>>111966
To akurat mogło zadziałać w drugą stronę.
Oslo, który lvl?
Jeśli z własnej woli jesteś prawikiem, to nieironicznie szanuję - pokażcie mi drugiego normalnego typa inb4 anon znaczy autysta , który umie się oprzeć, jeśli loszka pcha mu się na bolca? No nie pokażecie.
Jakąś siłą, czy wartością samca nie jest to, że rucha wszystko, co się rusza, tylko to, że umie nad sobą zapanować.
I nie, nie da się oddzielić spraw okołoseksualnych od całej reszty życia - seks bardzo mocno koreluje z naszym zachowaniem, postawą, nastawieniem do życia i do świata.
Żeby nie było, trzymający, całujący i uprawiający miłość hir. nie szanuję zezwierzęcenia, w jakie przez ostatnie kilkadziesiąt lat popadła sfera, czy strefa seksualności. Przez wieki stało się to czymś pięknym i wyniosłym, a teraz sprowadziło się to do beniz into cipuszka. Cofnęliśmy się do epoki kamienia łupanego i myślimy, że to dobrze . Nie ukrywam, że gdyby puściły mi wodze, czy rozstałbym się z moją aktualną dziewczyną, pewnie poszedłbym w tany i wyrywał jakieś one night standy albo ustawił się na fwb (problemów z wykonaniem w moim przypadku raczej by nie było), ale jeśli ktoś umie się przed tym powstrzymać, jeśli ktoś jest świadomy swojej 'siły' i swoich możliwości na tym polu, jeśli ktoś wie, jest świadom tego ale świadom, a nie, że żyje projekcjami xD , że mógłby z palcem w dupie wyrwać sobie lochy na srańsko, a mimo wszystko umie powiedzieć sobie 'nie' i się pohamować - według mnie taki człowiek jest silny. Wartościowa dziewczyna coś takiego doceni.
Co prawda nie powiedziałbym z dupy, że jestem prawiczkiem, na pewno nie takiej typce, dla nich to jest uwłaczające godności. Dla kogoś wartościowego jednak, jeśli jesteś taki, jak opisałem, sam będziesz wartościowy, bo zwyczajnie nie ruchasz wszystkiego, co popadnie, nie robisz z tego sensu swojego istnienia.
Seks jest ważny, nikt chyba nie zaprzeczy, ale nie można dać się zezwierzęcić. Gdy coś przejmuje nad Tobą kontrolę, kiedy nie umiesz się przed czymś powstrzymać, stajesz się zwyczajnie bardziej lub mniej świadomie gorszy w swoich oczach. A dorabianie do tego filozofii, że to odruchy zwierzęce i wyrabiasz sobie dzięki temu pozycję w stadzie jest dobre na krótką metę i jeśli chcesz być przez całe życie wewnętrznie rozstrojony, nie zdając sobie z tego prawdopodobnie nawet sprawy.
Miłego dnia anonki!