tania siła robocza ze wschodu w normalnym kraju
>anglik zapierdala za 15f a polak za 8f
>jak polak jest zbyt ambitny to zaraz związki zawodowe go sprowadzą do parteru
>jak polakowi sie cos nie podoba to pakuj sie i wypierdalaj do siebie, nikt cie nie trzyma
tania siła robocza w polsce
>wymagana znajomosc ukrainskiego w stopniu komunikatywnym
>1800zł albo mam juz tu 5 ukrainców za rogiem i sie żegnamy
>ukrainiec zapierdala za tyle samo co polak a często za o wiele więcej
>przecietny polaczek nie widzi nic złego w mieniu ukrainca przełożonego
>janusz woli brać ukrainca i dać mu nawet wiecej niż polaczkowi bo ma go na smyczy
>rząd dopłaca srogie pieniądze do zatrudniania ukrainców a polak? jak zwykle z chujem w dupie
polaków należy i powinno sie sami wiecie co