W wieku 15 lat. Dzisiaj lubię sobie wypić np. w weekend jedno piwko dla lekkiego szumu w głowie siedząc przed komputerkiem (mam 55 kg więc szybko się upijam). Ogólnie bardzo rzadko piję w większych ilościach i nie do końca rozumiem tej formy rozrywki. Wydaje mi się że jest mnóstwo ciekawszych sposobów spędzenia czasu z dobrymi kolegami np. planszówki albo warsztaty improwizacji.