Jest mi smutno po tej serii tematów o włamie na fb tej niesłynnej Gaickiej. To dość przeciętnie wyglądająca locha, tyle że dość wysoka i chuda, w dodatku kurwa mająca choroby weneryczne której gołe zdjęcie latały od lat, oraz wieloletnia ćpunka. I takie coś ma chyba ponad 1000 konwersacji na pejsbuku. Pisze do niej tona facetów, w tym najgorsze omegi karaczanersi, bo wpisała sobie na profilu że pracuje w karachan. To jak oni się płaszczą to się w głowie nie mieści, robią z siebie totalne szmaty, często widać że ona w ogóle ich zlewa i nie jest zainteresowana, a ci wypisują, próbują szpanować czanmową, której ona nie rozumie i nie wie o co chodzi. Po prostu mózg paruje jak widzę ile atencji dostaje taka typiara o której wiadomo że ćpa nie od dziś, jej zdjęcia nagie latają a ona sama losowo daje dupy. Jak na takim świecie w ogóle można znaleźć jakąś lochę, stworzyć związek?