2 bardzo wazne zawody z niewiadomych względów nieszanowane, w chuj zaniedbane i wyśmiewane w polsce:
ochrona fizyczna
polska
>stawki 6zł/h
>stary cap 70 lat chroniący sąd/urząd (ważna placówkę państwową)
>nie ma pozwolenia na bron ani nawet kurwa kajdanek przy sobie
>nie zna podstaw samoobrony i technik interwencyjnych
>jak trafi się zadyma to spierdala prędzej niż obywatele
>sra pod siebie i nie potrafi zrobić 1 pompki
normalny kraj
>bardzo dobrze płatny zawód
>młody wysportowany i wytrenowany osobnik
>ma pozwolenie na bron, pistolet i ostra amunicje
>zna podstawy samoobrony, jednym uderzeniem potrafi złamać nos lub szczękę
>jak trafi się zadyma to ze stoickim spokojem eliminuje zagrożenie i przewodzi na czele ewakuacji obiektu
>aktualne badania psychologiczne, strzelnica raz w tygodniu, sztuki walki, siłownia
sprzątaczki
polska
>stawki nawet 2-4zł/h (i to wcale nie jest dziadek)
>reńcistka/emerytka ledwo chodząca i srająca pod siebie
>machanie szmatką na odpierdol psikanie po stolikach
>chuja robi i ma wyjebane bo i tak podlega pod fundusz pracy chronionej i pracodawca dostaje za nią dopłaty wiec jej nie zwolni
>okna nie umyje bo za wysoko, tam nie sięgnie, tego nie ruszy bo smierdzi, smieci nie wyrzuci bo za ciężkie
normalny kraj
>młode, szczupłe polskie witaminy na emigracji
>przeważnie po hotelarstwie ze średnim wykształceniem i po kursach zawodowych
>dobra organizacja pracy, wszystko lśni na błysk
>w godzine opierdoli ci biuro tak że można jeść z podłogi
>nie ma wyjebanego i sie stara bo panstwo za nią nie dopłaca