w sumie czemu ruscy nie upublicznili lisa domowego, którego udało im się wyhodować w 20 pokoleń czy coś koło tego? to byłby memiczny pies na poziomie sibów i innych akitów
w ogóle to fajna historia z tym lisem domowym, bo okazało się, że jedyny gen robiący różnicę między wilkiem a psem to ten od strachliwości (im mniej bojaźliwy, tym szybciej przywyka do ludzi) i w lisach działa to zupełnie analogicznie, tylko że naukowcy musieli wymyślać jakieś pierdoły, żeby nie było, że próbują udowodnić wstecznickie kapitalistyczne teorie darwina
https://en.wikipedia.org/wiki/Domesticated_red_fox