szanuję za "Popiół i Diament" oraz "Kanał", ale zajebałbym za "Pana Tadeusza", "Wałęsę" i "Powidoki". gdyby odszedł na emeryturę w latach 80.
a ta jego "Mistrzowska Szkołą Reżyserii" to jakiś żart. ta placówka wypuściła tę szmatę Rosłaniec. jakbyście się zastanawiali, co by było gdyby naprawdę tępej Karinie z bloku dać budżet, sprzęt i miejsce na kręcenie filmów, to przyjrzyjcie filmografię Rosłańcowej