Miałem okazję ostatnio uczestniczyć dłużej w życiu znajomych full normików i trochę ich poobserwować i aż nie wierzę w to co wdziałem xD
aktywność w czasie wolnym
>znajomi: jeżdżenie z lochą na zakupy, zabieranie lochy gdzie chce, jeżdżenie z lochą do teściów, wieczne remonty, przeróbki, grzebanie w samochodzie, zero hobby, czasem film z lochą (taki jaki ona chce)
>ja: rowerek ile chcę i gdzie chcę, chińskie bajki do oporu, hobby bez ograniczeń w które nikt mi się nie wpierdala
seks
>znajomi: jak locha da
>ja: walenie konia ile mi się podoba
jedzenie
>znajomi: fast food, a jak locha zrobi jajecznice to jest święto
>ja: trzy ciepłe domowej roboty posiłki dziennie u mamełe
mieszkanie
>znajomi: 40-metrowy apartament w kredycie na 25 lat
>ja: 60 metrów na piętrze u mamełe w całości do mojej dyspozycji
zarobki
>znajomi: 4000 na rękę za 200h miesięcznie
>ja: 1400 na rękę za 120h miesięcznie
ile zostaje na własne potrzeby
>znajomi: po odliczeniu kredytów, rachunków, samochodu i wszystkich pierdół zostaje 200 zł
>ja: po dorzuceniu się mamełe do rachunków zostaje 1200 zł
Tak wygląda życie full normików? To ja już zawsze wolę być sfailowanym normidłem, takiego wała xD