej we mnie pozytywnych odczuć, kiedy byłem zadowolony to nie pamiętam, kiedy czułem przyjemność tak samo.
Najgorsze jest to że jestem bezbronna pizda jebana, wmowiona niska samoocena doprowadziła do tego że nie umiem się bronić słownie, ktoś mi może coś wmówić, nawet jak nie ma racji, jestem ludzką galareta i mam wyjebane, nie bronie siebie bo nie ma czego. Zginę w tym świecie. Leczyłem się i lekami i terapia, nic z tego, psycholog wysłucha i powie, że jest git a SSRI ucpaja i człowiek się czuje tym bardziej jak trup. Najgorsze jest to że nie mam realnego spojrzenia na problem, jednemu z rodziców musiałem kiedyś oddawać pieniądze. A locha mi powiedziała że chyba kogoś popierdoliło jak dziecko ma oddawać pieniądze rodzicowi? Patologia. Ja nic złego w tym nie widziałem no jak jestem śmieciem a nie synem.
Z drugiej strony dobry anon here w sensie umiałem czuć sympatię do ludzi i potrzebowałem ich, gdzieś tam się locha przewinęła, koleżanka, kolega ale na dłuższą metę kontakty zanikaly, jednak te osoby mówiły mi że nie rozumieją ludzi którzy mi robili krzywdę bo jestem super gościem, więc z drugiej strony mam te nadzieję że nie jest może jednak psem i śmieciem, nie wiem już, wszystko mi jedno w sumie. Nie wiem musiałem to wyjebać gdzieś a na vi jestem od zawsze na zawsze elo.
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148751
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148756
>>148750
ssri to nie jest wyjście bo wtedy poświecasz dużo więcej niż zyskujesz, na ssri nie ma czegos takiego jak radosc z zycia i nic cie nie bedzie cieszysz, ja np. w weekend wieczorem zawsze robiłem sobie dużo kawy i grałem w gierki podniecony jak mały gówniak a na ssri to totalnie wyjebane, w gierki sie grac nie chce, na silownie chodzic sie nie chce, o 18:00 juz mi sie kurwa ślepia kleją i cale dnie tylko robota i spanie, juz wole byc zjebany i brac na klate spierdolenie niż tak chodzic jak pierdolone zombie wiecznie zaspany, utyłem jak jakaś swinia a 2 lata temu miałem ciało boga, wszystko przez to że nie widze sensu w niczym, po chuj robic cokolwiek, niezłe leki xD nie polecam tego kurestwa chyba że już jestescie na granicy bohatyra albo strasznych napadów lęków, bo takie wpierdalanie ssri na smuteczek to jest totalne nieporozumienie.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148758
>>148756
also oczywiscie nikomu nie polecam ale testosteron o wiele lepiej sie sprawdzał, nawet małe dawki typu 300mg/week które w żaden sposób nie zaszkodzą, ze spierdolona co sie boi otworzyć mordy do innych ludzi stałem się w miare normalnym człowiekiem, chuj wie jak to działa ale samopoczucie podskoczyło jak pojebane, ktos mi kiedys mowil ze to cale spierdolenie lęki i fobie sa spowodowane chujowymi hormonami, nk jakis anon znawca potwierdzi.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148759
>Jak podnieść samoocenę?
Ja wiem ja wiem! Po pierwsze odetnij się od starych, po drugie zarób forsę na siebie by być niezależnym finansowo, po trzecie zacznij osiągać dopóki się nie przyzwyczaisz. Ćwiczenie sportu walki to protip, nic tak nie stawia naprzeciw własnej słabości jak konieczność stanięcia do sparingu.
Jeśli tego nie umiesz, rób pompki. Codziennie o jedną więcej. 10, potem 11, potem 12 i tak dalej. Naucz się Tory Babilońskiej na pamięć strona po stronie tylko dlatego, że możesz.
To się wyrabia przez nawyk, a nawyk wyrabia się przez powtarzanie.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148761
>>148759
słuchaj tego anona bo to mądry anon, ja tez mam popierdoloną rodzinkę podobną do opa ale nie aż tak złą, dopiero jak spierdoliłem na swoje krok po kroku zacząłem normalnieć, to sie nazywa toksyczna rodzina czy jakos tak, spierdalac jak najdalej.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148762
bartek? znam kogoś z bardzo podobną historią
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148765
Dzięki anony, ja już tak jestem nastawiony do świata że piszac tego posta byłem przekonany że mnie zwyzywaja od śmieci i gowien
Mam odłożone pieniądze więc faktycznie ćwiczenia są dobrym pomysłem, lubię pływać, biegać na sporttly walki chyba jestem zbyt cherlawy
Myślę też o testosteronie ale nie wiem gdzie załatwić, chyba tylko dark markety ale w sumie wyjebane na milicję
>>148762
Nie bartek
SSRI faktycznie to gówno dobra idę do tyry trzymajcie się tam na vi i dzięki
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148768
>>148765
Zanim pójdziesz, zrozum- nie ma i nie będzie prostej recepty. Tylko systematyczność, praca i samodyscyplina Ci pomogą. Krok po kroku, a za jakiś czas zrozumiesz, że jesteś w kompletnie innym miejscu niż byłeś, elo.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148769
>>148765
za kupowanie sterydów nie ma bagiety, mozesz nawet to kupic przy policjantach i tbw, to są zwykłe leki, bagieta jest jedynie za wprowadzanie ich w obrót czyli sprzedawanie, posiadac tez mozesz normalnie na własny użytek i nawet nosic przy sobie, nic ci nie zrobia, nie bierz więcej niż 500mg/week bo od tej ilosci juz sie zaczyna blok i moze wyjebać ci estrogen, musiałbyś się badać i mieć inne leki np. na zbicie gino a tak 300mg to mozesz sobie brac nawet całym rokiem jak masz hajs, to ci w żaden sposob nie zaszkodzi.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148781
>locha mi powiedziała
Jakbyś serio miał depresje to nie byłbyś w stanie z kimś normalnych relacji utrzymywać nie mówiąc już o mieniu lochy
Przestań się użalać nad sobą bo zwykły normik z ciebie, idź do pracy i zrób se dziecko
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148786
>>148781
to, prawdziwa depresja to wieczna bezsennosc, zmeczenie, mysli samobójcze, brak motywacji zeby zrobic sobie sniadanie, nie myjesz sie, nie spisz, nie jesz, nic tylko chcesz umrzec i tak przez miesiąc albo nawet kilka, gnije srogo jak czytam ze jakis normik z depresją popierdala do roboty i prowadzi normalny tryb zycia tylko ten no. jest smutny xD 55% polactwa ma jakies depresje wyssane z chuja z czego może 5% ludzi ma prawdziwą.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148787
>>148786
psychiatria w polsce:
>wchodzisz do gabinetu
>co panu dolega?
>ten no smutny jestem bo życie mnie boli
>diagnoza depresja, 3 miesieczny zapas ssri i nastepny prosze
za kazdym jebaniutkim to samo, kto byl u psychuszki chociaz raz to wie
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148789
>>148786
Tak żyłem i miałem loszke która chciała mnie z tego wyciągnąć, bezsenność, rozjebany metabolizm, ciągle spanie, depresja, brak kontaktu z ludźmi, długi, zaburzone myślenie, ataki paniki, to normiczne życie? To wy chyba z tym swoim spierdoleniem jesteś przywiązani do łóżka w zakładzie zamkniętym. Swoją drogą tam też byłem, zdrowego normika do psychiatryka nie biorą chyba że jest ćpunem, ja nie jestem
Żyłem tak wiele lat a to, że poznałem lochę to tylko dlatego że widocznie byłem dla niej atrakcyjny i z wyglądu i z charakteru, ale zamulacz zgarnia cała winę swojego zjebania na to, że ma krzywy nos , typowy syndrom Elliota Rodgera, depresja to nie tylko kompleksy, ja nigdy normikiem nie byłem ale stu procentową kurwa też nie bo nie mam do tego takich predyspozycji
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148790
>>148789
No i chuj mnie obchodzi twoje wymyślone narzekanie, osiągnąłeś coś o czym większość nas tutaj może pomarzyć
Tak jak mówiłem, ogarnij się i przestań płakać bo tak naprawdę nic się nie dzieje i wygrywasz w życie
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148796
>zobacz czytanke
>nie bądź pewny czy czytać
>ctrl + f
>loszka, locha
bingo
wypierdalaj śmieciu na fanpejs doomerów
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.148918
>>148789
>>148790
inny anon here, ja tez mam loszkę i też w trakcie obecnego związku miałem już kilka epizodów w tym pierwszy raz w zyciu wylądowałem u psychiatry bo wewnętrznie czułem ze sie zapierdole, teraz jak sobie o tym mysle to troche gnije ale wtedy miałem szatanskie obłedy we łbie i psychiatra po rozmowie ze mną chciał mnie wjebać na obserwacje do tego słynnego psychiatryka, to nic nie ma do rzeczy czy masz loszkę czy nie masz, czy masz hajs czy nie masz, z depresją jest tak że ona pojawia się o byle głupotę czesto smieszną i niszczy cie psychicznie, ja pierwszy epizod miałem na 14 lvlu, pozniej na 16, na 19 a pozniej to juz kurwa raz za razem, przyzwyczaiłem sie do tego po kilku razach ale z tym chujstwem jest tak ze kazdy kolejny epizod jest gorszy i jak nie zaczniesz sie leczyc to sie zapierdolisz predzej czy pozniej, wy musicie byc srogo pojebani jak myslicie ze loszka to jakies magiczne wademekum na wszystkie problemy, to tak nie działa, depresja idzie w genach i nawet jak wygrasz w totolotka to i tak bedziesz mial od czasu do czasu epizod jezeli sie nie leczysz.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.152555
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.152616
>>148758
daj protipy, sam się poważnie zastanawiam nad jakimś teściem
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.152617
>>148918
to, dla nich mienie loszki to lek na wszystko, wygryw i szczyt marzen xD
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.152713
>>148758
tylko igła wchodzi w grę? czy można jakoś inaczej
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.152716
>>152713
są oralne sterydy ale nie poleca się brania żadnych bez podkładu z teścia bo powodują natychmiastową wręcz impotencje np. winstrol
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.