No.100346
z racji iż chce mieć uporządkowany tread zaczynam nić o wsioskowych patologiach, będzie to festiwal jednego OPa gdzie będę opowiadał co ciekawsze iby z czasów jak mieszkałem na zapadłej wsi
po tym jak zaczęli z faktu posiadania dzieci i rent mieć hajs zaczęło się przepierdalanie go, oczywiście alko to must have jednak mieli też kilka spierdolonych pomysłów które każdego by przyprawiły o atak rzerzuchy
?skutery
tak kurwa ci idioci wzięli na raty skutery w czasach gdy te kosztowały po kilka tys za plastikowe gunwo, oczywiście zamiast wziac jeden i w kilkoro spłacać to każdy musiał mieć swój i tak pewnego pięknego dnia na ich podwórku pojawiło się kila nowych chinskich skuterów na które nie zasługiwali i na które nie było ich stać
na początku niewiedzieli zbytnio po chuj im te skutery więc robili objazdówki po wsi wyglądali wtedy jak power rangers
jak wiecie skutery mahą taki kulisty doczepiany bagażnik, spierdolona myśl techniczna dała o sobie znać gdy jeden typ postanowił mieć muzykę w czasie jazdy i wjebał do niego radio teraz nie tylko objeżdżał wieś kończąc pod sklepem ale i zadawał szyku pijąc amarenę oparty o skuter z którego nakurwiało jakieś disco polo
gdy tak sobie wesoło użytkowali jednoślady na ich posesji pojawił się jegomość w garniaku, wszyscy poukrywali się jak karaluchy, pouciekali na pola schowali w szopie i czekali, ziomek znudził się zabawą w chowanego rzucił
>pobite gary
i zaczął chodzić po domach i wypytywać o familie okazało się zę ziomek to komornik a raty trzeba płacić i skuter kosztował więcej niż podpis na umowie xD
No.100349
>>100346
post z poprzedniego freda gdzie zacząłem
mały rys
wioska ok 150 mieszkańców(może nawet tylko 100) był PGR nie ma PGR była praca nie ma pracy
jeden sklep kościół i plebania
brak perspektyw poza chlaniem i płodzeniem niedojebów
jest sobie wielodzietna wielopokoleniowa rodzina(głównie z nią inby są związane ale nie tylko) w tej rodzinie była starsza babe która strasznie śmierdziała moczem i starymi ludźmi, krążyła plota że odkąd zniedołężniała to przestała się myć bo nikt z rodziny jej nie pomagał w tym
ta babe miała rente która zawsze znikała
listonosz słyszał bajeczkę o braku nestorki rodu w domu
a nestorka słyszała ze listonosza nie było
początkowo jak chodziła jeszcze o własnych siłach to próbowała się kłócić ale z czasem tak otępiała że już nawet nie mówiła, leżała cały czas w domu i umierała
te downy nigdy nie wzywali lekarza chyba nigdy na badaniach nie była
straciła wzrok z powodu zaćmy co się kurwa leczy na NFZ a ci woleli by nie widziała ze swojego brłogu za dużo
jak zmarła to dostali zasiłek pogrzebowy jak łatwo się domyślić większość przechlali, stypa trwała 3 dni tyle hajsu na alko przenaczyli
No.100351
>>100349
i jeszcze jeden
jak mówiłem zegz
wspomniana wyżej locha wykazywała niespotykanie wysokie libido
dawała wielu gościom z kilkoma miała dzieci i to każde z innym, dzieci miała około 7
w całeś wsi wiadomo było że gdy w wiosce pojawiał się jakiś patus z innej wiochy na 99% był to nowy kolega braci kurwy
cała wieś też wiedziała że taki osobnik w nocy będzie spał w jednym wyrze z kurwą
a ta parafrazując powiedzenie o alkusach
>chuja za kołnierz nie wsadzała
tak oto pojawiały się kolejne guwniaki i to w czasach gdy państwo dawało na guwniaka około 100pln jako tzw rodzinne
dzieciaki oczywiście mongoidalne z wyraźnym fasem
nawet na wsi zaczęto używać obelgi(gdy guwniaki kurwy podrosły)
>jesteś głupi jak XXX(imie guwniaka kurwy)
gdy zapowiadali 500+ pewnie świętowali jak pojeban'd jednak kurwa została strollowana przez przemysł domów dziecka i wszystkie jej odebrali
ale już podobno pogłowie odbudowuje się
bedę na bieżąco opisywał co mi się przypomni więc może być nieco chaotycznie
No.100355
i tak sie żyje w tej polsce
No.100361
jezu opie dawaj napierdalaj nawet i do rana bo dobrze mi sie to czyta
No.100362
Zasilek pogrzebowy nie starcza na oplacenie pogrzebu, wiec jak mogli chlac po babce kiepskiej?
Co do zacmy, to na nfz sie czeka 2-3 lata na operacje xD, jedyny plus, ze refunduja prywatna operacje, tylko trzeba hajs wylozyc.
No.100365
Inny anon
Z historyjek wiejskich to jedna locha w wieku 15-17 lat poszla pierwszy raz na dyskoteke i podobno ja tam zgwalcili i zbrzuchacili i do tej pory nie wie kto xD
Oczywiscie znalazla jakiegos cucka-pijaczka-zlodziejaszka co sie z nia ozenil i wychowuja jak swoje. Pozniej sie drugi dzieciak chyba pojawil. Musze rodzinke dopytac.
No.100366
>>100365
60 km od warszawy takie akcje. Wies 20-30 mieszkancow xD
No.100367
gdy komornik zaczął zajmować ich renty na poczet spłaty zobowiązań sytuacja ich znacząco się spierdoliła jednak boge nad nimi czuwa i gra za pomocą kija i marchewki
pojawił się on anioł opatrznościowy handlowiec z prowidenta
to były czasy gdy nie było smartfonów i dostępu do bik poza tym wątpię by handlowca to interesowało, liczyły się udzielone pożyczki
i hojnie każde z dzieci obdarował pieniędzmi z RRSO 1500%, oczywiście znowu szturmowali sklep jak pojebani, ognisko balanga do późna, do tego najgorszego sortu disko polo darce pizd i zaproszenie kilku losowych patusów co w połączeniu z alko dawało po chwili plemienne MMA da biedaków kończące się wezwaniem przez kogoś bagiet zawinieciem kilku i zamknięciem imprezy
(swoją drogą szanuje bagiety kiedyś tzn opisywane akcje mają miejsce między 20 a 10 lat temu, tak więc bagiety jak ktoś odpierdalał najebany wywoziły typa kilkadziesiąt km spuszczały wpierdol i zostawiały niech wraca pieszo i ochłonie skutecznie to co bardziej narwanych mityngowało na jakiś czas)
oczywiście pożyczek nie spłacali więc kolejni windykatorzy się pojawiali a oni mogli by w sztuce kamuflażu uczyć siły specjalne, nawet chaty nie zamykali jak windykatorzy przychodzili bo raz nic tam cennego nie było a dwa nawet jak było to człowiek brzydził się wziąć do rąk
>>100362
jak poszli płakusiać do księdza że piniążków ni ma to mógł nawet nic nie brać za pogrzeb
no i nie chali wódy tylko najtańszą arizonę wtedy jeszcze z plastikowym korkiem
No.100379
Dlatego właśnie jestem korwinowcem. Uciąć kurwom zasiłek, niech wyzdychają.
No.100382
Bagiety
tak jak pisałem pieczywo francuskie miało swoje sposoby na wieśniaków takie jak wywiezienie spałowanie i pozostawienie na odludziu, jednak były to ekstremalne przypadki, najczęściej kończyło się na pogadance z sprawcą przemocy domowej ewentualnie rozdzieleniu bijących się autochontów i odprowadzeniu ich do domów, oczywiście ci po zniknięciu bagiet wracali do MMA
z wywiezieniem jedyna rzecz jaka mi zapadła w pamięć była w momęcie gdy jednego młodszego samca familii przetransportowano w miejsce odpoczynku w lesie, po zdrowotnym masażu pałami i butami kazali mu spierdalać
ten zaczął swoją odyseję która o dziwo nie trwała 10 lat mimo sporego stopnia najebania i braku informacji o aktualnej geolokalizacji
gdy tryumfalnie wrócił do wiochy zaczął opowiadać jak wszedł w posiadanie szlugów
wracając minął kilka kurew leśnych strażniczek, zauważył że jedna właśnie wsiada do samochodu i jedzie do lasu jak wiadomo na usługę, wtedy przechodząc obok miejsca gdzie stała zauważył na pieńku szlugi i wodę bez namysłu zapierdolił
oczywiście został bohaterem bo okraść kurwę to nie grzech xD
No.100385
>>100382
I jak z tymi prowidentami? Ze 100 tys zl mysza oddac? Byli w sprawie dla reportera?
No.100388
właśnie kurwy
w wiosce kurew jako takich za hajs nie było bo kurwa dawała za free(parę lat po napaści na plebanię została przez księdza oskarżona o zapierdolenie z ołtarza obrączek powieszonych jako wota ale się wykpiła, ksiądz chciał jej nawet dać hajs za oddanie obraczek ale twierdziła że nie ma a ukradli jacyś przyjezdni)
nie było innych dupodajek, jednak kurwa miała młodszą siostrę ta będąc nieco inteligentniejsza niż starsza siostra postanowiła mieć jakieś profity z dawania doopy
jakieś 30km od wioski była jedna z główniejszych dróg i stały tam dupodajki, ta postanowiła rozpocząć karierę, dojeżdżała na miejsce albo busem z innej wsi(przez naszą nic nie jeździło) albo i rowerem, jednak po paru dniach została zmuszona do rezygnacji gdyż jako sporo młodsza od innych, mająca mniejszy przebieh, no i jednak ktoś o innej karnacji niż gówno(głównie rumunki tam stały) obskoczyła sążnisty wpierdol od starszej kadry z informacją że zostanie zajebana jak pojawi się jeszcze raz
nie posiadam aktualnych info czy dalej coś w tym biznesie próboje wszak zawsze może się gdzieś w necie teraz ogłaszać
No.100406
>>100385
nie mam pojęcia, albo w końcu komornik ściągnął należności albo sąd umorzył, pamiętajmy ze to ludzie z orzeczeniem o jakimś stopniu upośledzenia
ooo ekstra kolejny temat przyjezdni
jak wspomniałem żyło tam sporo patologi
swego czasu przybyła tam pewna rodzina wiadomo także patologia
jednak tym razem motorem patologii była matrona nie zaś facet
on sobie spokojny lubił wypić ale nie wadził nikomu nie odpierdalał, jeździł do jakiejś pracy
w końcu mając dośc inb tej lochy odszedł od niej zostawiając dzieciaki z nią ta pogrążyła się w chlaniu do końca codziennie upierdolona do granic możliwości
alkohol zjadał jej mózg powoli acz konsekwentnie
pewnego razu zaczyna najebana biegać po wski i drzeć się
>chco mnie spalić ludzie ratujta
a że trafiło na dzień najebki(czyli każdy dzień tygodnia) u znanej już famili u której w gościnnych występach były i inne indywidua ci podchwycili zawołanie
uzbroili się w co popadnie siekiery, piły łańcuchowe łańcuchy i ruszyli w kierunku samochodu obcych zaparkowanego przy kościele, tamci widząc najebaną i co gorsza uzbrojoną hordę pitekantropów zmierzających w ich stronę zaczęli spierdalać, horda zafalowała i rzuciła się biegiem za samochodem, dało się słyszeć jebnięcie(byłem naocznym świadkiem bo mnie wrzaski za oknem obudziły) chyba jakiś debil trafił czymś w samochód kamieniem czy coś
ale wymachujący uruchomioną piłą najebany seba suchoklates najlebrzy
No.100408
>>100406
zapomniałem obrazka
No.100413
>>100406
ostatecznie okazało się gdy ktoś przytomniejszy w końcu zapytał kto to był czego chciał ta odpowiedziała
>no chcieli wiedzieć jak dojechać do XYZ, ale kuuuurwa ludzie chcieli mnie spalić
No.100414
>>100408
ej anon może dodatkowo opisuj swoją rolę świadka co robiłeś etc xD
No.100436
>>100406
nie masz nic przeciwko zredagowaniu twojej sagi i przerobieniu jej na pastę?
No.100443
>>100436
Slabo sie nadaje, bo pasta powinna miec jakis plot twist
No.100444
>>100414
jak sam widzisz głównie to rzeczy w których osobiście nie uczestniczyłem lub ewentualnie obserwowałem, np wixy tej rodzinkipl jak robili to się z sebami siedziało po drugiej stronie drogi i czekało na inbe albo np grało w coś na ulicy jakieś miasta państwa i mimowolnie widziało się co odpierdalali, jak będę miał historie gdzie sam uczestnicze to będziesz wiedział(marzy mi się fred jak miał anon od rewiru ale nie umiem tak dobrze pisać)
kolejna historia będzie o jeszcze innej patologii
ta rodzinka była nieco inny mieli 2 córki ale żadna się nie puszczała, mieli za to 3 synów jeden miał chyba z 17 lat gdy ja byłem guwniakiem na 9 lvl a pozostali dwa to bracia blizniacy młodsi ode mnie
rodzinka ta miała jakichś bardziej majętnych krewnych(ale bez przesady) którzy sprezentowali bliźniakom hulajnogę, oczywiście musieli się z nią dogadać kto jeździ a kto biega obok
z racji iż obiaj chciali uczestniczyć w przemieszczaniu hulajnogi z punktu a do punktu b zrobili z sznurka od snopowiązałki(zapierdolonego z pola, my to wogóle snopki słomy zapierdalaliśmy targaliśmy gdzieś i budowaliśmy z nich bazy) zrobili uprząrz i gdy jeden na hulajnodze stał drugi ją ciągnął niczym rasowy husky xD
wkurwiali nas tym bo wszędzie targali hulajnogę a nikomu nie chcieli dać się przejechać więc obskakiwali wpierdol(wogóle byli takimi chłopcami do bicia, sam jednego zrzuciłem z jakiejś szopy gdy skakaliśmy z niej dla beki) od tego hejstu z naszej strony i postawieniu warunku by z hulajnogą się nie pokazywali bo wpierdol zaczęli sami się bawić, gdy tak zapierdalali któreś okrążenie wokół kościoła(bo tam polbruk a asfalt dziuhy kuhwa miał jak dzieciąto jezus po wizycie wojtyły) zaczęli coś oglądać między grobami(czekaliśmy na nich poza terenem cmentarza by im wpierdolić się za wożenie po wiosce a na cmentarzu grzech no i spierdalali tylnym wyjściem xD)
po jakimś czasie zapakowali coś na hulajnogę i zaczęli wychodzić z terenu i podbijamy do nich
>co tam macie kurwy pokazywać bo wpierdol
<no patrzcie
a tam kurwa noga sarny z miesem sierścią etc z udkiem xD
powiedzieliśmy ze mogą z nami się bujać jak wezmą nogę i zrobimy parę przejazdów we wsi
oczywiście baby zaczęły na nas wjeżdżać ze mamy to wyjebac ze jak to z nogą sarny xD
my tbw(wtedy bez pincet plus nasze życia dla starych nic nie były warte)
w końcu wszyscy zbierali się na chate a oni zabrali noge na hulaj nodze(o kurwa widzę co to zrobiłem xD)
nigdy noga sarny nie postała w naszej wsi xD
może ją zeżarli
>>100436
a bo ja wiem anon? xD nawet jak powiem nie to se weźmiesz i zrobisz, ale w sumie wolałbym sam to zrobić na koniec i wypuścić zredagowane dla anonków, lecę śpiulkać wracam jutro o ile nić nie spadnie(hue hue hue to vifon)
No.100448
>>100444
w sumie racja xD
dam ci robić swoje, na wszelki wypadek sam będę to złoto zbierał
moją wersją zrobię jeśli ty sobie odpuścisz
No.100563
czy zdarzalo sie ze na swiat przychodzily gowniaki z incestu?
No.100569
>>100563
oficjalnie nigdy nie doszło do niczego takiego, sam miałem pewne podejrzenia co do jednego brata kurwy i niej samej ale nigdy niepotwierdzone
jednak nie martw się bo epizod incestowy był
wtedy już tam nie mieszkałem dowiedziałem się od znajomego a mianowicie
bliźniacy od hulajnogi wyrośli na(tu bez zaskoczenia) ostrą patologię, gdy byli guwniakami jeszcze ich stara trochę trzymała w ryzach ale po dobiciu do 18 standardowo arizona szlugi i przesiadywanie za sklepem w stanie upojenia(dodam ze cała rodzinka do tego miala wybitnie małpie rysy, najstarszy z nich nawet nosił ksywę goryl tak jebany był podobny xD)
pewnego zwykłego dnia(na wsi wszystkie sa takie same) wpada pogotowie na wiochę i jedzie do dome bliźniaków, oczywiście dla wioskan to rozrywka więc zebrało się pół wsi o chuj chodzi, wywozili na noszach ojca prawdziwego katolika głowę rodziny, wyszło że chciał bohatyrnąć, nikt nie wiedział dlaczego dopiero później wypłynęła prawda, gdy wracał do dome jeden z bliźniaków jebau mu żonę a swoja matke xD jak widać młody postanowił zawiązać gałąź rodową na supeł a może chciał się na swoim ojcu zemścicć że jebał mu matke? a moze z uwagi na poważny deficyt loch na wsi musiał w coś wsadzić pindola? xD a że jedynie dostępna była stara kremówa jej starej to brał co dawało życie jak w pokerze?
tego nikt się nie dowiedział
głowa rodziny przeżyła, nie wiem co się potem działo z jebaką czy został wyjebany z domu czy mieszkał dalej, co się stało z jego matką bo nie wiemy czy dała mu z matczynej miłości, porządania fiuta czy ze strachu(pamiętajmy że mamy do czynienia z patusami wybitnie agresywnymi którzy znają tylko prawo siły a ci byli najgorsi bo mieli w sobie frustrację bo inni ich bulingowali)
No.100571
>>100569
dziwne niby pic pzreszedł a nie ma xD
No.100582
by nie było że mnie nie ma w opowieściach opowiem coś co jednocześnie jest pojebane ale i daje dla mnie good tajms na wspomnienie
gdy byliśmy gdzieś na 11-13 lvl zaczęliśmy często bywać na terenie byłego PGR, praktycznie nie było tam ochrony(bo na chuj xD) i jeśli tylko uważało się by nie podpaść robolom którzy zostali zatrudnieni przez nowego właściciela to można było tam siedzieć w opór
zazwyczaj poruszaliśmy się watahą ok 8 osób w tym ja i mój bros(nie jesteśmy bliźniakami xD)
gdy tak szwendaliśmy się po raz kolejny bez celu mysląc co bu tu zajebać lub rozjebać w oko wpadł nam stos prefabrykowanych elementów konstrukcyjnych hali(pewnie chcieli coś zbudować ale nie wypaliło) te elementy głównie były to ściany zbudowane z pianki konstrukcyjnej i obłożone blachą
>ło kurwa pianka wiecie ze to zajebiście pływa?
>kitramy
najtrudniejszym zadaniem było oderwanie tych blach od pianki która znajdowała się miedzy nimi ale co to jest dla 8 patusów wyrosłych na smalcu i biedzie
nie wiem skąd mieliśmy tyle szczęścia ale nikt wtedy akurat tamtędy nie przechodził
po ojebaniu wystarczającej ilości bloków tej pianki zaczęliśmy spierdalać przez pole nad bagno by nasze spierdolone konstrukcje zwodować, okazało się ze te pianki zajebiście utrzymują się na wodzie a ich powierzchnia około 2-3m kwadratowych pozwala nawet na 3 osoby jednocześnie, jednak pierwszy odważniejszy ziomek miał pecha wiatr zwiał go dośc daleko od brzegu a nie miał ze sobą nic czym mógłby sterować biedatratwą, wysłaliśmy bliźniaków by zapierdalali do pobliskiego lasku po kije, gdy wrócili razem z brosem wjebalismy sie na drugą tratwę wzieliśmy kije w tym zapasowe dla typa i niczym gondolierzy(to było to same bagno w którym famillia łowiła ryby na drapkę) rozpoczeliśmy akcję ratunkową
przez długi czas była to nasza główna rozrywka czym wkurwialiśmy przemysł wędkarski i często byliśmy obrzucani kamieniami przez wkurwionych januszy za płoszenie ryp xD
kitraliśmy na noc te tratwy w krzakach jednak pewnego dnia znikneły co pewnie były sprawką januszy od wędek
No.100583
>>100582
oczywiście już nigdy więcej nie zajebalismy takich pianek bo jednak postawili na terenie PGR halę, ciekawe czy mieli ból doopy bo kilku elementów brakowało xD
No.100600
co do kurwy to by w pełni naświetlić jej życie potrzebna jest osobna historia
ogólnie była stereotypową świnią i to taką w choooj otyłą
chyba była też kleptomanką wpuszczenie jej do domu równało się zniknięciu paru rzeczy
zastanawiające jest ze miała tak wielu adoratorów, serio chyba nawet najbardziej wyposzczony anon by się nie skusił
jak wspominałem kradła na potęgę, plebania kościół sąsiedzi
jednak chyba najgorsza była jej bezustanna ruja, w pewnym momencie nawet jej patorodzina zaczęła widzieć w tym problem, najpierw dostała zakaz sprowadzania gachów na co ona w odpowiedzi zaczęła znikać na parę dni tygodni czasem miesięcy z niby nową miłością a potem zaryczana z obitą mordą wracała oczywiście spregnacona przez kolejnego sebe(w sumie to chyba nie sebe bo nawet seba ma jakieś standardy)
oczywiście miała też jakiegoś na bardziej stałe, standardowo ja spregnacił aczkolwiek utrzymywał się dośc długo, najbardziej rozpierdalająca była mentalnośc jej rodziny
jednego dnia by go zajebali bo coś tam cos tam
a drugiego jak przyjechał po wypłacie z hajsem i stawiał arizony a i potrafił szarpnąc się na miód lipę to traktowali go jak króla xD
o dziwo gówniaków nie nazywała brajan dżon etc tylko normalnie, dopiero jej siostra zaczęła odpierdalać z imionami xD
No.100621
>siostra kurwy
ta jak wspominałem była nieco inteligentniejsza ba nawet nie chodziła do hogwartu(o tym w następnym poście)
gdy czasy się zmieniły i już poslka weszła do unii ta młoda weszła w wiek dojrzewania, początkowo nie wydawało się by była jakaś upośledzona nawet gimbazę skończyła tylko 2 razy powtarzając klasy xD
w końcu poznała sebka z zawodówki z wiochy 40km dalej(niby miejskie prawa miało to coś ale bliżej do wsi niż miasta)
poniekąd wygrała w życie w ich skali, o ile seba był młotem debilem i chuj wie co jeszcze to jego starzy byli dość majetni, mieli firmę z której wyciągali ładne szekle(i tu anonów uczulam jak widzicie można wygrać w życie bo się ma dobre urodzenie, seba nie stanie się przegrywem w najgorszym wypadku bierze firme i bzika)
jednak seba miał to samo co inni w okolicy alko i dopalacze plus agresor po alko
kari została spregnacona(spodobało mi się to słowo xD) i chodziła z brzucholem, miała wtedy ok 16 lvl, pewnego dnia boge chciał jej dać drugą szansę i dali dla niej poronienie a ta głupia pizda upadła pod domem swojej rodziny ci ją zabrali do szpitala i FASA udało się uratować, urodziła jakieś coś guwniaka xD seba po narodzinach zaczął więcej chlacz i napierdalać ją(szanuje) w końcu rozstała się a seba płacił elementy(tak stare baby na wsi nazywały alimenty xD) a kari postanowiła dalej się kurwić, gmina w końcu chcąc zadbać o patologię postanowiła wyburzyć czworak i postawiła im tymczasowo kontenery mieszkalne jednocześnie budując nową chałpe
ta postanowiła naskoczyć na boltza robola jakiegoś, jednak miała dzieciątko jeżuś ale że miała IQ conajmniej dwucyfrowe wpadła na pomysł wspaniały mówiąc że to dziecko kolejne jej siostry kurwy
gniliśmy z tego niemiłosiernie
koniec końców jakiś robol zrobił jej nowe bobo i dzięki temu 2x elementy dane dla niej były i chyba dalej są
później zaczęła dawać dupy za zielsko jednemu ziomkowi co handlował dopalaczami mefedronem i hehehuaną ale szybko wypierdoliła gdy ziomek zorientował się ze podpierdala mu towar i hajs w czasie gdy on kima
postanowiłem dodawać konkluzje na koniec postów
tutaj widzimy że otoczenie kształtuje byt i nawet ktoś inteligentniejszy od reszty może stać się takim samym śmieciem, rodzina znajomi wszystko kari kazało być kurwą-kleptomanką bez ambicji wyrwania się z gunwa, jak się później dowiecie właśnie nie najbardziej hardkorowa patologia z biciem i awanturami się rozmnaża a właśnie taka patologia gdzie są ibny ale nie ma bicia bezpośrednio w rodzinie w sensie jak nakuriwasz się z sebami to spoko i nie przeszkadza tobie patololo w dome ale jakby nakurwiali cię w dome to byś chciał się z tego wyrwać i tak było ze mną ale to za ileś postów bedzie
No.100637
>Hogwart
czasem nazywany uniwersytetem, była to szkoła specjalna przeznaczona dla odrzutków społecznych(czyli jakieś 90% mojej wiochy) chodziła tam praktycznie cała familia poza kari, cała rodzina bliźniaków, plus jeszcze kilka latorośli innych rodzin z tej wsi
zazwyczaj kończyło się to tak że po zerówce(do przedszkola nie chodziliśmy bo to było dla dzieci nauczycieli i nobilów z wsi gminnej)
taki delikwent zostawał ekspresowo ekspediowany do hogwartu na naukę ochrony przed czarną magią, chlania eliksirów i hodowania mandragory
oczywiście tych kilku nas co chodziło do normalnej szkoły(niektórzy się tam kwalifikowali ale jakoś udało im się utrzymać) gnoiliśmy hogwartowiczów równo ale że ich była wiekszość to i tak byli w paczce ale traktowani jak downy xD
czasem też podstbaza i gimbaza dawała szanse uczniowi na zasadzie
>elo masz powtarzać klase
<smutek.png
>ale damy tobie szanse, wystarczy że przeniesiesz się na magiczną uczelnie i wtedy dostaniesz promocję
<ok
tam chyba promocje były za sama obecność bo wątpię by co niektórzy otrzymali jakąkolwiek pozytywna ocene za cokolwiek no chyba ze za przynoszenie makulatury kitranej przez rodziców na skup po 80gr za kg ku ich wielkiemu bólowi doopy
tak pozbywano się największych odpierdalaczy w miarę bezbolesny sposób
mieli coś tam co nazywali szkołą życia xD
ogólnie z tego co wiem były to zajęcia praktyczne gotowania, szycia etc by jakkolwiek przystosować te ludzkie odpadki do życia w społeczeństwie, co oczywiście mijało się z celem bo oni do szkoły chodzili bo musieli a jednocześnie z ich opowieści wynika ze raczej nauka to nie był ich konik i w tej kwestii byli jaroszami
No.100641
>>100637
heh zapomniałem o konkluzji xD
dzisiaj pracuje z domu to i rozkojarzony jestem
konkluzja do tego posta
nauka nie jest czymś pożądanym na wsi, nikt nie opierdoli tobie kindybała bo coś wiesz coś umiesz jesteś prymusem, prędziej cię zjadą lub w najlepszym wypadku zignorują, życie tam mimo mojego zamiłowania do chemii biologii etc ukrywać się, uczyłem się sam dla siebie zdobywałemw iedzę bez epatowania nią i dzięki temu jestem nieatencyjny bo jak coś robię to dla siebie a nie dla kogoś
kontynuując tym ludziom wiedza nie jest potrzebna, szkoła? trzeba bo przyjedzie GOPS i dzieciaki zabierze i tyle nie ma u nich świadomości celu edukacji skoro państwo daje rente bank żywności kasze a za zajebany złom można się najebać ewentualnie jakieś zbieranie tabaki lub kamieni z pola u rolasów okolicznych
No.100644
>>100641
Skąd net w tej wiosze?
No.100661
>>100563
jeszcze jedna historia o inceście
gdy mu mieliśmy po ok 10lvl mieszkał we wsi ziomek z naroślą na szyji ok 15 lvl, ta narośl była ohydna, miał ja na szyji wyglądała jak jakiś polip kwiat czy inne gunwo, powierzchnią zajmowała ok 10cm2 a odstawały mu te "kwiaty" na ok 4-5cm od poziomu skóry, dopiero po kilkunastu latach mu ją usunięto(wiadomo nikogo to nie interesowało jakby zdech to wszyscy by mieli to w doopie xD)
no i ten ziomek miał kuzynkę lvl ok 15
wtedy my byliśmy na etapie budowania baz ze snopków galęzi etc
ten z racji posiadania sporego garażu w nim urządził swoją bazę, miał tam jakiś barłóg zrobiony ze starych szmat, głównie oddawał się tam waleniu konia i paleniu szlugów ale czasem zacgodziła ta kuzynka jego a my domyślając się ze będzie zegz staraliśmy się podpatrzeć, ale to co zobaczyliśmy jak się zakradliśmy przerosło nasze małe mózgi, ziomek wsadzał swojej guzynce kukurydze w doope bo w psiochę nie szło a ta waliła dla niego konia tak go góry normalnie jebaniec miał tam swoją morenke xD sytuacja powtarzała się przez kilka dni a może tygodni bo straciliśmy zainteresowanie a wtedy nie było jeszcze telefonów z aparatem ani kolorowym wyświetlaczem więc jedynie co śmiechaliśmy w hermetycznej grupie
konkluzja jest taka
kto kuzynki nie wyjebie ten nie będzie w niebie, gęś kura byle dziura
jak widzimy brak loch rozpłodowych julek karin etc powodował uruchamianie instynktów niższych gdzie dążenie do lochy było tak silne że nawet więzy rodzinne i genetyczne blokady nie wytrzymywały
>>100644
zalezy o czym mówisz od dekady tam nie mieszkam 26lvl hir i opowiadam rzeczy sprzed 10-20 lat wtedy nieta praktycznie nie było, teraz każde z nich pewnie ma neta w srajfonie etc
No.100672
>>100644
sam teraz pracuje i studiuje zaocznie w zupełnie innej części bolzgi
zmęczyłem się anonki pisanem poczekam na troche atencji przypomne sobie jakieś ciekawsze historie i wrócę niedługo, czas na pyszny jogurt o smaku kiwi
No.100677
jestes boski anon czytam na bieżąco, pisz
No.100680
>>100661
czyli ziomek z narosla i tak uprawial to slynne zblizenie seksualne z kuzyneczke pewnie ladna/zgrabna, bo byscie nie przychodzili tego ogladac.
ale rozumiem byl na tyle kumaty, ze tylko mu walila konia, a nie ladowal w nia na chama.
No.100686
>>100661
ja mam fajne kuzynki ale nie dadzo ehh
>>100677
to
dobre historie. dawaj dalej ile wlezie na serwery xD
No.100690
>>100661
Wyjebali cię ze wsi w wieku 16 lat?
No.100694
>>100680
xD ładną zgrabną nie no gruba nie była ale mongoidalny ryj jak najbardziej xD myslisz że my poszliśmy na porno? raczej dla beki no i obejrzeć jak wygląda psiocha i doopa, poza tym wtedy każdy z nas myslał że doopa służy do srania xD
jak mówiłem po kilku dniach stracilismy zainteresowanie więc może i ją pukał, tylko oni to wiedzą
>>100690
starzy się wyprowadzili do innej bardziej cywilizowanej liczącej 3k mieszkańców mając dość tego syfu
No.100727
teraz będzie temat rozrywek jakie za guwniaka mieliśmy
wiadomo bieda wszędzie to i biedarozrywki
latem głównie chodzenie bez celu, rzucanie kamieniami w samochody xD
ta rozrywka była rzadka z uwagi na to ze w sumie nie było się gdzie skitrać przy drodze a jakby taki ziomuś podpytał we wsi do kogo podbić po hajs za rozjebanie szyby to napewno by mu powiedzieli(o ile by trafił na kogoś tzreźwego jak na najebanego by mogło się inaczej skończyć)
dlatego też najczęściej robiliśmy zawody kto wjebie kamień na naczepę tira zwalniającego przed skrzyżowaniem
konstruowanie bieda pojazdów z desek i wózków dziecięcych, była to elitarna dyscyplina gdyż mało kto wypierdalał wózek na śmieci
ale jak już się trafiło to urządzaliśmy zawody zjeżdżając z górki, początkowo były to wyścigi później zaczęliśmy sadzać po 2 na bolid z których jeden kieruje a drugi się z oponentem napierdala w czasie jazdy
w miastach mieli latawce a my mieliśmy reklamówki xD w wietrzne dni każdy brał reklamówkę sznurek i szlismy na "boisko" by puszczać biedalatawce, tutaj nie było celowego napierdalania ale jak ktoś komuś zazdrościl lepszego latacza to najczęściej latacz zmieniał tego samego dnia właściciela
oczywiście w chowanego też się bawiliśmy ale patologia i brak poszanowania dla kogokolwiek i czegokolwiek odcisnął swoje pietno a dokładniej bawiliśmy się w niego najczęściej jesienią po zmroku na cmentarzu xD ale nakurwianie w kryjącego by się wyjebał zniczami najlepsze xD
jakw spomniałem wałęsanie się po terenie PGR, włażenie do magazynów wyciąganie części z maszyn etc nic szczególnego
zimą to raczej sanki xD tja kurwa sanki jak ktoś miał sanki to był kimś my mieliśmy worki po nawozach nawet nie wypełnione niczym, jednak najlepsze było gdy gośc z naroślą wszedł w posiadanie dachu od trabanta(trabant w sumie miał karoserię z czegoś co przypominało lakierowaną sklejkę) jebaniec był któle góry na tym dachu, zawsze brał jakiegoś kierowcę a sam jako większy od nas nakurwiał nas gdy zjeżdżaliśmy, ogarnął dopiero wtedy gdy zjeżdżał sam bo nickt nie chciał wpierdolu obskoczyć a my w zemście rzuciliśmy w niego konarem, dostał w łeb myśleliśmy ze go zabiliśmy po chwili wstał z rejdżem na mordzie krwia kapiąca z skroni i zaczął nas gonić jezzuuu wtedy usajn bolt by mógł wąchać moje baczuchy tak zapierdalałem
oczywiście jeszzce się odgrażał i nawet bliźniakom dał dla nich popalić ale później jakoś się uspokoiło
inną rzeczą było bieda asg
gdy wczesną jesienią na okolicznych polach dojrzewała kukurydza pastewna(wioskanie robili z niej popcorn a niedojrzałe dawało się zjeść nawet bez doprawiania xD) wtedy tez gdy tylko był hajs w kwocie 50gr można było nabyć w sklepie rękawiczki lateksowe jeszzce tylko butelka ze smietnika gumka recepturka i stworzyć śmiercionośną(no może nie ale napewno bólogenną) broń, odcinaliśmy szyjkę butelki mocowalismy na gumke odcięty palec z rekawiczki potem wystarczyło uzupełnic ammo w suply depot tj polu xD i nakurwiane było xD
to ze nikt nie stracił oczu to chyba jakiś cud, tak czy siak zabawa przednia
osobnym postem opowiem historię budowy
No.100732
>>100727
kuuurwa znowu wniosków zapomniałem xD
wniosek jest taki, kiedys kurwa wszystkim dało się bawić, nasze zabawy kręciły się wokół sprawiania bólu innej osobie, dla naszych starych nasze życie nic nie znaczyło, a jako że żylismy samopas i jedyne wzorce jakie były to patusy to i my przejawialiśmy podobna mentalność, i nie była to nasza wina bo nikt nam nic innego nie pokazał, to pokazuje jak otoczenie kształtuje byt wbrew kapitaluchom xd
No.100755
>>100346
w dzieciństwie jeździłem do rodziny, tzn. moja babcia, jej córka z mężem i córką w moim wieku. Mieli całkiem ładne gospodarstwo i de facto parobka, Janka. W wakacje z kuzynką i innymi dzieciakami kąpaliśmy się w śmierdzącej rzeczce (gdy naprawiam odpływ od zlewu z powodu zapachu mam feelsy na temat tamtych wakacji), gralismy w chowanego itp. Czasami gadałem z Jankiem, który opowiadał mi o wiejskich zadymach z udziałem mojego starego, o tym jak miał dziewczynę i inne głupoty. Kiedyś nawet próbował mnie złapac w pół i przyciągnąć do siebie ale się wyrwałem i juz nie gadałem nim bez świadków.
Tego samego roku, już jesienią pojechaliśmy do babci, a ta zaczęła moje matce opowiadać wioskowe newsy. Przypadkowo podsłuchałem jak babcia ściszonym głosem opowiadała, że Janek zgwałcił sąsiada A, kiedy ten leżał napierdolony, gdzieś przy drodze. Strachłem, bo wiedziałem już co to znaczy. Janka przegonili z jego klitki i przychodził tylko na grubsze prace, tzn żniwa i wykopki
No.100760
>>100755
to nie mój post gospodarza spierdolonego watku
No.100795
>>100755
o huiiii
zeby miec takie ciagoty do meskiej dupy, zeby napalic sie na jakiegos pijanego starego dziada prowansalskiego
jednak braun ma racje, ze homosiow trzeba batozyc
No.100804
>>100727
aż mi się przypomniało moje dzieciństwo xD jak z chłopakami próbowaliśmy włamać się do starego domu i ograbić ale tak żeby nikt nie widział i z miesiąc chyba rozpierdalaliśmy siekierą drzwi ostrożnie aż w końcu dom został odgrodzony i ostatecznie zaorany nigdy nie dowiedzieliśmy się jakie skarby były w środku
No.100808
jak obiecywałem budowa
w mojej wsi za komuny postawiono 3 bloki by trochę ucywilizować wieś rozpoczeto budowę czwartego ale nie ukończono(najpewniej przez transformację ustrojową etc) tak czy inaczej pozostały po nim wybudowane piwnice gdzieniegdzie były już położone stropy, kwestią czasu było jak mieszkancy urządzili sobie tam dzikie wysypisko teraz już nie trzeba było mieć wyznaczonego miejsca na śmieci na podwórku wystarczyło przejść kilka kroków i można było bezkarnie wypierdolić śmieci(kosze komunalne mieszkańcy otrzymali dopiero ok 2003 roku) dla nas gówniaków było to stałe miejsce zabaw głównie wyglądało cos jak pic rel ale większe rozleglejsze i wyższe plus było to też około 1,5m pod poziomem gruntu więc wysokość tego rzeczywista była ok 3m no i wiadomix najczęściej bawiło się tam w berka a że części tych łączeń nad przejściami było rozjebanych to czasem w tym labiryncie trzeba było skakać a często mur miał 20 cm szerokości czyli tyle co knaga przeciętnego afroafrykanina xD czasem niektórzy bardziej majętni mieszkańcy gdy wymieniali meble nocami wypierdalali tam łóżka kanapy etc dla nas była to kolejna część zabawy po przetransportowaniu w odpowiednie miejsce budowy nakurwialiśmy salta na te wyra, z czasem w tej budowie zaczęły rosnąć rośliny w tym nawet drzewa no i wykształcił się ekosystem były żaby co nie umiały się wydostać(chociaż jakby żaba znała rozkład to w jednym miejscu była góra smieci która pozwalała wyjść taka wysoka była xD i w czasie komunijnym gdy pojawiały się budy i co bogatsze sebki kupowały a mniej bogatsze kradły petardy to łapali owe żaby i robili im "cygara" z petard(ja niestety byłem zbyt biedny na kupno i zbyt spierdolony by kraść) jednak obserwowałem jak seby łapią żabę wciskają jej do ryja petarde odpalają żaba sobie kic kic a po chwili jeb i żaba ozjebana xD koleś z naroślą uwielbiał za to inną zabawę słomke wsadzał w żabi zad i dmuchał nastepnie podrzycał na ulicy często upadając żaby pekały xD
skądinąd właśnie przez to gość z naroslą miał ksywe "żaba" plus wyłupiaste oczy xD swego czasu żaba nabył lub zajebał newermit tzw korkowca pic rel konstrukcja była taka że nabijało się korek w lufę naciskało spust i był huk ale ale jak sami wiecie stosowane kiedyś były do startowania np biegaczy, wiecie dlaczego kierowany w górę był? nie tylko po to by nikt nie oberwał gazami ale i dlatego że ten korek górna część siłą ekplozji leciała niczym pocisk i ten zjeb strzelał do ludzi z niego xD
No.100812
>>100804
Raz z kumplami chcieliśmy palić faję wodną w spokoju, poszliśmy na działki, myśląc, że mamy tam miejscówkę. Okazało się, że nie, więc łaziliśmy po domkach patrząc, czy otwarte, albo czy sami możemy sobie otworzyć
No.100846
komunie
opowiem o swojej bo nie znam innej xD
no cóż u mnie była bida z nędzo w dome ale jakoś na komunie hajsy się znalazły(pewno rodzina bliższa i dalsza pomagała) u mnie nie było nadzwyczajnie, nie było w sumie inb ba nawet stary nie napierdolił się jak to miał w zwyczaju np w boże narodzenie
jedynie z czego smutałem to z niedostania rowru(marzenie guwniaka) i z niedostania kasy, w sensie guwniaki dostaja kasę i wtedy znika zajebana przez starych a ja nic nie otrzymałem, prezenty w sumie dostałem chujowe np walkman xD teraz to wintidż ale wtedy w czasie gdy były diskmeny to wiecie trochę siara na wsi, no ale chuj wtedy jeszcze byo to jakieś przeżycie duchowe(nie dla nas) nikt nie wydawał miliona monet na kreacje(poza jedną co mieszkała w "pałacu" czyli w dworku który został siedzibą zarządu PGR a jednocześnie były tam mieszkania, tak komuna kolektywizowała dworki, i chyba byli z innej części polszy bo wozili się jak panicze) która jaki jedyna zamiast alby miała kiece z welonem xD i białe rekawiczki
jak wspomniałem inb nie było no ale anony chciały coś o mnie
tak szzcerze jeśli chodzi o mnie to niewiele odpierdalałem gdyż i ja i bros bylismy z nieco innej gliny niż ci wioskanie ba nasi rodzice wogóle byli z innych części polszy i my nie mieliśmy akurat tej puli genetycznej
No.100862
boże narodzenie
ło panie to dopiero festiwal spierdolenia raczej smutno będzie
u mnie każde boże narodzenie kończyło się najebanym starym i płaczącą matką, z brosem zawsze staraliśmy się będąc guwniakami by zrobić tę wigilię nakrywalismy do stołu etc nawet prosiliśmy starych by usiedli razem przy wigilijnym stole, jednak nigdy to nie nastąpiło, stary najlepsze co mógł zrobić to pójść spać łapał agresora po alko i jak był na nogach kończyło się to np jebnięciem chujaneczką o ścianę xD praktycznie nigdy nie dostawalismy prezentów a jak już to jakieś słodycze nigdy nic fizycznego
ale najgorszy skurwesyn to mikołaj
tak kurwa mikołaj, czyli patus przebrany za mikołaja chodzący po domach i nakurwiający dzieciaki kijem xD
nam z brosem też się kiedyś dostało na szczęście nigdy więcej nie otwarto mu drzwi do dzisiaj nie wiadomo który to był, ale z tego co wiem pierwszego roku gdy nawiedził wioskę dostało się praktycznie każdemu guwniakowi w większości rodzice śmiechali z nakurwianych dzieci bo jak wspominałem guwno warci byliśmy dla dorosłych, w kolejnych latach mało kto go wpuszczał a później to zniknął nie wiadomo czy to była ta sama osoba czy różne śmieszki
obecnie nie obchodzę świąt chyba że szerokim łukiem, w doopie mam atmosferę świąteczną i bardziej mnie wkurwia ten cały hajp niż porywa, jak już jeżdżę do starych na wigilię to siadam przed tv upierdalam się alko i mam w nich wyjebane ci o dziwo zaczęli sami gdy ja z brosem się wyprowadzilismy obchodzić swięta ojciec jest trzeźwy i zupełnie inni ludzie xD
No.100867
na teraz koniec może coś naskrobie później zaraz kończę prace więc spierdalam po jakieś frykasy typu czokoszoki i piwerka by się ujebać w końcu jutro święto nie mam zajęć na uczelni i nie mam pracy
No.100880
>>100862
w większości rodzice śmiechali z nakurwianych dzieci bo jak wspominałem guwno warci byliśmy dla dorosłych
nie no spoko
No.100953
>>100880
dopiero teraz zauwazylem ze nie dalem strzalki memicznej
No.101266
No.101544
No.102547
No.102835
tutej OP
spokojnie anony będzie kontynacja, obecnie troszu miałem zajęć poza domem ale nie zapomniałem o was, teraz tydzień pracuje z dome więc zdecydowanie będzie czas na pisanie
na szybko opowiem o tym jak gardze plażowiczami
kuurwa byłem dzisiaj nad jeziorem z loszką i to co widziałem wołało o pomstę do nieba
drogą wyjaśnienia jestem mizantropem ale nie aspołecznym nie boje się ludzi ale sama ich obecność mnie wkurwia i nudzi, najlepiej bawię się samemu nie mam przymusu wychodzenia z piwnicy mimo ze rucham etc
tak więc bylismy z loszką nad tym jebanym jeziorem, raz że ludzi w pizdu to jeszcze trzeba znaleźć miejsce a tu trzeba uważać
>by nie obok sebów bo agresywni
>nie obok stulejów mirków(no bo stulek anon nie pójdzie nad jezioro)
>nie obok zjebów z jednorazowym grylem bo smrut
znaleźliśmy miejsce wyjelismy piwerko i inbujemy
a tu kurwa przyszły 4 stuleje w tym jedna loszka 4/10 i zaczęli swoje student opowieści jak to nie melanżują(z akademika najgorsi)
po chwili hehehuana i smrodzą(jak trzeba być zjebanym by łazić w over 9000 ludzi i palic zielsko no ale studia użyrafa i jest beka xD)
sam nie mam nic przeciwko narkotykom ale kurwa trochę godności i szacunku, nie trzeba się pokazywać jaki to się jest rozrywkowym(no trochę ból doopy motzno bo stary anon hier i wiem jak rozpętać inbe ale bez włażenia ludziom w przestrzeń prywatną ze smrodem swoim)
z drugiej strony pojawiły się gimby w liczbie czworga 2 lochy i dwóch sebów co to jebauy elektryki i się co chwila lizały plus matzały po tzipach przy ludziach(no zero wstydu) jedna chyba porobiona była aczodinem jak cipowski bo chód robota motzno, poza tym seby na koksie graże z cellulitem i ogólnie przekrój polskiego zjebanego społeczeństwa
pic semi rilejted
pointa taka że jak chcesz sobie fajnie poinbować to najlepiej zdala od ludzi dla swojego i ich dobra, spokojnego wieczoru i darów ducha świętego anonki
No.102853
Smutam trochę jeśli t co piszesz opie to prawda
Ehh za komuny takiej patologii nie było, co ta przemiana systemowa zrobiła z ludzmi
No.102866
>>102853
w dupach sie poprzewracalo
No.104101
bumpuje swój tread by nie spadł, ostatnio trochę zajęć mam, plus brak weny rozleniwia mnie ta aura absolutnego gorąca, najchetniej bym jebnął się do basenu z loszką i piwerkiem i tak sobie leżau cały dzień, jednak robota nie pozwala mimo ze z dome i lekka(zero kontaktu z klientem nawet mailowego)
dzisiaj w sumie nie wiem co opowiedzieć tak więc kontynuując post poprzedni opowiem o wkurwiającej mnie nieco modzie
>TATUAŻE
najebało tego że ja pierdole, każdy ma, się pytam
>na chuj?
większość jest schematyczna bez pomysłu wygląda jak zrobione henną na molo w sopocie
ludzie wypierdalają po kilkaset cebulionów by inni wiedzieli jacy są modni, dla mnie to niezrozumiałe i słabe(anon co robi wszystko dla siebie hier) jednostki które to robią sa słabe bo chcą mieć jakiś punkt wspólny z grupa należeć do stada
powiecie że pierdole i zazdroszcze, no powiem ze nie bo mnie stać a to ze to jakaś jebana sekta wiem bo byłem w salonie tatuażu und znałem sporo osób z tatuażami zanim moda przeszła do minstrimu
z 8 lat temu byłem z pewną loszką i ona kończąc 18 lat postanowiła zrobić sobie tatuaż
>karyna ale na chuj ci?
>chce mieć to mój symbol i znaczy to wiele huje muje xDDDDD
no chuj idzieme
typ jej powiedział że termin najwcześniej za miesiąc a ta idiotka specjalnie dopłaciła 100pln by mieć tego samego dnia, no nicz siadam i czekam, czytam jakieś pisma które mieli jednocześnie sporo ludzi się przewija jakies ziomki typa co robi te tatu ale najlepsze jest to ze widząc mnie bez żadnego na widoku nawet siema, a do mojej wtedy obecnej loszki podbijaja gadają co to za tatu etc, i podkurwiłem się na to ostentacyjne ignorowanie kogos kto jest spoza środowiska a zawistny anon hier i mnie wystarczy raz wkurwic i uraze będę chował do końca życia
w końcu miała swój tatuaż i jak widzieliśmy sie z jej zjebanymi znajomymi to było opowiadanie jakie to ważne ile znaczące ile zapłacili i u kogo etc
sagowałem te gadki no bo nie miałem o czym a co do tau wyznaje zasadę starozytnych rzymian ze tatuują się barbariany by upodobnić do zwierząt przekazujących sygnały innym zwierzętom pozawerbalne(no pozdro jak inne ludzie spoza plemienia nie rozumieli tatu tego plemienia i nie wiedzieli że np 4 goutasy na czole oznaczają wielkiego wojownika i się nie bali xD)
podsumowując
bardzo mnie wkurwia ostentacyjne noszenie się z czymś i trajhardowanie na niewiadomo kogo, mam chyba jakiś uraz bo zawsze jak ktoś się obnosił to był zwykłą kurwą z charakteru no i się mi odruch zaprogramował, sam nawet nie noszę ubrań z obrazkami ani z logiem firm bo uważam ze skoro mi nie zapłacili za to bym ich reklamował to nie będę logo nosił xD anon minimalista
No.104103
>>104101
>szkalowanie tatuaży bo komuś się kurwa zachciało
sram ci do dupy, t. anon też minimalista z tatuażem którego wzór tkwił mi w głowie kilka lat przed jego zrobieniem i do teraz sporo dla mnie znaczy, a i loszce nawet jeszcze niewytatuowanej się podoba [czesc]
No.104105
>>104103
o kurwa dużo znaczy xDDDDD
se wytatuuj "1944 pamiętamy"
jakbyście pamiętali to byście tatuaża nie potrzebowali
>minimalista
>tatuaże
nie komputer
pewnie napływ od dianki, wypok, czy tam oskarek z karachuja ]
ale anon zatostuj może faktycznie fajny, po twoim zgonie zgłoszę się po wyprawiona skórę by sobie powiesić na ścianie
No.104112
>>104103
Jedyny prawilny tatuaz to libertarianski waz dont thread on me, ale nie bede pajacowal i placil za cos takiego jak mozna sobie koszulke kupic za 20-30 zl z taka symbolika i wyjdzie na to samo
No.104117
>>104112
można też nie mieć tatuaży, koszulek z obrazkami wyjebanymi logo i dzieki temu zachować rozum i godność xD
skąd wogóle taka moga by w sklepach były same koszulki "epic blowjob with twoja stara sajens 1788"? albo jakieś niby chłodne koszulki z innymi obrazkami, w sumie troche rozumiem oburzenie anona >>104103 jak się ma te nascie lat to faktycznie chce się być jak idole z tv neta i jak koledzy no ale bambo prośba nawet studenciaki w ironicznych koszulkach wywołuja usmiech politowania u mnie, tak naprawdę 90% ludzi ma w doopie co jest na tej koszulce jakie ma przesłanie etc a te 10% najwyżej pomysli >co za zjeb
>uuu ale krawędziowiec
noście oskarki sobie co chcecie ale przyjmijcie do wiadomości że każda akcja wywołuje reakcje i każdy może was nazywać zjebami
oczywiście mam świadomośc ze pejsbuki instasraki nauczyły was że nie musicie ponosić konsekwencji ale życie wygląda trochę inaczej xD
No.104118
>>104105
prututututut niczem trąba jerychońska
No.104123
>>104118
zabrakło byś napisał tego no
>miej dystans
bo dzisiaj ucza was na peezdy co można im napluć w ryj a te nic bo "he he brak dystansu"
jest ponad 7 miliardó luda na ziemi i oczekujesz ze każdy bedzie się z tobą zgadzał? xD
No.104125
>>104118
jeszzce brakuje białorycerza co rzuci hasłem "kobieta może ubrac się jak chce wyzywająco i nikt nie ma prawa jej dotkąć" potwierdza to przypadek zgwałconej wolontariuszki pomagającej ciapakom w obozie w calais xD
No.104150
No.105218
BĘDZIE SMUTNO
trochę wspominałem o hogwarcie a nie opowiedziałem o swojej szkole, nie była to normalna szkoła na wsiach była chujowo i szczególnie na wsiach każdy zjebany aspekt społeczeństwa się ujawnia one są niczym soczewka uwydatniająca wszystkie złe cechy państwa społeczności etc dlatego srogo gniłem jak w techbazie omawialiśmy jakichś chłopów i chłopomanię reymontabo wiedziałem ze wieś to najgorsze bagno xD
SZKOŁA
po pierwsze była to szkoła w stylu tysiąclatki ale bez średniej(jednak szkolnictwo na poziomie przedstudbazowym chciano powierzyć w ręce inne niż zjebanych nepotów)
po drugie jak wspomniałem nepotyzm, i to kurwa jaki, jak było się dzieckiem nauczycieli ich znajomych innych nobilów to dostawało się najlepsze fuchy na akademiach, w szkole gdy kogos potrzebowano uderzano do nich(a wiedzcie anony że to w guwniakach budowało ważne cechy takie jak odpowiedzialność, umiejętność podejmowania decyzji)
w szkole byłem wyrzutkiem, brudne stare podarte ubrania, czesto brak drugiego śniadania
automatycznie byłem patologią, chuj że uczyłem się nieźle a ojciec mimo że alkus rozbudził moją pasję nauki(oglądanie całymi dniami dokumentów przyrodniczych z dawidem atenborołem i czubówną najlepsze)
nigdy nie powierzano mi nic, zawsze byłem na końcu przy wybieraniu do wszystkiego
zacznijmy od upokorzeń od nauczcieli
1. w zerówce miałem wadę wymowy, baba od opieki zamiast starać się mnie uczyć(tak wiem starzy powinni do logopedy ale to patusy były) to mnie wyśmiewała przy całej grupie
2. gdy w podstbazie w kl 5 wygrałem konkurs przyrodniczy nawet z szóstoklasistami to gdy jarałem się że wyjdę na akademii w szkole na środek dostane nagrodę i zrobią anonkowi zdjęcia etc(jak to wszystkim szczególnie dzieciakom nauczycieli) to zamiast tego gdy już akademia dobiegła końca to podeszła do mnie dyrektorka wyciagneła rękę z książką i powiedziała
>masz
do dzisiaj mam uraz w braniu udziału w czymkolwiek, cynicznie pytałem po tym zajściu jakie nagrody i najczęściej mówiłem
>słabe niech kujony i pupilki się starają
kilka razy wzywano przez to moich starych ale nigdy się nie zjawiali mieli wyjebane i w sumie patrząc z perspektywy czasu dobrze(zazwyczaj nauczycielka traciła cierpliwość i mnie puszczała po godzinie lub dwóch)
3. w gimbazie dla beki zgłosiłem się na przewodniczącego wiadomix mimo wybrania mnie niemal jednogłośnie nauczycielka stwierdziła ze się nie nadaje i moje zachowanie jest naganne(super demokracja kurwo) więc przewodniczącym został o kurwa tu zdziwko syn nauczyciela z podstbazy
co roku w gimbazie była specjalna gala gdzie wybierano najzdolniejszych uczniów i inne gówna
zawsze oczywiście najlepsi dzieciaki nauczycieli, czasem w pierwszej trójce był ktoś inny ale nigdy na 1 miejscu
pamietam jak zostałem wyjebany z takiej gali przez matkę jednej loszki(czytaj nauczycielkę xD) bo gadałem z ziomkiem i mimo bycia w 1 klasie gimbazy już wiedziałem ze to ustawione w dużej mierze i mówiłem to głośno
w innym poście opowiem o poszczególnych przypadkach porażek nauczycieli w chowaniu latorośli
konkluzja
tak anonki jestem zgorzkniały, jestem zawistny, jestem pełen jadu, jedyne co mnie napędza to fakt że w 99% lepiej mi się wiedzie niż tym kurwom i chętnie bym im to pokazał tj dobrze płatna praca zdalna, brak gówniaków, pieniądz loszka która mnie kocha i jest naprawdę szarom myszkom dla anona, perspektywy, skilsowanie studiów dających w perspektywie niezłe szekle a nie jakieś socjologie pedagogiki na kiju(albo nie skończenie wogóle szkoły średniej) heh anonisy dzisiaj musiałem mój ból doopy wylać
No.105325
No.105328
>>105218
Bo to są kurwy pedagodzy. Też trafiłem na takich skurwysynów. Teraz też mogę już na to mieć wyjebane ale ślad w psychice zostaje przez takie ludzkie kurwy. Mam nadzieje że nasz kochany PiS nie da im tych podwyżek i że zostawią ich z erytrejskim kutasem w dupie.
No.105339
W 6 klasie podstawówki można było zrobić dodatkowe zadanie na przyrkę na 6, a że miałem zacięcie elektroniczne to zrobiłem kalkulator (pic rel - wylutowałem trochę kabli z układu przez te wszystkie lata). Kurwa stwierdziła, że tego sam nie zrobiłem i mi oceny nie podniesie, a jak powiedziałem, że mogę jej wytłumaczyć jak działa ten układ włącznie z programem który siedzi w kosci to powiedziała, że nie ma na to czasu i mam usiąść. Od tamtego czasu zanim uwierzę w czyiś autorytet to musi mi udowodnić, że faktycznie jest czegoś wart.
No.105340
Ja miałem u siebie na wsi (u babci do której jeździłem co jebany weekend) taka grupke wieśniaków co grali w galerii na zmianę z zapierdala wiem skuterami po wsi. Pamiętam że kurwy jebane nie pozwalały wejść nam na boisko bo graliśmy w kosza a oni stwierdzili że to pedalska gra (?) xD no i kurwa za każdym razem jak chcieliśmy wbić na boisko to musieliśmy iść z kimś starszym bo by nas niewpuscili. Dodam że mieliśmy po 12 lvl z kumplem a te gnoje po 17-18 co oznacza że teoretycznie coś tam oleju w tych pustych baniach powinni mieć. Ahhh wiesnioki
No.105341
>>105340
Grali w gałę* przepraszam za skurwiała slownik
No.106507
>>105339
>>105328
jak widziecie pedagodzy to przygrywy co im nie poszło na studiach i dorobili pedagogike by nauczać
nauczyciele to zawistne kurwy co równaja do ziemii każdego kto wyrasta poza ich zjebane dzieci
jak obiecałem to miałem opowiedzieć o zjebanych synach i córkach nauczycieli
dodam że te guwniaki znałem z autopsji
jedna kurewka ruda
ruda miała matke katechetkę(katecheci to takie ksiądze i zakonnice ale bez polotu)
katechetka była straszną żyłą wtedy akurat byłem wierzący jakies 12 lat temu
ale już wtedy na 14 lvlu zaczeło kiełkować moje ziarenko wkurwu na katojebów i inne religie, potrafiła nam puścić miejskie legendy z taśmy np o zjedzeniu dziecka po ls z piekarnika jako fakty(lubie lsd i wiem że to tak nie działa od dawna xD)
jej ruda córka wyrosła na rodzimowierce, oczywiście tylko dlategoby być krawędziowa i przeciw matce, ale jak wieku 16 lat miała gaha to za rekę się czymali dopiero za wioską bo jej babka ją śledziła i pilnowała xD(o tym ziomku w innym poście)
kiedyś ją spotkałem(poszła na weterynarię bo mimo robienia sekcji zwłok schabowego nie zdała) i dla beki zapytałem czy już waliła konia koniowi xD wkurwiła się i odeszła
drugi typek był zawsze porządny i wszyscy go lubili nawet ja aczkolwiek był spierdolony ale wszyscy go wyciągali ze spierdolenia(by mnie wyciągnać wystarczyło by dać jeść etc ale niee)
swego czasu był bedauem obecnie kucuje und chyba ma loszkę z instagrama która gro zdradza
jeszcze inna nazwijmy ją żydówą(z uwagi na nos) ona nie miała starej nauczycielki ale jej stara była wróżką wierzącą w atlantów z pierścieniami mocy serio xD i żydówa wyrosła na ultra katolkę do dzisiaj się udziela w kato organizacjach i slubuje czystośc
swoja drogą gdy ona miała 10 lat był z nią 18 letni syn polonistki z mojej gimbazy tak kurwa 18 latek z 10 latką i podobno ja amcau a to było z 15 lat temu xD
ale to chyba plotki były albo prawda postuje by dodac pikanterii
tak czy siak nie cierpię dzieci belfrów pewno przez ich egzaltację, niby wiem że są poddawani presji ale przez to byłem cebulakiem szkalowanym przez nich nie mam nic do nich nawet szacunku
No.106508
>>106507
>>106507
zapomniałem obrazka
No.106528
kojena rzecz(która zostanie wyniesiona)
zanim zaczne o zjebie jak się zapowiedziałem to parę rzeczy
w gimbazie jeszcze skuszony nagrodami brałem udział, bo np nagroda plecak a ja nie miałem na nowy więc chciałem za friko, zazwyczaj zajmowałem 2 miejsce w konkursach bo i taki plecak dostawałem i stąd miałem tego typu rzeczy ale i tak kisnę że ja w konkursach jechałem na tym co pamietałem z lekcji sam wyczytałem bo nikt nie stał nademną bym się kuł und nawet jakbym chciał w dome to najebany ojciec dezorganizował nauke albo np brak prundu bo bieda motzno
.
wracając
>ZJEB
swego czasu moi dobrzy znajomi byli zafascynowali i uważali za dobrego ziomka typa anarchiste komuniste, syna prawnika z dużego miasta, ja mimo że nie komuch ani nic w tym stylu(zawsze miałem wyjebane na ideololo) twierdziłem ze to trajhard und zjeb, no i oni tak się z nim kumplowali on wyczuł ze anon nie chce go podziwiać i zaczął propagandę oczerniającą anona że on nie jest taki tru und pank xD(no kurwa pawełjumper oczywiście) no i zaczęto mnie unikać und szkalować ze jak zjeb ma mnie za obcego to lepiej ze mną nie gadać, ja to miałem w doopie tzn troche bolało bo ostatni znajomi się odwrócili(ale nie bolało tak bym się smucił) to jednak swego czasu dojebau do pieca tak że chciałem go zabić, wbijam do znajomego
>puk puk
>otwiera zjeb
>no siema ja do x
>go nie ma(mimo ze otworzył mieszkanie x)
>drzwi przed mordą mi zamknął
mimo ze to było 8 lat temu to dalej mam ból doopy i chcę zajebać tego typa, ostatecznie znajomi po kilku miechach się na nim poznali że typ od komucha-anarchisty przeszedł do rodzimowierstwa by zaruchać rudą(co sie nie udało) a potem neonaziol i nacjololo jednak niesmak pozostał ostatnich przyjaciół traktuje jak obce byty od lat nic im nie mówię czasem pośmieszkujemy ale z dystansem do nich nigdy im nie wybaczę
konkluzja taka że jak to mówiłem zawistny jestem i nie wybaczam w końcu wszystkich dorwę i wypatroszę
No.106530
>>106528
anone zaraz zabiorę się do czytania ale to chyba będzie kolejny pieniężny fred jak ten od anona który opowiadał o patologicznym osiedlu na starym vi
No.106537
>>106530
co prawda pisze dla siebie by wylać boleanodbytnicy dej jakis fidbek bo wiadomo ze to nie jest rewir ale staram się jednak tamten anon potrafił pisac und redagować a ja pisze to co mi uczucia mówią stąd chaos etc
No.106557
>klasa średnia und bogole
jezu jak ja ich nie lubiłem, anon co poznał smak biedy gdy przez nawet tydzień nie było nic do jedzenia(super przemiana ustrojowa kurwo) wyrosłem na szacunku do kasy, dzisiaj mimo że zarabiam ponad średnią krajową to szanuje każdy hajs wydawany
kurwa ale mnie wtedy wkurwiali, oni sobie organizowali wyjścia po wsi 2k mieszkanców, czasem mnie zapraszano na doczepke ale potem powrót 3km doome und np zimą suszenie butów popękanych bo nie było kasy na nowe, to mnie nauczyło by nie trajhardować na relacje z klasą średnią bo i tak mają cie za nic und nie masz finansów by im dorównać(przynajmniej odpornośc 9000), wyrosłemna człowieka co robi wszytsko dla siebie gdy oni inbowali ja wolałem siedzieć samemu w lesie wiedząc że i tak mnie zaakceptują(podobno nawet brzydzono się mnie i miano za downa, mimo ze anon 134iq hier ale iq to chuj), jak widzicie anonki ludzie którzy pierdolą o równości potrafią jebać z ziemią kogoś kto nie ma hajsu, by nie było że ściemniam i przedstawiam tylką jedna stronę to powiem tak do 18 roku życia mojego nasz dochód rodziny wynosił 330 pln na miesiąc na osobe teraz wynosi 2000 pln na osobę dzieki mnie i bratu bo nakurwiamy szekle jako kadra średnia, ale to nie oznacza że jesteśmy szcześliwi z brosem widzimy się raz na 12 miechów pijemy jakies walkery na 100pln na 0,5(i tak bieda ale nie znamy lepszych) i gadame o tym jak nas upakarzano i jak dojebiemy tym skurwesynom
No.106565
>>106557
przepraszam troche zjebauem obecnie nie 2000pln na osobe tylko 3,5k źle policzyłem mea culpa
No.106590
>>106565
sam se bumpuje xDdla potomności, sam se zapisze jak postowałem w tym fredzie
No.106601
>>106530
tu ten anon, fajnie się czyta ale dawaj dłuższe historie
No.106605
>>106601
cieżko ostatnio o dłuższe wiekszość piszę najebany stąd taka zjebana gramatyka und piszę bardzieć odczucia
No.106607
>>106601
gdy jestem trzeźwy umiem schować w śrdoku uczucia a jak się nawale jak szpadel(np teraz 8 piwerek a jeszcze 4 czekajo) to wypływa ze mnie wsio xDD
No.106613
>>106601
co dłuższe potrzebne na sekcje past? odjeb się od anona opowiada jak chce
No.106624
>>106613
to była moja rada zjebie bo op się widocznie inspiruje opem od patologicznego osiedla. na jaką znowu sekcje past? to jakaś wasza nowa grupka?
No.106630
>>106624
xD to ja op o sekcji past piszę ironicznie bo fakt te zjeby wynoszą na tak nazwaną grupke wsio z szonów, i tak inspiruje się anonem od rewiru ale nie umiem tak pisać tzn on pewnie redagował a ja piszę na żywioł, heh kurwa zaraz coś napiszę ale muszę się zebrać bo jestem nejbany
No.106632
>>106624
czasem sejmfaguje dla beki
No.106634
>>106632
>czasem sejmfaguje dla beki
też ale ja najczęściej udaje opa. ale w tym fredzie bym się nie odważył bo jest fajny.
No.106635
>>106630
wie niestety ze na grupki wynoszone są posty anonów
>>106613
>>106630
>>106632
spokój anony, zaraz dodam nową pastę xd z której bedziecie mieli over 9000
No.106650
jezuuu postawiłem sam sobie wysoko poprzeczkie
to zacznijmy od roślin
we wsi mieszkali nauczyciele z podstbazy a my patusy wpierdalalismy się im na posesje kradliśmy japka winogrona gruszki i grabie xD oni nas gonili do pewniej granicy niepisanej dalej by dostali oklepod wieśniaków, w pewnym momencie tak byli zastraszeni ze facet sam chodził i nam proponował japka z drzew byśmy nie grabili(raz się nejbau i z łapami poszedł do bliźniaka taki oklep wyłapał od maupy tzn od goryla że wincyj na wsi się nie pojawił) sam siedziałem w czasie biedy i zjadałem po 5kg japek bo bieda, kurwa ale dobre sranie miałem wtedy xD czasem kradliśmy im metalowe przedmioty sprzedawalismy na złomie i mielismy szekle na gumy kulki xD swojej córce nie dali się bawić z nami w następnym poście opowiem jak wymacałem loszke od pałacu i sukni na 1 komunii gdy leciała na mnie
No.106651
>>106650
und opowiem o bazach i brodzeniu po jaja w błocie
No.106662
>>106650
tak jak obiecałem o miłości
postaram sie to fajnie napisać
miałem 12 lat ziomek 11 lat loszka też 11 lat
ziomek był lokalnym przystojniakiem mimo że dostał ode mnie wielokrotnie wpierdol bo anon berserker hier
to on wyrwał loszke siadała mi wtedy na kolanach i dawała mię macać po doopie wtedy tzn 17 lat temu wtedy to dla nas były najszcezśliwsze lata życia kochaliśmy się, byliśmy naprawdę blisko ale musieliśmy sie spotykać w tajemnicy, ja byłem patusem a ona najlepszą loszką ze znacolololo pałacu z babką co wygląda jak żona franktensztajna ale bez tego paska xD
nas zachodziła w parku i straszyła ehhh, przejebauem sobie gdy raz mnie wkurwiła gdy powiedziała
>to bideak i smierdzi
>ty stara kurwo śśij mi kutasa
wtedy sobie przejebauem
moi starzy się zesrali na policje i zakazlai a bym miał peniądz loszkie
pic non retlated
No.106664
>>106662
kurwa zjebauem sitkiem pic nowy jest wiązący
No.106666
>>106662
koniec końców ten ziomke był z loszką mimo że jej nie jebau ale był, taka szczenięca milość, ciekawe czy jakbym do niej napisał by mnie poznała
No.106668
>>106666
dobra obaczaiłem jej fejsa wygląda jak szkielet na chuju podziękuje xD
No.106673
>>106666
>>106664
>>106668
lepiej zmiast bóldópić o loche opwiem o brodzeniu po jaja w błocie xD
No.106731
>>106728
pojebauo mi sie saguje sam siebie
No.106980
>>106728
ale płodna sooka. jabałbym motzno
No.107032
No.107167
>>106666
Jebau jebau ale ty sobie wmawiasz, że nie xD
No.107577
No.111265
No.111266
No.111463
No.111465
No.111506
>>100382
>wracając minął kilka kurew leśnych strażniczek, zauważył że jedna właśnie wsiada do samochodu i jedzie do lasu jak wiadomo na usługę, wtedy przechodząc obok miejsca gdzie stała zauważył na pieńku szlugi i wodę bez namysłu zapierdolił
fun fact: ta woda nie była do picia tylko mycia pizdy i ryja ze smrodu pozostawionego przez zapocone kutongi kierowców ciężarówek
Opie masz za dużo jadu i jesteś mściwy. Ile razy można przypominać sobie jakieś nieszczęśliwe sytuacje?
31lvl here, też mieszkałem na wsi i wyolbrzymiasz. Była kiedyś bieda finansowa czy mentalna. Fakt. Tylko nawiązując do gierek tamta runda się skończyła. Questy są pozamykane.
Nie ma sensu robić notesika z 20 nazwiskami ludzi do których masz jakieś urazy sprzed 15 lat. Pijesz w święta i rozpamiętujesz takie rzeczy. O kurwa stary. Znam to, robienie drzewek alternatywnej rzeczywistości "co by było gdyby z tamtą lochą wyszło?", "a co by było gdybym nie dostał wpierdol tylko najebał tamtemu sebkowi?", "co by było jakby mój stary był dynamicznym biznesmenem z lat 90?".
Myślenie w tych kategoriach nie ma najmniejszego sensu. Tamte sprawy mają wartość wyłącznie historyczną. Jakieś anegdotki, bez nadmiernych emocji.
No.111852
taktyczny bump bo fajnie się czytało
No.112000
No.112197
>>111506
ten anon ma wiele racji, ale pisz wincyj OPie i tak, bo piniondz narracja i smisznie piszesz.
tez z wiochy zadupiastej motzno i duzo doswiadczen (np nepotyzm szkolny) u mnie tez mialy miejsce choc moze w mniejszej skali, no ale ja szczesliwie mialem normalnych starych, nie patusow, wiec szanuje anon ze to ogarnales jakos.
ktora czesc polski swoja droga OPie? Bo brzmi jak harde podlasie albo zachodniopomorskie, u mnie w wlkp az takiego zanzajeru nie bylo
No.112426
>>111506
>wyolbrzymiasz
chuja do mordy. ChłOP pisze jak było, a nie wyolbrzymia
No.112450
tutej OP bedau, myslałem że bred zatopiony przez radiowców xD
teraz raczej nic nie opowiem ale odpowiem na kilka zarzutów
>>107167
jest niezerowa szansa aczkolwiek pamietaj że wtedy w wiosce by wszyscy wiedzieli
>>111506
ten fakt znam i wię o nim ale dzieki żeś napisał bo nie każdy ana może wiedzieć a ja nie pisałem o tym
>Opie masz za dużo jadu i jesteś mściwy. Ile razy można przypominać sobie jakieś nieszczęśliwe sytuacje?
no jestem, napisałem to kilka postów wcześniej
można można, kto nie zaznał wkurwu to nie zrozumie, jebany byłem w szkole na wsi więc przez x lat się nazbierało, mam świadomość ze obecnie ludzie którzy nadepnęli mi na odcisk już tego nie pamiętają ale ja pamietam i to wystarczy xD
nie myślę o tym jak by było bo i tak sporo ugrałem jak na tak słaby start
> Jakieś anegdotki, bez nadmiernych emocji.
no wyjdź do ludzi, znajdź dziewczyne tego poziomu rada
>>112197
nie napiszę skund ale powiem że źle szukasz ale na pewno nie białystok xD
miałem nie pisać ale w sumie przypomniała mi się dość ciekawa sytuacja
>jak dzieciaki idą w przeciwną stronę gdy mają pojebanych starych
w temacie klasy średniej wioskan wiadomo była katechetka(ta od puszczania miejskich legend jako faktów xD) jednak by do niej raczej nie weszła ze swoją pensja więc miała męża architekta, tak kurwa na tym jebanym zadoopiu znalazł się architekt(chociaż nikt nigdy go nie widział)
miała ona córkę która z racji że jej stara była świętsza od popeya to poszła w rodzimowierstwo na kiju co też jest pojebane moim zdaniem, jakies noce kupały i takie tam, widać było że na złość to robiła starej ale o dziwo sie nie przyznawała jej wprost(pewnie by nie było na nowe gadżety i wyjazdy na wycieczki do liechenia gdzie mogła chlać) do kościoła zapierdalała jak pan jezus powiedział, nawet pastlektorem kościelnym została xD
swego czasu była "parą" z pewnym typem piszę w "" bo ich bynie razem ograniczało się do chodzenia za rączkę poza wioską bo jej jeszcze bardziej święta babe by zobaczyła i pognała zjeba(to akurat by było dobre) oczywiście typ chcąc ją wyrwać został rodzimochujowiercą i łykał welesa kosmatego wokół moszny uwitego po same jaja xD
by zaruchac zjeb zrobił noc kupały w lesie
związek długo nie przetrwał jakiś miesiąc gdyż wbrew pozorom nawet najebana nie chciała mu dać(kato motzno jednak) jedynie trochę macać o czym typ nas poinformował oraz o tym że ma owłosione doopsko, poslady und niegoli rowa xD
druga z naszych bohaterek miała odwrotnie ona ultra katolicka zaś jej matka wierzyła w atlantów nwo i jakies ery na kiju,
gdy jej matka nakurwiała ubrana w indyjskie szmaty mantry ona na oazie czy innym emaus paciorki na kiju dla boge, nikt chyba nigdy jej nie zaruchał nikt nie był nawet tego bliski, pewnie dla niej harklekinem była pasta z biblii o józku i maryji xD
konkkluzja na dzisiaj
chcesz miec spoko dziecko nie wciskaj mu nic na siłę szczególnie potwora z loch ness w wannie xD
No.112461
>>112450
dodam jeszcze by anony nie miały jakiegoś wypaczonego widzenia
nie jestem jakimś wiecznie wkurwionym typem z którym nie da się pogadać czy szoś
tak jestem nienawistny i długo chowam uraze, ale do nieznanych mi ludzi podchodzę obojetnie dopiero jak ktos mnie wkurwi to trafia na listę ludzi z którymi nie chcę mieć nic do czynienia, nie rozpamietuje przeszłości 2137h/dobę, ale to mój fred i piszę w nim to co mi się podoba, bardziej smutne i nacechowane emocjonalnie są historie gdy jestem najebany, owszem dzisiaj można powiedzieć
>było mineło i chuj
ale wtedy emocje były inne było wtedy tu i teraz człowiek skupiał się na fakcie obecnym a nie tym co bedzie za naście lat szczególnie ze wtedy przyszłośc nie rysowała się nawet w chujowych barwach co nie rysowała się wogóle xD
No.112841
No.112842
>>112461
>jestem nienawistny i długo chowam uraze
>do nieznanych mi ludzi podchodzę obojetnie
jak każdy typowy polak, co w tym oryginalnego?