>>139702
>>139708
Zauważ, że zdjęcia są sprzed prawie 8 lat. Od tego czasu sporo się zmieniło. Cały czas pracowałem. Nawet licencjat zrobiłem. Na magistra już nie starczyło energii i to jest wina narkotyków.
To były fajno-głupie czasy. Później musiałem zwalczyć uzależnienie od narkotyków.
Z uzależnieniem alkoholowym cały czas się zmagam. Jestem tak zwanym High Functioning Alcoholic.
Nadwaga. Skłonność do negatywnego myślenia. To jest.
Ale chyba kocham życie. Mam przy sobie ukochaną kobietę. Planujemy dziecko. Chcę tego i boję się jak cholera (najbardziej spłodzenia niepełnosprawnego dziecka), ale jak nie spróbujemy to będziemy żałować.
Ot taki jestem. W głowie mam rozkaz
>Żołnierzu na przód
I chodź się boję to szturmuję swoje prywatne małe szczyty.