Od razu mówię że tu Kalita, nie inną femka, nie szkalujcie. Chcę wam pomóc i zrobicz fajny thredzik.
Od ćpania wypadają mi włosy a i z genów jakaś super nie jestem pod względem owłosienia, nawet na nogach mi ledwo rosną (tylko od kostek do połowy łydek xD)
No więc do rzeczy:
🙋💁🙆🙅🤷🤦🙍🙎💆💇🧖🧘🙇
Dużo kminilam jak polepszyć grzywę, póki co nazbierałam takie protipy dla ziomka, więc skoro już się napracowałam to wkleje to i tutaj mimo że chuja na to zasługujecie bo mnie tylko gnoicie, ale ja nie potrafię nie wybaczać xD, a więc piszcie też swoje protipy na zmniejszenie łysiny, wypadanie, pielęgnację, porost, łysienie hormonalne, po prostu wszystko o włosach.
Oto mój mail do typka xD
Mi też od ćpania wypadają włosy. Graść protipów:
#1 zapuść je trochę a potem gwałtownie zetnij na zero, wzmocnią się, żeby był w tym chłód i żebyś nie wyglądał jak jakiś zjebany metalowy kuc to zapuść je jak ghostmane;
#2 kup szampon i/lub liquid Alpecin, albo wyjeb go z Rossmanna, bo całkiem drogi jest, ma kofeinę, stymuluje wzrost włosów;
#3 gdy już rozjaśnisz włosy jak Ghostmane to używaj fioletowego szamponu żeby pozwolić włosom nabrać więcej potężnego odcieniu srebra;
#4 zrób sobie tatuaż "stay high" gotycką czcionką ale w lustrzanym odbiciu, nad lewą brwią, zaczynający się na skroni;
#5 zrób kolczyk w prawym uchu, okrągły, pętelka, najlepiej kilka
#6 pod okiem zrób sobie emoji 👽 ale same kontury, czerwone, że niby łezka
#8 gratuluję, wyglądasz 10/10
#9 nie było numeru 7
#bonuS: wcieraj we włosy oleje tłoczone na zimno, śpij z nimi tak żeby odżywiały cebulki i włosy, unikaj silikonów i wgl tanich rzeczy, a jak już na budżecie to szampon Bambino, TYLKO BAMBINO, albo pokrzywowe, reszta to trucizna.
OGÓLNIE SPRAWDZAJCIE SKŁADY KOSMETYKÓW, UCZCIE SIĘ BYĆ ZDROWYM, BĄDŹCIE ŚWIADOMI
ps ludzkość tak rozpierdala klimat m.in. plastikami z szamponów że pewnie wymrzemy za 50 lat
PS2 może pora rozkminić kosmetyki na domowe, zioła się łatwo hoduje, a mydło banalnie robi, jak w Fight Club
PS3 kto chciałby otworzyć ze mną taki Fight Clubowy dom gdzie ja jestem damskim Tylerem Durdenem (mam to w genach, mój dziadek pracował w kinie, trollował, ćpał, inbował, tyranił całe życie).
DOBRA.
to dalej temat o włosach.
Picrel - moje śniadanie na zdrowe włosy