siema anone, mam w chuj doła przez rozjebane defeki, na których spędziłem parę lat tylko po to żeby się wypierdolić na ryj [cool] chciałbym wyjebać stąd, zacząć nowe życie gdziekolwiek, robić cokolwiek. problem polega na tym że jedyne co umiem, to C2 z angielskiego, komunikatywny hiszpański, prawo jazdy, umiem nurkować i żeglować i no kurwa w sumie tyle z wartościowych umiejętności xD orientuje się jakiś anon co bym mógł robić? chciałem wyjebać budować jakieś kurwa szkoły w afryce, ale to jest chuj oszustwo, każą płacić za wolontariaty, a jakieś dofinansowywane orgasmusowe (EVS) są kurwa na miesiąc, gdzie ja chcę wykurwić i już nigdy nie wrócić. może kurwa nie wiem na tankowiec się zaciągnę albo na jakiejś kurwa platformie wiertniczej będę czyścił słupy xD
bonus jak kraj niebezpieczny i mogę dostać kulke/malarie
bonus jak jest tam hehehuana
inb4 legia, nie przejdzie ni chuja, malutki jestem i do woja się ogólnie nie nadaję.