>>138342
Nie wiem czy królik=kura, ale kiedyś miałem jednego, którego dziadek karmił zieleniną, marchewkami i innym naturalnym gównem i ten skurwesyn był cięższy od królików karmionych firmowym żarciem dla królików, nawet będąc mniejszy od nich (nie mówię tu o hodowlanych tylko o tzw. miniaturkach). Może ludzie produkują gówno które niby jest jadalne dla zwierząt, ale sprawia że mają one mniej masy mięśniowej niż gdyby żarły swój naturalny pokarm.