jestem z wr*cławia, mam takich nawet u siebie w rodzinie. wszystko wydają na domówki i chlanie z kumplami, markowe ciuchy i srajfony którymi nie potrafią się posługiwać. toną w kredytach, kilkoro jest w krajowym rejestrze dłużników. jedna sąsiadka od lat nie płaciła rachunków i tylko wynosiła z domu co się da zanim przyjdzie komornik przejąć lokal, potem się zasłaniała tym że jest samotną matką z małą córeczką i dostała mieszkanie socjalne