>>111606
Anonie byłem Tobo i wiem jak się czujesz bo sam tak miałem jeszcze z 2 lata temu.
>27 lvl
>brak pracy
mnie wypierdalali z 8 prac w ciągu 4-letniej kariery. nie przejmuj się i rób swoje
gdzie mieszkasz? dziura czy duże miasto?
jak dziura to zrób sobie jakiś łatwy anoński fach pokroju kierowca tira i bzikaj
jak duże miasto to idź w administrację/księgowość, w sam raz praca dla anona
ew. zrób kurs testera i idź w to słynne kucowanie
teraz jest ożywienie gospodarcze więc najlepszy czas na zaczynanie pracy
>brak loszki od zawsze
to sobie zostaw na koniec
>brak znajomych
zaangażuj się w jakieś stowarzyszenie związane z tym co cię kręci
mogą być nawet spotkania miłośników planszówek
im bardziej anońskie tym lepsze bo łatwiej się odnajdziesz
>brak przyjaciół
90% ludzi nie ma "prawdziwego" przyjaciela, to media wbiły nam do głowy że MUSIMY mieć przyjaciół do grobowej deski. chuja prawda
>wieczny prawiczek
jak Ci to przeszkadza to idź na kurwę, ale seks jest przereklamowany ogólnie
tj. fajna sprawa ale współczesna kultura robi z niego bożka a nim nie jest
to tak jak lot samolotem - fajne ale da się bez tego żyć na spokojnie
>twarz 4/10 lub gorzej
mam tyłozgryz i twarz 15-latka a moja loszka sama mnie wyrwała
wszystko do nadrobienia, zawsze możesz sobie za jakiś czas jebnąć operację
>chujowe włosy przez które wyglądam jak debil
opierdol się na łyso
>noszenie okularów bo jestem ślepy
okulary nie są złe, zresztą są soczewki
>chudy jak patyk, sama skóra i kości
bo wpierdalasz pewnie to co ugotuje matka
żryj burgery, pizzę i kebaby to zaraz przytyjesz
w międzyczasie wdróż jakiś ruch, byle nie bieganie
>twarz tak bardzo chujowa że nikt mnie nie traktuje na poważnie bo wyglądam na zjeba i popychadło
to znaczy co konkretnie?
>brak życia poza komputerem 24/h
bo NEETujesz, znajdziesz robotę to kwestia sama zniknie
>straszna depresja
>fobia społeczna
>jakieś lęki na kiju
>banie sie wychodzić nawet po bułki
idź do specjalisty, na co czekasz
dostaniesz pigułki od Żydów i pójdziesz na terapię
ja musiałem zaliczyć dwie 3-miesięczne terapie grupowe żeby mnie poukładano
>całe życie nękany w szkole i wyśmiewany za bycie cichym zjebem
jak 99% anonów, wychowywanych przez rodziców inteligencików w świecie lat 90.-2000. i kultu siły/patusiarstwa
>rodzice alhoholicy którzy tak bardzo tobą gardzą bo nie jesteś normikiem
jak alkusy to generalnie wbijaj w nich chuj. Wiem że to niełatwe ale też dzięki temu warto iść na terapię
>brak zainteresowań
zupełnie?
>przejmowanie się dosłownie wszystkim bo jestem zjebany
dlatego kurwa terapia
>chore myśli które cie męczą
jw.
>tiki nerwowe które ci utrudniają życie i to strasznie
pigsy i terapia na to pomagają, ja np. czułem dreszcze takie jakby mi prąd płynął pod skórą
po terapii przeszło
to czyste somatyczne objawy nerwicy
>zawsze musi być tak ja chce bo jak nie to potrafię wybuchnać ze złości i mam ochotę kogoś zajebać
objaw niedojrzałości, ale dobrze że to dostrzegasz
>posiadanie brata spierdoxa który jest jeszcze bardziej zjebany niż ty ale próbuje być na siłe normikiem
tutaj nie wiem co powiedzieć bo ja jestem jedynakiem
>stuleja na siusiaku
operacje są na to
>pusto w głowie a w szkole miałem same jedynki
było minęło, ze mnie laski śmiały się w szkole a teraz ja się z nich śmieję jak zgrażyniały a ja posuwam piękną 20-latkę
>jak na swój wiek zachowuje się i myśle jak jakiś jebany podwiek
bo izolacja tak działa, to z czasem się wyprostuje
>gdy jestem kilka godzin poza kompem to mi odpierdala bo pewnie jestem uzależniony i z nudów mi odpierdala
do przepracowania, na spokojnie
>myśli samobójcze 24/h
objaw depresji - rozwiązanie to terapia
>często płacze bez powodu i ze swojego spierdolonego życia
objaw nerwicy, jw.
>ciągle mnie coś kusi by skoczyć z bloku na ryj ale nie moge bo 2 piętro to za nisko i nie wiem jak tego nie przeżyć
odradzam, naturalnym odruchem człowieka jest obrócenie się nogami w dół, samobójcy zwykle lądują na nogach a to znaczy że skończysz na wózku a nawet jak przeżyjesz to zdychasz powoli z połamanymi nogami
nie polecam
>zero zaradności i rodzice muszą wszystko za mnie robić bo sam nic nie potrafię, nawet zawiązać butów
pewnie byli nadopiekuńczy w chuj, też do przepracowania na spokojnie