Ja się umówiłem kiedyś z lochą na tinderze i też mnie wystawiła. Na szczęście nie miałem daleko i w sumie byłem też na to przygotowany, ale wiesz. Pochodziłem trochę po mieście, żeby nie wracać od razu do domu, bo wstyd lrzed mame i huj. Potem umówiłem się z jeszcze inną, która podobno znała mnie z liceum, fajnie się gadało, ten teges, zupełnie ładna, ale dzień przed powiedziała, że musi przełożyć. Zapytałem na kiedy i do dziś nie dostałe odpowiedzi xD
Jaki z tego morał? nie oczeekuj od nich za dużo i prędzej spodziewaj się złego niż dobrego z resztą możesz odnieść to do wszystkich ludzi, nie tylko loch. No i nie przejmuj się, tylko szukaj dalej!