>nastoletnia miłośc i ruchanie
obyś dziadkował xD
ja w liceum miałem w miarę normalne życie towarzyskie i aż mnie skręca z żeżuncji jak sobie przypomnę to wszystko
>podbijanie do loszek bez elementarnej wiedzy jak to robić
>poważne romanse w sensie odpierdalanie jakiejś żeżuchy bo tak pan żyd w filmie pokazywał że wyglądają zwiazki xD
>picie alkoholu na hehe impreskach w sensie łojenie wódy na wyścigi i zgonowanie przed 22
>rozmawianie po pijaku na poważne tematy w sensie pierdolenie od rzeczy i rzucanie krawędziowych cytatów o życiu i miłości z książek i filmów jako własnych myśli
>przekonanie o własnej dojrzałości i nieomylności będąc jebanym gówniakiem mieszkającym z rodzicami xD
>hurr durr przyjaciele na lata w sensie do końca szkoły bo potem nagle okazuje się że nie macie ze sobą absolutnie nic wspólnego
bycie nastolatkiem to absolutnie najgorszy okres i każdy kto go gloryfikuje to dziadek albo debil