/vichan/ - Śmieszne obrazki

Niedługo się zapisuję na sztuki walki i będę wszystkich napierdalał

Trenowałem krav magę

Obroniłem sie przed dwoma nafetowanymi gośmi na przystanku/w tramwaju w nocy kilka lat temu

>>107531

opowiedz anon jak wygladało to starcie

18lat temu w gimbazie biłem się z gościem po lekcjach. Dostał z kolana karate kid cios i sie zakrwawił.

Potem już się nie biłem, nie miałem takiej potrzeby.

wkurwiałem w szkole ich a później soluwka po lekcjach

i tyle

nk co trenować, żeby czuć się pewniej na ulicy. Ostatnio taki chad 190 wpierdolił się przede mnie w kolejke do kfc bo taka długa była a ja chuja cicho siedzę. Gdybym zwrocil mu uwage to pewnie by mnie olal po prostu, bo watpie ze by zaczal mnie napierdalac xD, chyba ze to ja za wszelka cene chcialbym wywalic go z tej kolejki chuja jednego. Anyway się czułem potem jak śmieć najgorszy beta a staram się nim nie być

>>107606

Ehh, pewny siebie anon jakbym zobaczyl ze ktos tak robi to bym mu zwrocil uwage co sie wpierdala przed kolege tutaj

Moze po prostu stales skulony i chcial to wykorzystac bo wiedzial ze nie zwrocisz mu uwagi

Ale jak jestes kulturalny to nikt cie nie bedzie chcial bic w Mcdolanie, ty byles pierwszy, mowi sie spokojnie nie ladnie sie tak wpychac

Bardziej bym powiedział, że to ja obskakiwałem wpierdol

Ja bym powiedział podstawy boksu to już lekkie przeinwestowanie. Po pewnym wieku zdajesz sobie sprawę że ty się będziesz dalej starzał i nabywał kontuzji a nasterydowany przygłup na ulicy będzie wymieniany przez młodszych w nieskończoność.

Logicznym wnioskiem nie jest branie tego na ego tylko uzbrojenie się w miarę możliwości a walki na pięści oglądać sobie z fotela, w wykonaniu profesjonalistów. wgl broń biała jest starsza niż homo sapiens, więc w sumie wyjebanie komuś narzędziem jest u nas rodzinne i nie ma się co z tym źle czuć.

>>107625

dlatego klamka to najlepsze wyjście

>>107635

Dobierz odpowiednio do preferencji i poziomu agresji. Jest tyle różnych styli, że każdy coś znajdzie.

>>107639

Brzmi dobrze xD Uważaj tylko by nie trafić na dojarkę do kasy, są takie i mają się zbyt dobrze.

>>107639

kup se lepiej gaz pieprzowy

W większości przypadków zwrócenie uwagi komuś wystarczy będąc przy tym pewnym siebie. Wywalałem wiele razy ćpunów na dopalaczach z autobusów, którzy zaczynali palić w środku, bywało tak, że trzeba było czasem kimś potrząsnąć a także wyjebać buta na głowę. Raz zanim doszedłem do typa to życie z niego uszło i zasnął na końcu autobusu.

Byłem też przy kilku walkach banda na bande m.in. 20 vs 50 tak na oko i to 50 osób z jakimś tam sprzętem np. duże karabinczyki alpejskie imitujące kastet,butelki czy też łańcuchy i o ile wtedy dobrze się dość skończyło, bo akurat ta 20osobowa grupka wtedy here to mogło być źle, ale nikt nie spękał. Kroiło się wrogie barwy, toczyło solówki czy proponowało… i nawet jak sie nie ma jakiś umiejętności specjalnych to pierwsze wiara w siebie a później mięsnie i umiejętności.

>>108073

>Byłem też przy kilku walkach banda na bande m.in. 20 vs 50 tak na oko i to 50 osób z jakimś tam sprzętem

Ja słyszałem o jakichs absudralnych scenach z setkami kiboli ale nigdy nie doświadczyłem. U ciebie ot tak sie takie rzeczy odpeirdalają czy od święta (sportu xD)?

>duże karabinczyki alpejskie imitujące kastet

To już chyba zawór byłby lepszy, przecież w takim metalowym loopie nie masz za co złapać paluchami i to jeszcze lekkie pewnie. Jełopy.

Do około 23 roku życia często się musiałem bić. Wioska, wiejskie imprezy itp.

Od ostatnich lat to cisza i spokój bez bijatyk.

A co do samych starć to mam różne za sobą, tzw. solo, obrony, indywidualnie przeciw 6 osobom, oberwanie tulipanem, delikatnie krzywy nos.

Sporo tego by opowiadać.

Jak coś to pytajcie konkretniej.

>>108074

zdarzają się sporadycznie takie okazje, ale rzadko już w takich liczbach…ciężko się zmobilizować w tych czasach w tyle osób na jakieś harce, gdy nadarzy się ku temu okazja.

No ale ogólnie życie na oriencie, jestem gotowy w większości przypadków, gdy jestem poza domem na jakieś sytuacje czy to by kogoś wyjaśnić czy w drugą stronę, że trzeba by stanąć do walki.

bumpunia

sage