Anony chciałbym was przestrzec przed oglądaniem VR porno w goglach. To jest czyste zło, uzależnia i degraduje umysł jak mało co. Od wielu lat próbuję robić nofap i noporn więc wiem że porno działa na mózg jak narkotyki, ale to VR porno to już totalne piekło. Sam w to wpadłem i jestem teraz w czarnej dupie, a stało się to przypadkiem, bo akurat na forum nofap natknąłem się na wątek o tym jakie to straszne i wtedy przypomniałem sobie, że przecież mam jakieś takie tanie gogle VR bo kiedyś kupiłem i rzuciłem w kąt. Wziąłem je więc i wpadłem w bagno. Do tego używam masturbatora tenga airtech i to kombo jest maksymalnie degradujące.
Co prawda jakość na tych tanich goglach jest taka sobie ale i tak uczucie zanurzenia w ten świat jest niesamowite. Obracasz głową i widzisz wszystko wokół no ja pierdolę po prostu. Mam fetysz stóp więc patrzę sobie w dół i oglądam stopy jak np. locha zaciska paluchy a potem na chwilę w górę na twarz, na cycki, kurwa no nie mogę przestać po prostu. Zasoby w kategorii VR są duże, jest sporo kompilacji typu samo na jeźdzca, same lody, wiadomo jak w zwykłym porno, tyle że tu jest to niesamowite wsiąknięcie w ten świat. Do tego słuchawki, dobrze nawilżona tenga i jestem całkiem w innym świecie.
Minusem jest to że nie ma się wpływu na akcję, dlatego też głównie wybieram kompilacje jednej pozycji bo wtedy wiadomo czego się spodziewać. Ale myślę że to kwestia niezbyt długiego czasu aż powstaną sceny całkowicie interaktywne z deep fake dla drogich gogli typu Oculus Rift z wysoką rozdzielczością i sterownikiami, wtedy to już będzie gorsze od heroiny.
Trzymajcie się z dala od tego, a najlepiej od porno w ogóle.