myślę, że to prawda, ja całe życie depresja bo mam niski testosteron, niskie libido, od zawsze bałem się rywalizacji a alfy zawsze chcą wygrać w jakieś sporty, nie mam takiej potrzeby dominacji nad kobietą a co za tym idzie nie dąże do jebania tak często jak inni, nie jestem miśkiem bo mam lochę nawet teraz i twierdzi, że jestem męski i żadnego testosteronu mi nie brakuje i gadam bzdury, ale ja wiem swoje
koło 30 chce wejść na cykl teścia i w ogóle zmienić tryb życia, na razie zarabiam pieniądze, nie mam życia, wstaje o 5 i jadę teraz do roboty na 10h
mogę się założyć, że wszystkie problemy mężczyzn w sensie doomery, depresja, przegryw jest związany z niskim testosteronem, faceci nie mają ochoty rywalizować, wycofują się bo boją się konsekwencji a mając testosteron strachu się nie czuje tylko adrenalinę, za to lochy stały się teraz dominujace bo mają oparcie dookoła w spermiarzach i mogą rozstawiać po kątach mniej pewnych facetów i nie możesz kurwa anie orzypierdolic ani nawet powiedzieć bo będzie coo ty kurwa do mnie śmieciu mówisz Mariusz tu pizda jakaś skacze załatw go, do tego lochy trzymają się razem jak kiedyś pizda jakaś się do mnie przyjebala na posiadowce, zacząłem pyskować to kurwa wszystkie lampucery stały za nią murem a nawet bislorycerze xDDD a ja sam jak palec kurwa nawet zadna pizda męska się nie wstawiła psychologia tłumu