[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / agatha2 / animu / ausneets / b2 / choroy / dempart / freeb / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: cf1380b1f07410a⋯.png (3,61 KB, 342x147, 114:49, pobrane.png)

 No.115437

Rozruszajmy ten szon

Fred wasze historie- smutne, śmieszne, tragiczne i inne

Zacznę historią z mojej pierwszej pracy. Miałem wtedy 18lvl i to była moja pierwsza robota. Robiłem na takiej wysepce w galerii, nie powiem dokładnie co sprzedawałem bo stalk.

Robota była fajna bo ruch bardzo mały i można było sobie robić co się chciało.

Nawet spekulowaliśmy z innymi pracownikami (3 nas było) że ten "biznes" to musi być jakaś pralnia pieniędzy. Nie przynosił prawie w ogóle hajsu.

Minus był taki, że praca była na czarno i niezbyt dobrze płatna (11zl/h) ale mi to nie przeszkadzało bo i tak mieszkałem u mame więc hajs co wpadał był tylko dla mnie i szedł na rozrywki.

Bardzo często po prostu tam spałem bo nie było co robić. Na 8h roboty przypadało od 3 do 5 klientów dziennie. Czasem więcej a czasem nikt przez cały dzień.

Pewnego dnia nie mogłem sobie pozwolić na spanie bo był akurat dosyć aktywny dzień i miał przyjechać szef. Jako, że byłem niewyspany to wpadłem na zajebisty pomysł. Postanowiłem zadzwonić do kolegi i ogarnąć trochę fetki żeby sobie pomóc. Śpioch here i wiem, że nie wytrzymałbym bez drzemki a szef debil nie mówił nigdy kiedy będzie.

W każdym razie kolega przyjechał, papierosek i ogarnięte. Poszedłem do kibla z dychą i szybko wessałem trochę spida na ogar. Miałem wtedy na sobie czarną bluzę którą jak się później okazało całą ujebałem fetą. Gdy wyszedłem z kibla jakiś facet dziwnie się na mnie patrzył, olałem to, wymyłem ręce i powrót. Jakimś cudem przy lustrze nie zauważyłem, że z nosa wysypuje mi się feta a bluza jest ujebana xD

Po jakiś 30 min spojrzeń w końcu zauważyłem o co chodzi. Szybko poleciałem do kibelka zmyć ścierwo i się ogarnąć. Ale schizy do końca dnia najlepsze, oni wiedzą itd xD

Szef chuj oczywiście nie przyjechał nawet.

Nie wiem czy historia śmieszna czy nie. Dla mnie zabawna.

Postujcie swoje



[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / agatha2 / animu / ausneets / b2 / choroy / dempart / freeb / vichan ]