[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / animu / ausneets / blight / choroy / dempart / testing / vg / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: 7116d1a62855961⋯.jpg (61,26 KB, 640x545, 128:109, 21414124.jpg)

 No.129088

Anon znaczy nieszanujący swojej mame. W jakim wieku zrozumieliście że matki zatruwają wam życie

 No.129091

Jak zaczęła mi wskakiwac na bolca


 No.129094

>>129088

Biła mnie jak wracała z wywiadówki

Mówiłą ż nigdy nie będzie ze mnie takai chłop jak z Jacka

Dzisiaj sie dziwi ze nie jest babete


 No.129100

>>129094

Jackowi mało kto dorówna, nie powinna stawiać ci poprzeczki tak wysoko


 No.129109

od mniej więcej 4 levela tbw na starą ale dopiero od okolic 7 levela całkowity brak szacunku i poczucia więzi rodzinnej, wręcz poczucie że jest moim wrogiem numer 1


 No.129183

10 lvl


 No.129344

>zamykanie w ciemnej łazience na 6lvl jako forma kary

>bullying? hehe nie reaguj, znudzi im się

>bullying? musisz im oddać, wtedy na pewno się odczepią xD

>niedopuszczanie mnie do jakichkolwiek prac, których nie łapię od razu

>forsowanie mi, że jestem nieudacznikiem bo nie umiem gównoprac

>wypominanie zagrożonej ciąży i tego, że urodziła, choć lekarz sugerował skrobankę

>humorki jakby PMS był 24/7

>wpajanie ogromnego poczucia winy za najmniejsze przewinienie

>na imprezach rodzinnych obgadywanie siedzącego obok anonka

>wścibstwo over 9000

od najmłodszych lat boję się mówić jej co naprawdę myślę, czuję, pokazywać jaki jestem, wolę udawać, że jestem taki jak ona to sobie wymarzyła

od ~15lvl to już tbw w sumie choć wyrzuty sumienia cały czas mam z tego powodu


 No.129349

>>129344

a najgorsze jest to, że próbując ułożyć sobie relację z moją myszką po pewnym czasie odruchowo zacząłem traktować ją w ten sam sposób, kłamiąc, ukrywając nawet banalne rzeczy

ehhhhhhhh anones

t. nieuleczalnie spierdolony


 No.129355

>>129344

ja do tego dorzucę jeszcze:

>obwinianie anonka o to że zaszła w ciążę

>obwinianie anonka o roztycie się po ciąży


 No.129360

>>129344

>>129349

bardzo podobnie tutej plus >hurr męczyłam sie kilka godzin żeby cie urodzić

kto ci kurwa kazał debilko?


 No.129393

> tate kiedyś powiedział do mnie że mu sie żygać che jak sie patrzy na moją twarz.

>powiedziałem mame że to straszne było dla mnie

>po jakimś czasie jak sie na coś o mnie wkurwiła to powiedziała to samo co ojciec by mnie zabolało

nawet nie chce pisać który lvl


 No.129397

>>129393

ciągle sam


 No.129444

>>129393

Niezależnie od tego jak wyglądasz takie zachowanie względem dziecka (w obojętnie jakim wieku) to bezduszne kurestwo zakrawające o upośledzenie umysłowe. Wbij to sobie do głowy: twoi starzy są chorzy umysłowo, nie powini byli nigdy mieć dzieci. Nie możesz pozwolić komuś na takim poziomie by trzymał Cię mentalnie w parterze przez całe życie. Poprawne zachowanie w tym momencie to silne odepchnięcie, odcięcie się od takich osób i traktowanie raczej jak przydomowego psa na łańcuchu - pewnie z jakąś dozą sentymentu, ale dalej na dystans bo nie wiesz co może mu odjebać.


 No.129475

>>129444

>Wbij to sobie do głowy: twoi starzy są chorzy umysłowo, nie powini byli nigdy mieć dzieci

w sumie można to powiedzieć o większości polskich starych xD


 No.129476

>>129444

pieky get.

ojciec juz umau a matka poznała nowego. Mam mieszkanie i fajnie mi jest ale przez tą akcje co opisałem mam bardzo poważne problemy dysmorfofobiczne.

Bardzo fajnie sie poczułęm że napisałeś bym wbił sobie to do głowy że oni tego mocno kurwa nieprzemyśleli.

Najlepsze jest to ze po kilku latach im to wygarnełem. Miałem z 17 lat i z wkurwieniem i z bluzgami im powiedziałem że mi tym tekstem rozjebali banie. ODpowiedz była taka że bym wydoroślał xD

Nie przeprosili… mam wydorośleć. odpowiedzialność po mojej stronie.

Miałem jak oceniam 12 lat jak ojciec wypowiedzial te magiczne słowa. padły one w jakiejś sytuacji w której zrobiłem coś chuj wie co "złego". Ojciec po mocnym opierdolu zamilkł na chwile i bardzo poważnie z dosłowną nienawiścią i pogardą powiedział o tym żyganiu dlatego mocno mi to rozjebało serce. MAtka jak to po jakimś czasie powtórzyła tak by na mnie efektywnie wpłynąć zrobiła to po złości. Doskonale widziałą gdzie udeżyć.

I teraz teksty, sugestie typu : idzi i szukaj dziewczyny bo sama nie przyjdzie.

no to jej wygarnełem i raz jeszcze przypomniałem że dodatkowo awanturowali sie co chwile i sie rozwiedli co mocno wpadło w mój system bezpieczenstwa. Zamilkła

nie było przepraszam


 No.129482

>>129476

A no to jak to było w kłótni to niestety, wtedy nie ma że syn tylko aby wygrać, każdy może stracić cierpliwość, jeszcze jak 12 letni gówniarz pyskuje gdy się go próbuje od jakiegoś "złego" oduczyć.


 No.129486

>>129482

xD wydaje mi sie że chciałem uciec z domu bo mnie to juz wkurwiało.

W jednym pokoju JA matka i Brat. W rugim BAbka i jej konkubent. W 3 ojciec bo hlał i matka sie go brzydziła a w korytarzu jeszcze szczekający jebany pies.

wkurwiłęm sie raz i chciałem spierdolić. MAtka w płacz ( no kurwa dziwne ) i ojciec chcąc zaruchać najwyraźniej tak ssie napompował

dobrze ze zdechł


 No.129493

>>129486

Było minęło. Dorośnij ;) i idz w przód.


 No.129499

File: e237e4a8ed5ecbb⋯.gif (684,89 KB, 1920x1080, 16:9, 1556461902836.gif)

>>129493

juz mi lepiej

dziekuje trenerze motywacyjny

KURWA OD RAZU MI LEPIEJ

XD


 No.129504

>>129088

Mnie gnoiła od 10 roku życia do mniej więcej 15 bo potem jak poszedłem do liceum to ostentacyjnie miałem wyjebane. Gnojenie było systematyczne, codzienne, niezależne tak naprawdę od tego co robiłem. Zbiegło się ze zmianą pracy przez nią na stresującą w chuj, więc zgaduję że traktowała mnie jako worek treningowy do wyżywania stresów. Nienawidziłem jej z całej siły.

Teraz jak jestem na 30 lvl i po studiach zerwałem kontakt na dobrych parę lat (nawet na święta nie przyjeżdżałem) to próbuje zagadywać, coś niby naprawiać (pewnie się boi że jeśli tate umrze to zostanie całkiem sama na starość), ja mam w sumie w nosie ale czasem to przynosi wymierne korzyści, np. opłaciła mi wkład własny do mieszkania i kupiła auto nowe z salonu. Czuje dobrze anon.


 No.129666

>energooszczędna żarówka pobiera BARDZO DUŻO PRĄDU na początku

<ale przez ułamek sekundy

>BARDZO DUŻO, JA NIE BĘDĘ PŁACIŁA

słuchaj tego:

>zepsuj się pront w żyrandolu w łazience

>załatw kolesia - elektryka

>naprawia te kable

>idź do sklepu

>wróć po 1h

>oni dalej cos grzebią

>jakieś klamki przykręcają

<przez ponad 1h prad naprawiał?

>bo jeszcze naprawił spłuczkę, kran, uszczelki, klamkę

<to elektryk

>ale jeszcze tez hydraulik

>(kurwa, Mirosław Przepływ - prąd i woda)

>i to mnie kosztowało 150zł!

<ale miał naprawić prąd

>ale to juz wszystko zrobiłam

<no to czyja to jest wina, że 150zł

>ale wszystko sie psuło

<ale nie aż tak


 No.129823

najlepiej jak taka toksyczna matka ma duże wyrzuty sumienia, to wtedy można zastosować całkowite wykorzystanie finansowe - do zera


 No.129856

Matka wróg jebniety od mojego 12 lvlu, uciąłem kontakt ostatecznie na 30tym, jak mnie szantażowała samobójstwem w 2 urodziny gowniaczki mojej jeśli jej nie dam kasy.

I jacy wszyscy kuerwa zatroskani jak się dowiedzą, że nie utrzymuję kontaktu ze starą.

Chuj jej w mogiłę, niech zdycha.

Inna sprawa, że nawet się nie dowiem jak zdechnie, o śmierci starego się dowiedziałem 3 lata po fakcie, jak locha była ciekawa i coś tam próbowała po necie wystalkować.


 No.129861

>>129856

Szanuję w chuj.


 No.129863

>>129823

ja tak robię. od dziecka nie mam żadnego poczucia winy za to jak mi zjebała życie, jej obwinianie mnie o wszystko zawsze po mnie spływało. ona w końcu zdała sobie sprawę że to ona zjebała i traktuje mnie jak upośledzone dziecko o które trzeba dbać. teraz sobie neetuję a ona ma jakąś polisę na życie żeby mi zostało trochę kasy na jeszcze parę lat neetowania jak ona zdechnie




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / animu / ausneets / blight / choroy / dempart / testing / vg / vichan ]