Czy w dorosłym życiu dalej odczuwacie konsekwencje swojego zjebanego wyglądu? Wyłączam te od strony loch, bo to przecież oczywiste.
29 lvl here i niemal na każdym kroku ktoś próbuje mnie do czegoś zmusić, oszukać, wykorzystać. Znajomy i nieznajomy. Brzydki znaczy mniej inteligentny. Sytuacje z ostatniego tygodnia:
1. Podstarzały sebek wpierdolił się przede mnie do kolejki w Kauflandzie, twierdząc że był pierwszy (chociaż ja stałem tam już jakiś czas i jego tam nie było). Doszło do szarpaniny, interweniował ochroniarz, który nakazał mi wpuścić go przed siebie.
2. Byłem w Obi i chciałem sobie kupić wtyk antenowy. Dorwałem ostatnią sztukę. Wtedy kolejny podstarzały sebix naskoczył na mnie że powinienem zawołać obsługę, bo to obsługa to wydaje (a w rzeczywistości on chciał to zabrać, a nie mógł, bo wziąłem ostatnią sztukę). Drugi coś mi pokazuje na zaplecze żebym wołał obsługę. Powiedziałem że nie mam zamiaru się im tłumaczyć i że tego nie odłożę, to usłyszałem że jestem lamusem i że "takiego to tylko wpierdol nauczy".
3. Głupia suka na parkingu kazała mi zwolnić ogólnodostępne miejsce. bo ona jest z dzieckiem.
4. W pracy nie dostałem urlopu bo ktoś musi przychodzić do firmy.
Bardziej atrakcyjny "kolega" który poszedł 5 minut po mnie i dostał urlop w tym samym terminie bez żadnych problemów. Zajmujemy te same stanowiska.
5. Skoro już o stanowiskach mowa - od dłuższego czasu jestem na tym samym, ludzie którzy pracują krócej ode mnie awansują, a ja nie.
Czemu tak się dzieje?