Kiedyś loszka sama mi się do fujarki dobierała, rękę włożyła pod kołderką, dotykała ją tak niesfornie jakby pierwszy raz miała okazje - ale nie wiedziała co z nią zrobić. Mieliśmy 17 lat, po sylwestrze u znajomych.
Później jak już sami zostaliśmy w pokoju to jakoś doszło do tego że ją rozebrałem. Nie chciała mi zwalić konia ni nic. Tylko ja ją zaspokajałem, więc się wkurwiłem i sam sobie zwaliłem. POlki są chujowe w łóżku.