moja cała rodzina mnie wrecz nienawidzi i doszło do tego ze nie utrzymuje juz z nikim kontaktu, nawet ze starymi, w sumie to mam wyjebane ale fakt faktem to pojebane, a wiecie jaki jest tego powod? wszyscy maja mnie za egoiste i samoluba, który idzie przez życie na łatwizne i nie chce zakładac rodziny, traktuja mnie wrecz jak jakiegos popierdolenca i kazdy ma przeogromny bol dupy o wszystko
>miej 27lv, od zawsze każdy związek z jakaś małolatą dużo młodszą od siebie
>matka dewotka pierdolona nie moze wytrzymac ze kazdy w moim wieku juz ma bachory a ona nigdy nie bedzie miala hehe wnuczka bo jej syn ugania sie za gówniarami zamiast założyć rodzine
>siostra na 24lv juz dwa gówniaki wiecznie pierdoli jak to ciezko i ile wydatków miesiecznie, co chwile długi, pożyczki i jakieś kąśliwe komentarze w moja strone ze tak jak ja to najlepiej lekkim krokiem przez życie bez żadnych obowiązków
>kuzyn znalazł obrzydliwą polkę 3/10 która ma zeza, bo jej stara piła w ciąży ale ten no miłość najważniejsza, to podstawa ludzkich relacji, wiec juz wyjebał jej 3 bachory i zapierdala na 2 zmiany, przy każdej wizycie lecą jakies uszczypliwe komentarze ze ja to pewnie mam cale dnie wolne bo nie mam rodziny i dzieci i zero obowiązków
>byn wiecznie czarną owcą rodziny bo jako jedyny z tych zjebów utrzymujesz sie sam bez zapierdalania jak wielbłąd i pożyczek, stać cie na wszystko i jeszcze odkładasz bo nie masz wydatków, kazdy ma bol dupy
takie sa realia kurwa mieszkania w polsce, nawet jak na 27lv nie czujesz potrzeby mienia gówniaka a wrecz obrzydzenie do dzieci to i tak masz zakładać wesoła rodzinke bo tak pan jezus pokazał.