[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / b2 / choroy / dempart / emilia / marxism / orthodox / smek / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: 9dc989fe3e43c2b⋯.jpg (66,8 KB, 1280x720, 16:9, maxresdefault.jpg)

 No.138389

serwus, są może tu jeszcze jakieś staro anony, które za gówniaka interesowały się piłeczką, tak koło rocznika 87? inb4 seba gała jeśli tak to jak wam mija czas anonki? jakoś się tak dorosło w międzyczasie, miało się nie dorastać, a się dorosło, eh.

ostatnie comfy czasy, do których się cofam w swojej głowię, gdy chcę się rozweselić to wtedy, gdy mameły przynosiła mi co dwa tygodnie bravo sport, ja grałem w fifę i czasami obejrzałem jakiś mecz jak był, w sumie mało puszczali, ale fajnie było dla mnie wtedy. Pamiętam jak w bravo czytałem o tym, jak Dino Baggio dostał w meczu z wisłą nożem w głowę i imbowałem xD Zostawałem sobie sam na dywanie w salonie, pewnie tak z lvl10, oglądałem jak murzyn olisadebe rozpierdalał w eliminacjach, grałem sobie delikatnie piłeczką tenisową o ścianę, gdzie bramką była ściana między barkiem a kolumną, i czasami sobie posiorbałem rumu z tego barku.

jedyną okazją w szkole by nie być gnębionym była też właśnie piłeczka, wystarczyło czasami coś dobrze uderzyć na przerwie, albo obronić karnego kogoś ze starszaków i już czerpało się profity, mimo że spierdolenie mocno

no i właśnie z takiej nostalgii pościągałem sobie wczoraj różne fify od 98 do 2003, bo wtedy sie interesowałem piłeczką, w 2004 już to zostało zastąpione jointami i amfetaminą, i tak miło się zaskoczyłem że na windowsie 10 bez problemu poszedł world cup 98, fifa 99, 2000, i 2003. Ta ostatnia trochę zjebana, ale fifa 2000 to czysty pieniądz, super comfy dla mnie są te stadiony, ale pod tym względem wygrywa world cup 98, bo był moją pierwszą grą tak naprawdę, szkoda, że tak kiepsko się w niego gra, trudno przewrotki robić, woleje, i jakoś tak zbyt łatwo czasami strzały z dystanu wchodzą

w każdym razie pozdrawiam was starsze anonki, jakoś to będzie

 No.138392

jesteś pedałem?

dużo sebow co oglądało 22 biegających spoconych przystojnych mężczyzn po boisku zostało pedałami


 No.138394

>>138392

raczej nie, miałem na ścianie plakaty jakiś del piero ale ogólnie to od 8 lvl do 16 kochałem się w jednej dziewczynie z klasy, więc jędrne pośladki piłkarzy mi nie robią


 No.138494

Dobry fred. Teraz nie mam czasu ale odpisze


 No.138820

>>138494

no to napisz później, bo ciekawłem


 No.138864

>>138820

jako sie rzekło


 No.138876

File: 1f6b4d5f674d564⋯.jpg (35,76 KB, 614x461, 614:461, korner.jpg)

>>138864

>>138820

Zaczne od tego ze nie rozumiem czemu anony gardza pilka nozna. to ze interesuja sie tym tez seby i najgorsza patologia to nie powod do tego. tym sie po prostu interesuje caly swiat. A to z tego prostego powoduze to jest najciekawszy ze sportow. Najbardziej nieprzewidywalny i widowiskowy.

Jakies takie pierwsze swiadome wspomnienia zwiazane z ogladaniem meczu to był legendarny mecz legia-widzew w 1997.Pamietam, ze Legia prowadzila do 80gia wygra minuty 2:0 i ja sie wtedy zalozylem z ojcem ze legia wygra bo on to jakos wierzyl w ten widzew. no a ja debil gowniak nie wiedzialem ze to nie jest na zywo xDDD

Rok wczesniej rodzice byli w hiszpanii, a mianowicie w Barcelonie. Przywiezli mi stroj i szalik. Mieli zamiar kupic Stoichkova ale sprzedawca sie uparl, ze traz na topie, najwazniejszy jest Ronaldo. I taka to mi koszulke przywiezli, wlasciwie pelen set. Od tej pory dowiedzielm sie dwoch rzeczy. Jaki pilkarz bedzie moim ulubionym i jakiemu zespolowi bede wierny. Mozna wiec rzec, ze kibicuje FC Barcelonie od 24 lat. Szalik dalej wisi pod sufitem. Nikt takiego nie ma. Koszulka oczywiscie jako artefakt spoczywa w wielkim poszanowaniu.

Pozniej nastaly mistrzostwa i szalenstwo Francji 98. Kibicowalem oczywoscie Brazylii. Moj pierwszy mecz jaki widzialem w zyciu to Bylo Brazylia - Szkocja. Skonczylo sie 2-1. Wszystkie wyniki tych mistrzosw notowalem w starym kalendarzu ksiazkowym. wiele z nich pamietam do dzis. pamietam tez ze ryczalem jak brazylia w grupowym przegrala z Norwegia 1;2 a ja ryczalem bo nie do konca kumalem zasady mistrzostw. Oczywiscie w finale tez plakalem. Ale nabralem ogromnego szacunku do Zidane i mam go do tej pory. Uwazam ze nie ma i nie bedzie genialniejszego pilkarza. Widzialem kazde kolejne MS i Euro ale takich epickich jak Francje 98 nie bedzie. Co do mojej gry wlasnej oraz gry w gierki pilkarskie to dluuuuuga historia wiele by mozna bylo powiedziec. Prawde mowiac troche mi sie nie chce. Wolalbym to omowic przy hehe sebowskim piwku, bo prawdziwy anon pije tylko francuskie wina wytrawne albo nie pije nic.

Kiedys to było


 No.138890

>>138876

Sport to jest rugby albo koszykówka albo siatkówka albo piłka ręczna gdzie jest akcja i statystycznie sensowne wyniki a nie 22 zdrowych chłopów biega interwały i jest wynik 0:0 albo 0:1 i do tego TAKTYCZNE FAULE i pomimo var jakieś jebane aktorstwo i ewidentne ustawki meczy. Polecam wrestling tam jest aktorstwo na poziomie.

Oczywiście od zawsze kibicuję Barcelonie xD i miałem za podwieka koszulkę.


 No.138896

>>138876

>piłka nożna

>widowiskowa

o kurwa xD przecież to najnudniejszy ze sportów, nawet znajomość zasad tu nie pomaga bo przez większość czasu tam się zwyczajnie nic nie dzieje


 No.138901

>>138876

>Interesuje się tym cały świat

Nie znam nikogo kto ma więcej niż 100 IQ i daje o to jebanie, znam też debili którzy mają to w dupie


 No.138902

>>138896

>>138890

Pierdyliard punkcików które nie mają żadnego znaczenia są dla debili. Na chuj przez 3/4 seta mam się nudzić i oglądać punkty bez znaczenia aż będą jakieś emocje przy 22-19. W piłce nożnej może stać się wszystko przez cały mecz. To jest jak w boksie niby nic się nie dzieje ale solą jest knockdown/knockout a w sportach gdzie masz punkciki to się zatraca.


 No.138903

>>138890

Hur dur bo mało goli xD. Właśnie dlatego ulomku tak się czeka na gole i sa takie zajebiste bo są trudne do zdobycia. Przecież żeby padało więcej goli wystarczyłoby zwiększyć bramkę. A nikt tego jakoś nie chce.


 No.138905

>>138901

Wolny rynek weryfikuje. W żadnym innym sporcie nie ma takich obrotów.


 No.138906

>>138876

Tu anon gardzący piłeczką pierdoloną chodzi o to ze każdy sie tak kurwa spuszcza nad tym guwnem, dwóch gosci kopie piłeczke i są ludzie którzy sie o to kurwa napierdalają bejsbolami, a do tego pilkarzyk który kopie pilke zarabia sto milionów kurwa rocznie xD takiego to bym juz zajebal nożem najchętniej, do tego wszędzie kurwa jak jest jakis dport, czy to kurwa wf w szkole czy chuj wie gdzie, TO ZAWSZE JEST JEBANA GAŁA czyli kurwa SPORT=PIŁKA NOŻNA I CHUJ i każdy inny sport to gówno, i do tego jakies pierdolne mistrzostwa są i wtedy każdy kurwa pierdoli o tej pileczce, twoi starzy, ludzie na ulicy, w telewizji, w internecie, kurwa wszędzie, nie można sie od tego uwolnić, i teraz mam pytanie do tych wszystkich pierdolonych debili : Co jest kurwa takiego w tej pileczce ze sie kurwa malo nie zesracie, i napierdalacie kogos, kto lubi bardziej innego pilkarzyka niz wy, no kurwa wkurwilem sie, a moge jezcze tak pisać w nieskończoność


 No.138907

>>138906

Ale co mnie kurwa obchodzi co jeden Seba jest w stanie dla seby w innej koszulce zrobić? Co takiego jest w pileczce że tak się dzieje? A co kurwa jest w jebanym islamie że się ludzie zapierdalaja za to. A co jest w tym że jeden był Serbem a drugi Chorwatem i się napierdalali? Inna sprawa że tacy co się napierdalaja to często w chuju mają wyniki. Przynależność klubowa to tylko pretekst do napierdalania się. Co mnie kurwa obchodzi co kto ile i gdzie gada o piłce nożnej? Kurwa podoba mi się pilka i tyle. To że tyle ludzi się tym interesuje to nie ma wpływu na to czy ten sport jest zajebisty czy nie ma. Możesz jedynie się opierać bądź nie dowodzie słuszności bo róże akurat każdy interesuje się piłką a siatkówkę np mają w chuju mimo że my jako Polska mamy w tej dziedzinie sukcesy to z czegoś wynika. Nie rozumiem jak można gardzić czymś tylko dlatego że lubi to coś jakaś grupa ludzi co jej nie lubimy. Porno też nie oglądasz bo sebu to też oglądają? No kurwa. Najlepiej się zapierdol bo seby i Januszem oddychają tym samym powietrzem co ty


 No.138910

>>138907

Sorry za jakieś losowe słowa to mój słownik jebany


 No.138912

>>138907

Ale ja tu nie mówię tylko o sebach, tylko o tym ze każdy sie spuszcza nad piłeczką a wg mnie ten sport jest chujowy


 No.138914

>>138902

>porównywanie seba gały do boksu

przepotężnie się zjebałem xD sporty walki, ciężary, af, koszykówka to są sporty gdzie liczą się tylko umiejętności i taktyka to nadsporty, gała to pedalstwo i granie na czas + fart


 No.138917

>>138912

Bo Ty jesteś elita jesteś wybitny jesteś ponad ta cała przecietnkscia. Oni wszyscy się mylą i nie mają racji.


 No.138919

>>138914

Nie chcę mi się. Jestem już za stary na bycie dzisdkoeanym albo udawanie że dałem się zdziadkowac i prowadzić beznadziejna dyskusję xD


 No.138921

>>138919

bo nie masz argumentów sebuś, jedyny powód dla którego lubisz gałę to to że oglądałeś ją z ojcem i masz pozytywne wspomnienia xD


 No.138924

>>138905

Pranie mózgu gojom, ot co.

>>138903

Ja nie mam czasu oglądać 2 godziny opierdalania i będzie gol albo nie, jeden z 10 ładnych goli w sezonie tak samo jak nie czekam tydzień odznaczając dni w kalendarzu aż kobieta da polizać cipkę mamy czas i ochotę to prysznic i jazda a nie siedzenie i pierdzenie w kanapę marnowanie wieczoru. Jeszcze zagraniczne ligi spoko ale jebane polskie niemoty nie daj Boże reprezentacja(nie mówi się w jakim(((sporcie))) tylko POLSKA REPREZENTACJA i cała pseudopatriotyczna otoczka kibicowania typom którzy demonstracyjnie się opierdalają na boisku bo już dostali kasę z reklam bede żigoł.


 No.138925

File: 94c5305ed4bc74b⋯.gif (2,78 MB, 320x240, 4:3, Cra3.gif)

>>138876

tu op, szanuję

zawsze mnie interesowała losowość tego, jakiemu klubowi sie kibicowało wtedy, bo przecież bardzo mało meczów było puszczanych w tv jeśli chodzi o piłkę klubową. W mojej podbazie w latach 98-99 jakoś tak się ni z dupy przyjęło, że wszyscy kibicowali juventusowi, więc i ja zacząłem kibicować. Mój set zawierał szalik z bazaru, koszulkę del piero z bazaru, taką chustę, którą rodzice gdzieś na wczasach we włoszech dorwali, i ręcznik blażowy barcelony.

Pierwszy mecz jaki pamiętam to był finał mistrzostw europy 96, gdzie niemcy wygrały w karnych z anglią, a ja lvl9 kisiłem się na działce z dziadkiem, nie kumałem nic, ale jak szwaby wygrały to ryłem całą noc, bo nastroje anty niemieckie w rodzinie mocno.

MŚ 98 to już było to, byłem totalnie zahipnotyzowany. podobnie szacunek do zidana mocno, ale najbardziej inny piłkarz zapadł mi w pamięci. to dziwne, bo tyle znakomitych piłkarzy się przewinęło przez lata, ale gdybym miał wybrać absolutnie najlepszego dla mnie piłkarza pod względem stylu, w jakiś sposób powiedział bym bergkamp. niesamowite feelsy daje mi oglądanie na żydrurze komplacji jego najlepszych bramek.

no i z MŚ98 wiążą się jakieś ostatnie comfy momenty w moim życiu, kiedy kopałem sobie sam w ogrodzie piłeczkę, potem grałem na kompełe, oceny w szkole nie były jeszcze takie złe. Parę lat później był rozwód rodziców, i wszystko poszło się jebać.

mistrzostwa europy 2000 bardzo fajne dla mnie, aż jęknąłem jak figo wjebałem tamtą pizdę angolom. eliminacje mś 2002 też ok, bo murzyn ładnie ładował, ale same mistrzostwa już nie. lvl 15 i już raczej browary z sebami piłem w lesie i pierwsza hehehuana z lufek i przestałem się intersewać piłeczką. teraz co dwa lata w lato oglądam mistrzostwa, czasami włączę ligę mistrzów, ale nic przed ćwierćfinałami. Ogólnie więcej widzę teraz jak oglądam mecz, więcej rozumiem, widzę ustawienia taktyczne, to jak się zmieniają w trakcie meczu itd.

myślę nad kupieniem sobie piłeczki. jestem nawet w dobrej formie fizycznej, obok mnie jest jakaś gówno szkoła z całkiem fajnym boiskiem, takim o którym za gówniaka mogłem tylko marzyć. Nikt nigdy na nim nie gra, pomyślałem sobie, że może pójdę czasami coś pokopać, sram psa jak sra.

popieram, tylko czerwone wytrawne wino. Tylko przez nie jeżdże co roku we wrzesniu na winobranie we francji, żeby się opić pysznym winem jakie nam dają.


 No.138926

>>138917

Tak, jestem wybitny, bo wiem znacznie więcej od przeciętnych ludzi i jestem dużo bardziej świadomy od nich, ale nie jest ciężko być mądrzejszym od idioty


 No.138927

>druga połowa lat 90

>wszyscy grali w piłeczke nożną

co xDDD

przecież kurwa wszyscy grali wtedy w kosza, Jordan był bogiem, kosze wisiały wszędzie, w kazdym parku, na kazdym boisku, w kazdej dziurze liczyła sie TYLKO koszykowka

połowa młodziezy chodziła z bluzach BULLS, piłką nozną wszyscy gardzili, kazdy miał w domu plakaty z Jordanem i Pippenem


 No.138929

>>138926

Ktoś kto uważa się za wybitnego sam przeczy własnej madrosci. Może masz wiedzę ale z mądrością jest już powiedzmy, troszeczkę gorzej.


 No.138930

>>138924

Ale tu nikt nawet nie wspomina o polskiej gownolidze i reprezentacji której sukces lub b poezja.opiera się na farcie


 No.138931

>>138927

potwierdzam że tak było, kosz i raczkująca kultura skejterska która niestety zanikła

piłka nożna to dosłowny teatr dla gojów


 No.138934

>>138931

Oglądanie jakichś czarnuchów turlajacych piłkę żeby wrzucać ja do kosza z którego ona ciągle wypada xD


 No.138938

>>138876

pamiętam jeszcze to siedzenie przed telegazetą i czekanie aż wyniki jakiejś ligi sie odświeżą xD

kurwa jebana telegazeta, taki proto internet nawet…


 No.138940

>>138938

Miałem to samo. Wszystkie ligi śledziłem nawet belgijska xD. Te na zielono to mistrzowie i awans do LM a te na czerwono spadali. Pamiętam zdzwiwko że w ii lidze angielskiej tyle jest drużyn że się na liście nie mieszczą. Also przypomniały mi się że swego czasu polskie kluby miały śmieszne nazwy typu Hoop Polonia Warszawa albo Lech Kreisel


 No.138944

>>138940

łks ptak xD hoopa do klopa xD

a pamietasz jak wprowadzono wymog posiadania jednej zadaszonej trybuny, i hoop zbudował taką za 50 zł z czterech drewnianych bali, na ktore połozono blache xDD jak janusze stawiają dzieciakom na podworku xDDD

cała polska wtedy spiewała "taki daszek to ma ptaszek" xDDD


 No.139070

>>138929

Nie jestem mądry dlatego ze gardze innymi ludźmi i jestem narcyzem?


 No.139225

>>139070

owszem. madrosc i pogarda nie ida w parze. bo gdybys byl madry to wiedzialbys dlaczego niektorzy maja bardziej wyjebane na analizowanie rzeczywistosci i ze wcale od nich nie jestes lepszy.


 No.139228

Kurde, ja byłem akurat jednym z tych anonów który się nie interesował. Siedziałem całe dnie i czytałem, w okolicy gimbazy/wczesnego liceum czytałem rozdział i waliłem 10 pompek i tak całe dnie w wakacje.


 No.139255

>>139228

szkoda ze nie lubiles ogladac mistrzostw, ale mysle ze i tak bysmy sie zakolegowali


 No.139257

>>139255

W sumie to mogliśmy, jak miałeś kompa i lan, to byśmy razem w Fallouta albo Hirołsów (czy co kto miał na osiedlu) giercowali xD

Also naszą rozrywką było robienie broni z drzewa, biegaliśmy po osiedlu z nunczakami i pałami nabijanymi gwoźdźmi własnej roboty, dobre czasy xD


 No.139258

>>139257

SPiked club to potezna bron.

Hirołsy to wiadomo, ale ja jestem uznawany za zboczenca jakos ze najbardziej lubie dwojke. gralem tez w quake 2 po sieci niezapomniane czasy. Ale najbardziej kochalem…

Diablo1


 No.139261

>>139258

Panie, ja dosłownie 2 dni temu grałem w Diablo HD i fajnie jest dla mnie.

Dwójka hirołsy była toporniejsza, ale i trudniejsza. Grało się. 32167 i do przodu [czesc]


 No.139264

>>139261

to uczucie gdy 32167 to skladowa mojego telekodu w plusie ale musialem dodac 8 zeby ilosc cyferek sie zgadzala xDDDD

szanuje. no wiec moje przypuszczenia sie zgadzaja. dogadalibysmy sie mimo Twojej niecheci do pilki. te pompki i czytanie mnie rozczulilo. tez pompkowalem w mlodym wieku


 No.139265

File: 9ab56e1303724a1⋯.jpg (902,15 KB, 1000x667, 1000:667, _MG_6228.JPG)

>>139258

też uwielbiam dwójkę, gram od piętnastu lat chyba już, ale czasami mnie rozpierdala AI i to jak komputer nie potrafi nawet wybudować łodzi i popierdalać nią sobie. Czasami mu się poporstu jakiś protokół chyba nie załaduje. Eh, chciałbym się trójki nauczyć


 No.139270

>>139264

Co ciekawe, po wielu perypetiach nadal gram w diablo, ćwiczę i mam do czynienia z bronią białą. Niewiele się zmieniło xD

>>139265

To się naucz, jest łatwiejsza. Skrobnij sobie kampanię, wal skirmisze i będziesz kozak.


 No.139271

>>139270

jestem starym psem, zbyt starym na nowe triki


 No.139274

>>139271

Tylko starym w głowie Twojej. Zawsze myślisz o tym, co zrobione być nie może [czesc]


 No.139279

>>139265

dwojka jest po prostu piekna, bajkowa. 3 to juz inny klimat


 No.139282

>>139279

Ja lubiłem właśnie ten stary, dosowy styl graficzny. Jest w Dune II, Red Alercie, hirołsach 2, masie rpg i tak dalej. H3 dla mnie było bardzo cukierkowe, trochę mnie to odpychało.


 No.139284

>>139282

wciaz mam netbooka inb4 z ubuntu, dosboxem, i czasami sobie odapalam to co wymieniles. dune 2, eh, sram psa jak sra.

ogolnie kiedys bylem bezdomny w norwegii i wygrzebalem sobie tego netbooka ze smietnika i jaka to byla radosc jak w namiocie w parku codziennie mialem 2 godziny baterii i warcraft 1 na dosboxie : 3


 No.139285

>>139282

dune nie znam. Ale Red Alert i Heroes 2 obok diablo to sa wlasciwie najwazniejsze gry w moim zyciu


 No.139286

YouTube embed. Click thumbnail to play.

>>139284

Aj waj, ja mam z Win98 xD Kupiłem sobie kiedyś za 150 cbl starego laptoka i też mi gierki chodzą, ale tam mam już win7 w 32 bit, rozważam downgrade do xp. I tak nie ma karty sieciowej, więc tbw.

>>139285

Panie, Dune 2 i 2000 to są ikony.


 No.139288

>>139285

red alert mnie ominal, jak into? co sciagnac, red alert 2?


 No.139289

>>139286

z moich top gierek byl jeszcze dungeon keeper


 No.139290

>>139288

ominal cie najlepszy rts w historii xD


 No.139292

>>139290

nigdy nie lubilem rts oprócz dune 2, ale ostatnio gralem w commandos behind enemy lines i podobal się dla mnie i myślałem o tym red alercie

dwójkę sciągac czy który ?


 No.139294

>>139288

Dwójka już była cukierkowa. Jedynka, gościu. Tam jest Stalin ruchający blond panią generał.

Ps to prawda xD

>>139289

W Keepera do dziś gram. Gog to protip- tam są te gierki i działają pod nowszymi systemami.

Also Tiberian Sun.


 No.139295

>>139294

>gościu

eh, jednak dziady z nas

tylko dziady mówią gościu


 No.139297

>>139295

Jakie tam dziady, ja sobie pracuję z ludźmi w moim wieku i dużo młodszymi, miałem przez rok lochę 10 lat młodszą i fajnie dla mnie jest xD

Mam to uczucie jakbym endgejmową postacią wracał do pierwszej lokacji xD


 No.139303

>>139295

no chyba nie. u mnie pracuje w rekrutacji loszka w wieku kolo 22 lat i tak mowi. co prawda do swojej wspolpracowniczki w podobnym wieku ale jednak XD




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / b2 / choroy / dempart / emilia / marxism / orthodox / smek / vichan ]