Szanowni panowie:
Bo tam pierdolicie kurwa a trzeba to w końcu rozstrzygnąć…
Kto jest największym boge p*lskiego neta ?
Tak! wiadomka że prorok T100 ( panie świeć nad jego duszą )
NO ala kurwa… moment.
Liryczny Wandal jak dla mnie no kurwa… Pokazuje hardo ryja i udeża w centrum obłudy polaczkowości JANA PAWULONA PAWULOWSKIEGO.
Z koleji T100 ( panie świeć nad jego duszą ) wbija sie jakotako w merytoryke polaczkowości ale nie jedzie hardo po papieszu.
Wandal ma plus 100pkt. bo pokazal ryja. Ale to wlaśnie sprawiło że imba szybko spadła przez co minus 50pkt do rozpoznawalności wśród normiaków=total ból dupy socers.
T100 ( panie świeć nad jego duszą ) nie pokazał ryja ( przez co nadawał dłużej ) i wygląda na to że był to przemyślany zabieg by ból dupy scores udeżyło o sufit normiaków.
Tak czy inaczej obydwa typy są kozakami. To raczej błąd logiczny by porównywać który z bohterów klasy "S" jest lepszy nie? To pierdolenie co wygra w kolizji: niezatrzymywalny obiekt kontra nieporuszalny obiekt.
Wartym nadmienienia jest oczywiście szanowny Pan sto-noga. Pokazuje ryja jedzie po polaczkach, polityce, policji, jedzie po kaczynskim..ale czy należy do klasy bohaterów mitycznej "S"?