[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / animu / b2 / choroy / dempart / freeb / vichan / vor / wooo ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: e889595dc3d0931⋯.jpg (3,58 MB, 3120x4160, 3:4, IMG_20190618_173848255.jpg)

 No.131019

Jakich poetów anonki szanują? Norwid i Bruno Jasieński hir.

W pic rel pan Cyprian już gnoił jebany kołczing i propagandę sukcesu.

 No.131021

z poetów to szanuję malika montane, majora spz i kizo


 No.131024

>>131021

Wukruwiaj z tym, pozdrawiam


 No.131025

>>131024

anon humanista wypierdalaj

t anon 21 lvl biegacz


 No.131027

Padlina - Charles Baudelaire

Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna,

W ten letni tak piękny poranek:

U zakrętu leżała plugawa padlina

Na ścieżce żwirem zasianej.

Z nogami zadartymi lubieżnej kobiety,

Parując i siejąc trucizny,

Niedbała i cyniczna otwarła sekrety

Brzucha pełnego zgnilizny.

Słońce prażąc to ścierwo jarzyło się w górze,

Jakby rozłożyć pragnęło

I oddać wielokrotnie potężnej Naturze

Złączone z nią niegdyś dzieło.

Błękit oglądał szkielet przepysznej budowy,

Co w kwiat rozkwitał jaskrawy,

Smród zgnilizny tak mocno uderzał do głowy,

Żeś omal nie padła na trawy.

Brzęczała na tym zgniłym brzuchu much orkiestra

I z wnętrza larw czarne zastępy

Wypełzały ściekając z wolna jak ciecz gęsta

Na te rojące się strzępy.

Wszystko się zapadało, jarzyło, wzbijało,

Jak fala się wznosiło,

Rzekłbyś, wzdęte niepewnym odetchnieniem ciało

Samo się w sobie mnożyło.

Czerwie biegły za obcym im brzmieniem muzycznym

Jak wiatr i woda bieżąca

Lub ziarno, które wiejacz swym ruchem rytmicznym

W opałce obraca i wstrząsa.

Forma świata stawała się nierzeczywista

Jak szkic, co przestał nęcić

Na płótnie zapomnianym i który artysta

Kończy już tylko z pamięci.

A za skałami niespokojnie i z ostrożna

Pies śledził nas z błyskiem w oku

Czatując na tę chwilę, kiedy będzie można

Wyszarpać ochłap z zewłoku.

A jednak upodobnisz się do tego błota,

Co tchem zaraźliwym zieje,

Gwiazdo mych oczu, słońce mojego żywota,

Pasjo moja i mój aniele!

Tak! Taka będziesz kiedyś, o wdzięków królowo,

Po sakramentch ostatnich,

Gdy zejdziesz pod ziół żyznych urodę kwietniową,

By gnić wśród kości bratnich.

Wtedy czerwiowi, który cię będzie beztrosko

Toczył w mogilnej ciemności,

Powiedz, żem ja zachował formę i treść boską

Mojej zetlałej miłości.


 No.131029

>>131025

Wypierdalaj na swój wykop


 No.131030

>>131027

Również lubię Baudelaire'a, ten wiersz też, szanuję anonku


 No.131035

Tylko Kipling, reszta to banda zniewieściałych pedałów.


 No.131048

>>131030

Possij mu jeszcze chuja pedale pierdolony

Wiersze kurwa dla ciot i homosiów są. Mężczyzna chodzi na strzelnicę albo siłownię a nie kurwa wiersze xD

pokolenie pedaliady


 No.131147

Z polskich poetów szanuję tylko Ryśka Peje i Zenona Martyniuka


 No.131152

w sumie ciekawe dlacego w ogloszeniach o prace nie szukaja

>zwyciezcy d/s sprzedazy

albo

>sukcesor d/s sprzedazy

albo

>dominatora d/s sprzedazy

wszystkie brzmia lepiej niz jakis

>konsultant

>specjalista

i inne mdle, bezplciowe okreslenia

a przeciez na coachingach w kolko podkreslaja, ze powinnismy okreslac sie zwyciezcami czy dominatorami zycia

dlaczego hr-owcy sie nie stosuja do swoich rad?


 No.131156

>>131147

a co z Bracmi Figo Fagot?


 No.131157

Szpotański. :3


 No.131855

>>131048

ale się zesrał xd

to że mężczyzna jest wrażliwy nie czyni go pedałem, wiem że są tacy posztrzeleni 13 letni poeci z główką w chmurach spedaleni, ale jak sobie od czasu do czasu wiersz przeczytasz to chuj ci nie odpadnie


 No.131858

>>131152

tak bardzo niedoceniony xD

zajebisty pomysł anonku


 No.131871

The Road Not Taken

Two roads diverged in a yellow wood,

And sorry I could not travel both

And be one traveler, long I stood

And looked down one as far as I could

To where it bent in the undergrowth;

 

Then took the other, as just as fair,

And having perhaps the better claim,

Because it was grassy and wanted wear;

Though as for that the passing there

Had worn them really about the same,

 

And both that morning equally lay

In leaves no step had trodden black.

Oh, I kept the first for another day!

Yet knowing how way leads on to way,

I doubted if I should ever come back.

 

I shall be telling this with a sigh

Somewhere ages and ages hence:

Two roads diverged in a wood, and I—

I took the one less traveled by,

And that has made all the difference.

Robert Frost to pierdolony geniusz przekraczający granice epok dosłownie i w tzw. przenośni


 No.131874

>>131855

lochy nie piszą poezji. nawet jak próbują to jest kompletna chujnia. sztuka to domena typowo męska. wszystkie obrazy, rzeźby, architektura, symfonie muzyczne, sztuki teatralne, poezja i proza - te najlepsze stworzone przez mężczyzn i w zdecydowanej większości nie pedałów. lochy nawet nie są na tyle rozwinięte umysłowo żeby docenić poezję. to po prostu lekko przestarzała forma dzielenia się feelsami z innymi mężczyznami


 No.131952

Wojaczek, Bursa, Stachura, Gałczyński

t. anon turpista


 No.131976

>>131027

Zwykłe pierdolenie jak rapsy Słonia.




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / animu / b2 / choroy / dempart / freeb / vichan / vor / wooo ]