[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 1776q / b2 / bb / dempart / general / hkpol / monarchy / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: 6bae8c33b1959e1⋯.png (952,22 KB, 1128x562, 564:281, tom-and-jerry-blue-cat-blu….png)

 No.125631

Anoni ja już serio tak żyć nie mogę..

Jestem jebanym neetem z chuj straszną depresją i potwornymi chorobami psychicznymi i często mi strasznie odpierdala i płakać mi się ciągle chcę jak tylko widzę jakie ja mam życie i w jakim gównie żyje

kurwa na nic siły nie mam , zero pomysłów na siebie i w kółko problemy..

absolutnie dla mnie nie ma już nadziei i czuję się jak największy przegryw

kurwa to się ciągnie tyle lat ta jebana udręka i smutek, przygnębienie i wszystko kurwa co najgorsze

Co robić? jak się zajebac do chuja?

 No.125636

bierzesz i robisz magika albo wpierdalasz się pod pociąg

jakbyś serio miał problemy to byś sam odjebal bohatyra a nie szukał atencji, także chuj z tobą nie źle xD


 No.125637

Anon,serio postaraj sie o tę paroksetynę. Byłem w takiej samej sytuacji jak Ty i mnie bardzo pomogło.


 No.125639

>>125636

ale wez go zostaw


 No.125641

>>125639

to niech się weźmie za siebie i przestanie pierdolić jak x anonow przed nim, już rzyg tym

>bu jak źle nk jak się zajebać ehhhh


 No.125652

>>125631

Słuchaj facet. To będzie w chuj ciężkie ale problem leży w towim bezpośrednim otoczeniu. No kurwaa wiesz o tym. Za wszelką cene zmień piwnice, szukaj no kurwa


 No.125655

>>125636

Jak mam zginąć skacząc z 2 piętra?

xD

bo na takim mieszkam a boję się że przeżyje i co wtedy będzie?

Nawet nie wiesz jak kurwa jest ze mną źle anon xD

Ja powinienem w psychiatryku już dawno siedziec zamknięty bo jestem niebezpieczny dla otoczenia i dla siebie. Nie panuje nad sobą i wystarczy że coś nie idzie po mojej myśli i znowu kurwa siedzę i się użalam nad sobą.. najchętniej to bym pozabijał wiele osób a najlepiej siebie ale bohatyr trudna rzecz

że mną jest coś nie tak po prostu


 No.125658

>>125655

zrób sobie dzień bez kompa, zrób sobie kanapki, herbate w termosie, weź husteczki do podtarcia dupy jakby ci się srać zachciało i pójdź podruidować gdzieś w lesie czy na polach bez telefonu


 No.125661

File: eb27d13f266d245⋯.jpg (70,74 KB, 850x885, 170:177, ace0c16d.jpg)

>>125631

tobie poprostu brakuje miłości opku

nie srania, nie orgazmów a najprościej milości

Bardzo mi przykro ze tak źle dla ciebie. JAkbym był milionerem kupił bym ci swoją własną piwnice


 No.125662

>>125658

TO

fanstatykę poczytaj sobie


 No.125699

>>125658

Ja takich dni miałem miliony i było jeszcze jeszcze gorzej

>>125661

Mi brakuje świętego spokoju

Miłość nie istnieje

co by mi dała kurwa miłość w życiu?

Więcej problemów i zmartwień

na chwilę obecną mogę stwierdzić że moje szczęście w skali od 1 do 10 wynosi ledwo 2 xD

Kiedyś było lepiej bo byłem szczęśliwy tak 4/10 ale to było lata temu

ja nie do życia jestem

Jak skoczę i przeżyje to co wtedy zrobię?


 No.125707

>siedzi

>nic nie robi

>inni zapierdalają że na rentę trzeba iść niedługo

>źle mu


 No.125729

>>125655

no kurwa, wyjedź sobie do miasta, wbij do jakiegos bloku, pojedź windą i odjeb magika z dachu/okna.

mam cię kurwa za rączkę prowadzić jak robić bohatyra czy będziesz płakusiował że kiedyś było fajnie teraz chuj? ale jebie od ciebie szukaniem atencji na forum o durszlaku


 No.125747

>>125636

czemu sam nie podążysz za swoją radą?


 No.125750

zacznij zmieniać pracę, otoczenie, swoje nawyki, ułóż sobie plan dnia, ucz się języków obcych, zajmij się domem, pokojem, napraw rower, posprzątaj na komputerze

poczytaj o wyuczonej bezradności


 No.125751

>>125747

Bo może jest szczęśliwym człowiekiem i nie pierdoli i tym jak mu zle, ty kurwa ułomku


 No.125752

>neet

>depresja

to idzie w parze, 10 miesiecy nie pracuje i nie mam zajecia inb4 defeki to nie jest zadne zajecie tylko lezenie do gory kaką

siedze cale dnie, mysle i wkrecam sobie rozne rzeczy, siedze na gownach typu chany i chodze ciagle wkurwiony np. czuje sie jak incel a nim nie jestem bo mam normalne zycie uczuciowe i loche, a sie identyfikuje zawsze z najgorszymi, bo internet wmawia pewne rzeczy i ciagnie na dno

nie mam nawet sily na rozwijanie pasji czyli pisanie i czytanie bo wieksza czesc czasu lurk f5 i chodzenie na opiatach z nudow

podstawa zycia jest zajecie, a siedzenie przed kompe to jest wegetacja

pojechalem do pracy, antydepresantow nawet nie biore i codzien jakos mam sile wstac o 6, zrobic sniadaie, kawe, caly dzien pracowac, wrocic i zajac sie czytaniem, pisaniem i jakichs fajnych rzeczy sie podowiadywac a jak siedze cale dnie lurkujac to nic nie robie kurwa nic, lezenie i patrzenie sie w ekran nawet nie mysle bo jestem nacpany

nic innego jak PROZNIACTWO to jest najwieksza depresja, neetowanie i siedzenie ja jak wroce zesram sie pierdne zeby tylko nie siedziec w 4 scianach znowu cokolwiek bede robil jakakolwiek praca

milosc nic nie da kurwa, podczas zwiazku mialem probe samobojcza potem psychiatryk i co mi pomogla milosc gowno, jak ze soba ma sie problem to zadna milosc nie pomoze

do roboty kurwa ZAPIERDALAC CZEBA czlowiek pracujacy nie ma czasu na depresje


 No.125753

>>125750

To.

>>125729

Też to.

OP to ten słynny anondebil.

Bu buu jak mi źle płaku płaku. Zamknij mordę pizduś gówno kogo obchodzi płakanie spierdoksa to porządny czan gdzie połowa rucha druga połowa jest fit a trzecia to spermiarze. Zrób coś ze sobą zajeb się albo jak anoni pisali zmieniaj otoczenie i pracę aż znajdziesz coś dla siebie co da ci szczęście. Idź się wygadać psychologowi albo zajeb się i będzie święty spokój. [cool][czesc]

>ps. Tak zesrałem się i już mi lepiej:3


 No.125758

>>125747

nieironicznie byłem gotów do tego, ale już na dachu, stojąc na krawędzi objawiła mi się myśl, że skoro jestem w stanie rozjebać sobie życie to jestem też w stanie je też naprawić. to głębsza rozkminka którą splyciłem na Maxa ale w każdym razie stopniowo wychodziłem z dołka i czuję kurwa wybitnie

nie narzekałem przy tym na henie jak to mi źle plaku plaku jak in2 bohatyr. ale znam to uczucie więc darujcie sobie wyzywanie od normikow, oskarów, czy co tam za obelgi wam heny zaprogramowaly


 No.125759

>>125752

tak bardzo to


 No.125774

>>125631

na początku idz do psychiatry po ssri, a jak juz tabsy zaczna działać to zmienisz podejscie i zaczniesz miec wiecej motywacji aby robic cokolwiek.


 No.125814

File: 9cf75c3789d367a⋯.jpg (15,66 KB, 248x244, 62:61, sumtna zraba.jpg)

>>125752

Jak to jest z tą robotą anony, bo dla mnie okres jak pracowałem(w gównorobocie) to był absolutnie najgorszy czas mojego życia. Od razu jak wychodziłem z roboty włączał mi się zegarek w głowie pokazujący ile jeszcze mam czasu wolnego, ciągle chodziłem wkurwiony i smutny, napierdalałem rękami po ścianach i meblach, cały czas wolny spędzałem na żydtubie i szonach bo na nic innego nie czułem siły. Jak pracować żeby nie chcieć się zajebacz?


 No.125815

>>125774

można też oszukać system i samodzielnie bez pomocy wesołych kupców i tabletek coś robić ze swoim życiem


 No.125818

jak tam pogoda w singapurze


 No.125822

Jak masz zajebać to tylko siebie. Nie niszcz też innym życia


 No.126234

najpierw pierdola że tableteczki to dziadziuś a teraz ze trzeba isc do psychologa xDD

psycholog chuja pomoze bo on tylko każe ci cos ze soba zrobic a tabletki chuja dadzą jesli masz serio jakis problem ze sobą.. Dla normików depresja jest ze smiesznych powodow a u anona przegrywa to moze byc kurwa z nieuleczalnych powodow

juz wiele razy tak pisaliscie ze nie potraficie wyjasnic swoich problemow xD

ale zycie to chuj i serio sie zajebcie


 No.126247

>>125752

o tu mamy przykład normika który nieopatrznie wszedł na szą i się wciągnął.

>>125753

>to porządny czan gdzie połowa rucha druga połowa jest fit a trzecia to spermiarze

nope. to jest czan gdzie 1/3 to spierdoliny a reszta ma bekę

>>125814

>Od razu jak wychodziłem z roboty włączał mi się zegarek w głowie pokazujący ile jeszcze mam czasu wolnego, ciągle chodziłem wkurwiony i smutny, napierdalałem rękami po ścianach i meblach,

senat. dochodziło do tego że w czasie poza pracą wszystko prócz rzeczy które lubiłem robiłem tak szybko jak się. do i ze sklepu biegłem jak popierdolony, moje posiłki wyglądały tak że wpadałem do kuchni, wziąłem kilka łyżek mieszanki warzywnej z garnka, wziąłem kiełbasę w zęby i spierdalałem do swoich zajęć. zwolniłem się i prawie się poryczałem bo życie neeta jest zajebiste. praca to kierat nie do zniesienia. żałuję że nie urodziłem sie w czasach w których gospodarka oparta jest na robotach a ludzie mają zapewnioną podstawę do w miarę przyjemnego życia a pracują tylko ci którzy chcą być jakąś bogatą elitą na kiju


 No.126250

>>126247

na karaszą też pewnie 1/3 to same spierdoliny a reszta to srające raki bo to widać :——D

no ale w sumie dla karaczanersów ktoś kto posiada fejsa to automatycznie normik i srający rak , oj chuj xD

to niezle mają w głowie


 No.126256

Anonkowi to zawsze mało a normiki sie cieszą z tego co maja.. jakbyście byli na miejscu anonków niektórych to byście wiedzieli co to znaczy zjebane życie

anon znaczy chory psychicznie który powinien zostać zamknięty w psychuszce


 No.126283

Jak anon moze byc happy skoro jest neetem brzydalem ktory nawet kolegów nie ma , zadnej loszki, nawalone w głowie, boi sie odchodzic od komputerka bo zaraz go szlag trafi i nie potrafi bez starych sie utrzymac przy zyciu?

no super zycie xD pomyslcie troche


 No.126307

>>126247

Jesteście mnom. Praca + codzienne obowiązki to realnie prawie zero czasu wolnego. A jeśli nawet, to z patrzeniem na zegarek, co odbiera jakąkolwiek przyjemność. Ja już po sobie widzę, że żyję w cyklu od weekendu do weekendu. I to nie jest jakiś okres, który możesz przeboleć. Tak już będzie do końca twojego jebanego życia.


 No.126328

>>126307

Wlasnie nie ogarniam tego, w wiekszosci porad do wychodzenia z depresji jest

>hurr durr, miej prace, bylejaka, bylebys mial po co wstawac rano i czyms sie zajac

IRL: zmuszaj sie rano zeby wstac do gownoroboty i wracaj wyjebany po 8, godzinach nie miej czasu ani energii na nic, i chciej spac albo sie odmozdzyc, zamiataj wszystkie problemy prywatne pod dywan, bo nie masz na nie czasu, energii i tylko czekaj az wszystko pierdolnie


 No.126331

>>126328

tez tego nie kumam

pracowanie dla samej pracy w zadnym stopniu nie sprawi, ze bedziesz bardziej zadowoony


 No.126343

>>126331

moze jak ktos ma fajna prace, w ktorej sie spelnia i ktora sprawia mu przyjemnosc, to ma to sens?


 No.126348

>>126343

Jakbys zarabial minimalna to tez bys sie spelnial?


 No.126349

>>126343

Dotyczy może z 10% wszystkich miejsc pracy w gospodarce. Reszta to jakieś nudne gówno, które wypala psychicznie najdalej po kilku miesiącach.


 No.126496

>>126328

Dlatego nie pracuje!!


 No.126505

>>126348

Ej, dla mnie to było jakbym b-ge za nogi złapał. W momencie w którym zostałem samowystarczalny finansowo, wywróciło mi to świat do góry nogami.


 No.126520

File: c08657d135332f6⋯.gif (13,98 KB, 416x416, 1:1, 1516245731250.gif)


 No.126539

>>125815

co ty pierdolisz debilu, paczka ssri to 7zł, a wizyta 150 raz na kilka miesiecy, ssri w chuj pomagaja na spierdolenie, to cie moze nie wyleczy ze zjebania ale bardzo pomoze stanąć na nogi i zaczac robic cos ze swoim zyciem, bo jak masz jakies depresje na kiju i mysli samobójcze to chuja zrobisz w tym stanie.


 No.126546

>>126539

nie, żadne tabletki nie postawią na nogi

to myślenie trzeba zmieniać, za pomocą terapii i samo edukacji

i przestań mnie wyzywać


 No.126550

>>126546

no oczywiscie, niech op po prostu wyjdzie do ludzi i znajdzie sobie hobby

widac ze jestes jakims zjebem ktory nigdy nie mial depresji xD dopóki ssri nie wjadą to jedyne co mozesz zrobic to isc i sie zapierdolic, smutna prawda a teraz wykurwiam z tej nitki, elo.

opie zapierdalaj po ssri w pierwszej kolejnosci i nie sluchaj takich zjebów kołczingów majków jak ten idiota.


 No.126568

No dobra. Teraz będzie moja obserwacja, subiektywna- wiadomo. Po pierwsze w 90% przypadków geneza jest w domu, wiadomo- p*lska. Żeby się wyrwać z tego, trzeba odciąć się i przepracować to co było za gówniaka, to raz. Dwa, depresja ogólnie rzecz biorąc bierze się z rutyny. Robisz to samo codziennie, ciągle ta sama jebanina- czy masz kasę czy nie, jak wbijesz się w takie mechaniczne życie gdzie na początku dnia wiesz już jak go skończysz i tak jebiesz przez dłuższy czas, to w pewnym momencie tracisz energię, popadasz w marazm i kończysz w gównie jak większość anonów tu.

W wyjściu do ludzi i pójściu hehe pobiegać nie chodzi o to by ich poznać, tylko o to, byś zaczął robić coś innego niż robisz teraz, żeby odświeżyć mózg i wyrwać się na zewnątrz muru za którym się dusisz. Bez tego będziesz się dusić aż do kompletnej stagnacji, siedzeniu i gapieniu się w ścianę/monitor przez całe lata. Wiem, bo tam byłem.

Lepszego postu o spierdoleniu nie będzie.

Ps to prawda.


 No.126572

File: de51b651a4163ec⋯.mp4 (599,47 KB, 368x656, 23:41, biohazard_stringi_biegacza.mp4)

>>126568

dzięki anonek

właśnie ide pobiegać i poszukać ludzi którzy mi pomogą :—–3


 No.126575

YouTube embed. Click thumbnail to play.

>>126572

Hobby to jest protip. Mi pomogła szermierka. Idę, napierdalam mieczorem, jest ostry trening, a i z ludźmi łatwo pogadać, bo wszyscy się interesują tym samym, ale często też innymi rzeczami i zawsze można się czegoś fajnego dowiedzieć.


 No.126614

>>126575

super hobby dla łojarzy fedorowiczów


 No.127025

gdyby nie internet to nasze zycie byloby inne

przynajmniej moje




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 1776q / b2 / bb / dempart / general / hkpol / monarchy / vichan ]