/vichan/ - Śmieszne obrazki

OPie sa dwie szkoly.

1) Napierdalasz od poczatku tak jak sie powinno - czyli wchodzisz na silownie z wiedza

2) Zdobywasz wiedze z kazda wizyta na silowni

Polecam Ci 2. W 1 pojdziesz na silownie wiedzac jaki masz plan, jak cwiczyc, jak izolowac, kiedy bialko, kiedy bcaa i inne pierdoly - ZNUDZI CI SIE PO MIESIACU. W podejsciu z pkt. 2 za kazdym razem po powrocie z silowni poczytaj pare minut interneta i dowiedz sie czegos nowego. TO NAJLEPSZA RADA JAKA MOZESZ USLYSZEC!

Jak juz zaczniesz robic sile to pamietaj, ze rosniesz i zdobywasz sile TYLKO I WYLACZNIE przy powtorzeniach gdzie juz kurwa nie mozesz. Staraj sie wypierdolic z pamieci liczenie, 5,10,15 bo jak nie liczysz to zawsze zrobisz wiecej.

Wiecej nie chce mi sie pisal ELO

>>102932

opie, 5x5 fbw polecam

Podbijam, bo już niebawem kupuję karnet i zacznę siłkować. Powiedzcie mi w szczególności czy kupować pulsometr i czy są suple wspomagające redukcję.

zacznij od redupcji i ćwicz full gay workanal

>>104245

5x5 dla początkującego? Nie powinno być coś w stylu 4x10?

>>104245

Dla amatora polecam pompki i podciągnięcia na drążku, przy ćwiczeniach z masą własnego ciała jest dużo trudniej o kontuzję, technika jest też dużo bardziej intuicyjna niż w przypadku treningu z żelastwem.

bumpuję po więcej protipów

miałem dziś kupować karnet na siłkę, ale nie chce mi się iść xD zdałem natomiast drugi egzamin i fajnie jest. teraz już tylko z górki

Dziś już kupiłem karnet na siłkę i załapałem się nawet na jakąś wakacyjną promocję, że od czerwca do września płacę taniej. Ale podawanie wszystkich swoich danych i kurwa zdjęcie do systemu najlepsze. Nie wiem po huja im to.

Piszę, bo chciałem zapytać jak rozumieć to co jest tutaj napisane >>102943

>Rób 2-3 obwody

To znaczy, że każdego z ćwiczeń po kolei mam zrobić te 10-15 powtórzeń i to jest jeden obwód, a potem jeszcze raz czy dwa to samo?

>>104245

Ten trening fbw przeczytałem, że nadaje się dla osób co najmniej średniozaawansowanych i on jest na siłę, a ja chcę teraz robić redukcję, więc zostawię go na potem.

https://www.budujmase.pl/trening/trening-silowy/6604-trening-fbw-5x5.html

>Trening FBW 5×5 sprawdza się w okresie rozbudowywania siły oraz masy mięśniowej.

>Uwaga! Plan treningowy FBW 5×5 przeznaczony jest dla osób w pełni zdrowych i zaawansowanych/średnio-zaawansowanych w treningu.

>>105493

>To znaczy, że każdego z ćwiczeń po kolei mam zrobić te 10-15 powtórzeń i to jest jeden obwód, a potem jeszcze raz czy dwa to samo?

Tak, btw skąd masz ten "plan" >>102943 ? Bo ten plan to w sumie taki FBW tylko że chujowo zrobiony.

Masz w nim:

-nogi

-plecy

-nogi

-klata

-biceps

-brzuch

-plecy

-nogi

-plecy

-barki, chyba OHP ale dziwna nazwa

>>105493

wejdz od razu na upper/lower albo push/pull/legs i nie rob z siebie pajaca

>>105620

https://www.menshealth.pl/fitness/Buduj-miesnie-spalaj-tluszcz-trening-silowy-szyty-na-miare,3782,7

macie pomysł na jakiś lepszy? bo zaraz będę wychodził, już jestem spakowany i tylko na szybko wszedłem sobie spisać ćwiczenia i zobaczyć jak robić

>>105626

no i przypominam, że teraz chcę robić redukcję, a wszędzie piszą, że fbw jest na siłę i masę

>Trening FBW 5×5 jest coraz częściej wybieraną metodą treningową podczas okresu rozbudowy muskulatur

https://www.budujmase.pl/trening/trening-silowy/plan-treningowy-fbw-5x5.html

>>104245

Jakim prawem wymieniając squatsa nie wspomniałeś o kanale Tucznik TV na którym zdobędzie w pizde merytorycznych rzeczy popartych wyjebaniem góry hajsu na konsultacje ze światowymi zawodnikami trójboju oraz samorozwojem?

>>105632

na sile i mase jest duzo bialka i dodatni bilans kaloryczny

na redukcje jest duzo bialka i ujemy bilans kaloryczny

to jaki trening wybierzesz nie ma duzego znaczenia, tym bardziej jak nigdy wczesniej nie miales sztangi w lapie

rozumiem ze jestes zajawiony swiezak ale kurwa to naprawde nie jest zadna filozofia, nie rozkminiaj za duzo bo to nic ci nie da, wchodzisz na pakernie rozpierdalasz trening i zapominasz, bierzesz sie za inne sprawy

nie ogladaj fitnessowych kanalow bo to ciota i chuj.

>>105648

Duzo racji masz anon

Polecam kanał Tucznik TV, nie jest to typowy fitness ale dobra wiedza przekazana w przystępny sposób

>>105651

Opie kurwa

Najlepsza rada jaką mogę dać to lurkowanie kanału Tucznik TV

>>105746

a i jeszcze jedno - można bez konsekwencji zamienić sztangę na hantelki? nie lubię sztangi, bo zawsze boję się, że jej nie utrzymam i spadnie na mnie i w ogóle sobie narobię kłopotów. jednym słowem czy wyciskanie sztangi leżąc, np 50kg to jest to samo co wyciskanie dwóch hantelków po 25kg leżąc?

>>105658

kurwa, anoni, nic z tego nie rozumiem! to w ogóle po polsku są te filmiki? xD czemu on nie mówi normalnie? nk przetłumaczy

>>105762

Czego nie rozumiesz? Ten kanał jest dla osób które same chcą rozwiązać skutecznie problem i dowiedzieć się wielu wartościowych rzeczy. Zadajesz takie pytania ludziom na forum o kupie i siku i oczekujesz rozwiązania problemu albo porad od osób które mogą równie dobrze cię robić w chuja albo nie wiedzą nic na ten temat tak jak większość anonow które widziałem w tej nitce. Na siłowni najwięcej pracujesz głową. Dieta, metodyka treningowa to są tematy tak obszerne że musisz się samemu w tym kształcić. Dałem ci protip który nie jest rozpowszechniony bo gościu nie daje ryby tylko wędkę a podludzie typu wk którzy lecą na koksie robia hajs na tym że udają specjalistów dając gotowe rozwiązania które nie pasują zawsze statystycznie do 70% osób które to oglądają. Zapoznaj się z chociaż jednym filmem, zrób z niego notatki i wtedy zadaj tutaj pytanie. Jak nie to możesz wypierdalać i dalej stać w miejscu bez wiedzy ani umiejętności a po kilku zmarnowanych miesiącach o ile nie przestaniesz ćwiczyć z powodu braku efektow, wejdziesz na ten kanał i zobaczysz jakim byłeś wtedy debilem. Wybierz mądrze anon.

>>105782

no kurwa, ale ilość tego i to, że większości nie rozumiem jest dla mnie przytłaczająca i w huj demotywująca. mogę jak na razie zostać przy tym co mam >>105746? Dwa tygodnie pojechałbym na tym, a potem solidnie się wziął z redukcję i dietę. poza tym on mówi o jakichś ćwiczeniach, o których nigdy nawet nie słyszałem, boję się ich wykonywać, szczególnie z dużymi obciążeniami, bo mogę coś zjebać technicznie i skończyć jak mój kolega - z wypadniętym dyskiem i już zdaje się na 20lvlu niezdolny do dźwigania cięższych rzeczy i mający problemy ze schylaniem się.

czemu nie można tego powiedzieć prosto - rób tak i tak, jedz to i to koniec kropka. myślałem nawet nad trenerem personalnym, ale nie chcę się dać jebać żydostwu, bo to jakie kokosy oni biorą i za co to przekracza granice przyzwoitości.

>>105799

o, na przykład taka sztanga. prędzej bym się zesrał niż coś takiego zrobił. raz, że nie umiem zrobić przysiadu tak, żeby całe stopy przylegały do podłogi, a dwa, że mógłbym się po prostu przewrócić i to pół biedy, jeśli w tył. a jeśli nie starczy mi siły, żeby odstawić tą jebaną sztangę na miejsce? kurwa, czemu to zawsze musi być sztanga? nie mogą być hantelki? można to zamienić na hantelki?

>>105811

generalnie przysiad ze sztangom to te mniej przyjemne ćwiczenia dla mnie. musisz bardzo dużo załadować na to, istnieje dyskomfort wynikający z operowania z taką ciężką sztangą i NAJGORZEJ jak to się w kręgosłup wbija tam z tyłu gdzie leży podczas ćwiczenia

no dobra, kij mi w oko. mam taki filmik, rozpisałem sobie, będę robił to. nie ma żadnych ćwiczeń ze zwisaniem, czyli takich, których nie jestem w stanie zrobić, sztangę w miarę możliwości zamienię na hantle, np przy ohp, a tam gdzie jest niezbędna, to będę brał po prostu małe ciężary. powiedzcie mi tylko co to jest za ćwiczenie, którego nazwę wymienia w 4:30? power race? nigdzie o czymś takim nie piszą.

i teraz tak - powiedział, że takie ćwiczenia można robić nawet rok. ja mam trzy miesiące, podczas których chciałbym zrobić maksymalnie dużo. na innych stronach, które wcześniej tu postowałem pisali, że najpierw trzeba schudnąć i od tego są ćwiczenia anerobowe, a potem robić siłę, od czego są ćwiczenia siłowe. jak sklasyfikować te tutaj? one są do spalania czy na siłę? a może jest tak jak ten anon pisał >>105648 że to nie ćwiczenia mają znaczenie, ale wyłącznie dieta? ehh anoni, do października chcę zrobić maksymalnie dużo - schudnąć i trochę wyrzeźbić, trochę nabrać mięśni. nk mi łopatologicznie jak krowie na rowie powie co mam robić

kurwa, no nie wiem, zagubiony jestem. nie wiem od czego w ogóle zacząć, jak to usystematyzować i poukładać w głowie, a te wszystkie artykuły i to co mówicie też nie jest ze sobą spójne. jedni mówią tak, inni tak, a ja mam coraz większy mętlik w głowie. po huj w ogóle kupowałem ten karnet, dwie stówy wyjebane, a ja nie wiem nawet co mam robić.

>>105842

Na spalanie dobre są interwały, poczytaj sobie

>>107039

kurwa 30% REEEEEEEEEEEEE

anoni how into klucie dupy, skinnyfat here 2 lata silowni i gowno efekty mocno, chce isc droga adriana sitko i nie pierdolic sie w polsrodki tylko przyjebac tescia. how into?

>>107055

>ten charakter pisma

mamusia ci to pisała? xD

obserwuje ten /fit/ fred, jestem w podobnej do twojej sytuacji

nie znam się na tym więc po prostu mniej żrę, ograniczam słodycze

jak ide na siłke to najpierw aeroby później siłowo 3x10-20 zależy jakie ćwiczenie

no i brzuch się zarysowuje, cyce też ale dalej jestem zalany i ważę mniej więcej tak samo

ten mój sposób naiwny to chyba lipa jest xD

>>107082

czytałem, że aeroby + siła to ogólnie zły pomysł, bo aeroby są na redukcję, czyli wymagają deficytu kalorii, a siła to masa, czyli dodatni bilans kalorii, co się wyklucza. a poza tym jak już to najpierw siła, a potem aeroby. tutaj o tym czytałem:

https://potreningu.pl/articles/1606/trening-silowy--aeroby-czy-aeroby--trening-silowy

Jeśli chodzi o motywację to zdecydowanie polecam stare vlogi platynova.

https://www.youtube.com/watch?v=Ky36JCSNGxw&list=PLJGqVj3LoDdYB9ARYnDkjWoQ053KMl34Z&index=49

Zmotywuje nawet największego zamulacza do działania.

anoni jaki plan treningowy najlepszy

Dziś kolejna bieżnia :3 wczoraj zeżarłem pół paczki chipsów i batonika, które były moimi pierwszymi słodyczami od jakiegoś czasu. No, słabszy dzień miałem ogólnie wczoraj xD

Czy jak zastąpię w drugim tygodniu ćwiczeń kreatynę omnadrenem to coś mi się stanie?

kilka postów temu napisałem, że biegnąć 5km/h przez godzinę spaliłem 660kcal. dziś aparatura pokazała raptem niecałe 400 mimo, że biegłem o 1km/h szybciej niż ostatnio przy tętnie mniej więcej 120-130. od czego to zależy? coś się pojebało maszynie? jak to rozumieć?

>>109473

Te spalone kcal z tych roznych zegarkow czy innych pulsomierzy, to w dupe se mozesz wsadzic. Moze byl wiatr, albo wolniej nogami przebierales i algorytm ci inaczej zliczyl. Nie patrz na to.

>>109479

a puls dobrze liczy? bo chciałem sobie kupić pulsometr, ale te bieżnie mają już wbudowany taki co trzyma się obiema rękami i ci pokazuje mniej więcej ile masz. wiarygodne to czy nie za bardzo?

Anoni, a co by się stało gdybym na przykład w ogóle nie jadł albo jadł bardzo mało? W necie pisali, że moja dieta powinna być obliczona na ok 2900 kcal, ale na przykład wczoraj wstałem późno, poszliśmy do restauracji, bo zakończenie roku szkolnego siostry, tam zjadłem solidny posiłek, a następnie tylko jajecznicę na kolację, bo więcej mi się nie chciało. Po prostu nie byłem głodny.

Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że jak organizm dostaje za mało żarcia, to boi się, że będzie głodny i wszystko magazynuje właśnie jako tłuszcz. Nie brzmi mi to za bardzo legitnie, ale ostatecznie ja się nie znam, więc pytam. Czy w takich wypadkach jak mało jem, to odchudzanie idzie lepiej czy gorzej?

>>110433

Chyba proste, że jak nie jesteś głodny to nie ma sensu jeść na siłę, tymbardziej jeżeli się odchudzasz Xd

Ale w miarę możliwości trzymaj się tego co wyliczyłeś, przy okazji to jak na moje możesz uciąć spokojnie to 2900 do 2500 i nic się nie stanie.

Co do biegania to po co ci ten pulsometr? Nie jesteś kenijczykiem co na olimpiadę leci. Biegasz w 1 zakresie (czyli tak że mógłbyś biec do jutra) w tempie progowym (ciężko w chuj ale z 20-30minut dasz rade je utrzymać) albo sprint - to wiadomo chyba. Nie ma sensu komplikować.

>>110433

Obserwuj czestosc wyprozniania

dziś zrobiłem 6,5km w godzinkę, ale tak niemiłosiernie sobie nogi obtarłem, ze ja pierdolę. znaczy obtarłem sobie już poprzednio, ale dziś miałem inny buty, więc mam bąble w innych miejscach xD ale powiem wam, że wycisk cholerny dzisiaj był i od połowy to już zacząłem odliczać do końca. nie wiem czemu. poza tym maszyna coś się chyba pojebała, bo pod koniec mi pokazywała tętno ok 119, podczas gdy ja już wylewałem z siebie siódme poty, i żeby dobić do założonych 127 zaczęła się podnosić tak, żebym miał pod górkę i co chwila musiałem obniżać. potem nagle tętno skoczyło do 150, potem znów mało. będę musiał unikać tej konkretnej bieżni. na szczęści jest ich na sali w cholerę i trochę, więc jest w czym wybierać

ps. dziś rano waga pokazywała 87,5 :3 żeby tak dobić do 80 do końca lipca byłoby zajebiście