>>1596
Kiedyś, jak już będę wycoorwiście bogaty i znudzą mi się prostytutki i drogie autka to założę własnego chana, będzie invite-only, żeby się na niego dostać poza zaproszeniem będzie trzeba przejść rozmowę rekrutacyjną i wykazać się jakimiś zainteresowaniami/umiejętnościami które będą przydatne społeczności. To będzie moja prywatna loża. Albo w sumie chan będzie miał kręgi, na 1 krąg będzie się można było dostać bez zaproszenia, stamtąd będę wyławiał perełki, prawdziwą sól i zapraszał na 2 krąg, kręgów będzie 9.
Na 9 kręgu będzie 9 arcymagów, żeby móc się dostać na 9 kręg trzeba zastąpić jednego z byłych magów. Oczywiście pełna anonimowość i serwery w jakiejś dojebanej topologii zapewniającej anonimowość i niezatapialność przez służby i innych drani.
Moja własna prywatna matkojebana mafia.