[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 1917 / ausneets / cafechan / fukemo / had / hikki / leftpol / tijuana ]

/rzabczan/ - Antoni i rzaboni

ree ree kum kum
E-mail
Komentarz *
Weryfikacja *
Plik
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje
kościścianmodyfikator
Hasło (Do usuwania plików i postów)

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


File: 9477ce85fe451ab⋯.jpg (23,5 KB, 500x466, 250:233, pepe z fajkom.jpg)

 No.79280

ehh anoni

myślę bardzo poważnie czy się nie zajebać

mam całkowite 0 znajomych moje życie wygląda tak że ide do szkoły a potem wracam do domu i siedze przed kompem do północy ewentualnie kłade się spać od razu i wstaje o 22

jestem zjebany boje się wszystkiego wstydzę się odzywać bo mam chujowy głos i ogólnie wyglądam jak gówno

w szkole ledwo sobie radze bo jak mam coś napisać albo odpowiedzieć to od razu stres over 9000 i nic nie umiem prawdopodobnie nie zdam do następnej klasy bo mam w huj zagrożeń na semestr

nawet na grupie terapeutycznej byłem czołowym zjebem z którym nikt nie gada

mam już kurwa dość codziennie mam nadzieje że jak pójde spać to już się nie obudzę następnego dnia i płacze po nocach albo nagle wybucham w miejscach publicznych i nie wiem wtedy co mam robić

 No.79281

File: a9a2435c0e1f792⋯.gif (1,78 MB, 320x180, 16:9, 1499423345486853365.gif)

też kiedyś chciałem sie zajebać ale potem pomyślałem że w niebie nie będe mógł walić konia, grać w gierki i oglądać chińskich bajek i zrezygnowałem, a teraz żyje sobie hedonistycznie, całą wypłate od janusza przeznaczam na ulepszanie stanowiska gejmingowego, kupowanie gierek, chlanie i przyjemności, zastanawiam się też czy nie zacząć ćpać ale troche sie boje zamawiać z tora i ogólnie nie znam sie na tym w ogóle więc nie chce sobie krzywdy zrobić xD

pełny hedonizm anonku nie dawaj jebania o życie, skoro i tak już ci wszystko jedno to co za różnica czy żyjesz czy nie

jak nie będziesz żył to nie będziesz nic mógł, a jak żyjesz to możesz robić rzeczy które ci sprawiają przyjemność, a na pewno masz takie rzeczy, choćby głupie oglądanie chińskich bajek czy walenie konia.


 No.79282

>>79281

jeżeli już z czegoś mam przyjemność to czuje się jakbym komuś coś kradł albo ogólnie brał coś co nie należy do mnie bo w głębi siebie czuje że nie zasługuje na radość

poza tym jest bardzo mało takich rzeczy


 No.79405

op here

dzisiaj szłem z matką i widzieliśmy jakiegoś typa co chodził w kółko i losowo przeklinał to mi powiedziała

>musisz się ogarnąć bo też tak skończysz

coraz bardziej mi odpierdala ciągle czuje ogromny stres bez żadnego powodu i mam wrażenie że jestem najgorszym śmieciem który nie zasługuje na żadne szczęście

terapeutka mnie straszy psychiatrykiem i już kurwa nie wiem co mam robić bo nie mam za bardzo nadziei że coś się zmieni


 No.79407

>>79282

Normopedały nie rozumieją, że radzić człowiekowi który odczuwa tą słynną anhedonię, żeby robił rzeczy które sprawiają mu przyjemność i cheche peuny chedonizm, to jak radzić człowiekowi bez kubków smakowych i bez nosa, że odnajdzie sens życia jeśli tylko pójdzie do dobrej restauracji. Gardzę takimi Eugeniuszami-Freudami i pluję nań flegmą zarosłą przez pleśń.


 No.79408

>>79407

a co innego mamy ci doradzić

albo znajdujesz w życiu przyjemność albo je kończysz, to nie jest takie skomplikowane


 No.79409

>>79408

ten typ to nie jestem ja

myślałem żeby ograniczyć swoje życie do kompa i siedzenia w domu ale presja otoczenia jest zbyt duża żebym mógł to zrobić może jakby dali dla mnie narkotyki to by mi było fajnie i bym się zaćpał ale nie mam skąd zdobyć nawet

nie potrafię się cieszyć prostymi rzeczami

ja chce miłości i przyjaźni której mi nigdy nie dali anonki


 No.79410

>>79409

>jakby dali dla mnie narkotyki to by mi było fajnie i bym się zaćpał ale nie mam skąd zdobyć nawet

jak już chodzisz na jakieś terapie na kiju to zapisz się przynajmniej do psychiatry po śmieszne tabletki

osobiście nie polecam bo zrobią z ciebie żywe zwłoki, ale jak już musisz to nic nie poradzimy

>ja chce miłości i przyjaźni której mi nigdy nie dali anonki

zastanów sie czy naprawdę tego chcesz

miłość to chuj oszustwo nie istnieje, chyba że do 2d waifu

przyjaźń też rzadko się zdarza, zwykle ludzie spotykają się dla zabicia czasu, a to równie dobrze możesz robić na szonach

>myślałem żeby ograniczyć swoje życie do kompa i siedzenia w domu ale presja otoczenia jest zbyt duża żebym mógł to zrobić

mame każe ci wyjśc z domu? xD

miej wyjebane anon, to twoje życie i robisz z nim co chcesz, masz żyć według swoich wartości a nie otoczenia


 No.79416

>>79410

nie ten anon here ale przyjaźń na pewno istnieje

wiem bo co chwile widze ludzi którzy kurwa twierdzą że skakali by ze sobą w ogień i ogólnie nieironicznie sie kochają jak przyjaciele i sobie pomagają ;_; U mnie najdalej gdzie zaszedłem to właśnie była ta "przyjaźń" dla zabicia czasu i przypominali sobie o mnie jak chcieli wyjść na piwo czy coś

a ja bym chciał dwójke zgranych przyjaciół spierdoxów żeby razem grać w gierki, pić sobie alkohol i narzekać na swoje spierdolenie

gdzie takich znajde?


 No.79417

>>79410

jestem już umówiony do psychiatry na za miesiąc

a z tą presją to chodzi o to że bycie zjebem jest dla mnie niesamowicie poniżające, jak widzę grupki znajomych albo sebków z loszkami to mnie aż skręca w środku a najgorszy dla mnie jest śmiech w miejscach publicznych bo od razu mam wrażenie że ktoś gnije ze mnie

a miłość w sensie miłość taka prawdziwa istnieje ale zdarza się ekstremalnie rzadko i wiem bo mam przykład na to

>>79416

jakie miasto?


 No.79419

>>79416

>wiem bo co chwile widze ludzi którzy kurwa twierdzą że skakali by ze sobą w ogień

nie chce brzmieć jak groźny nihilista, ale coś wątpię w szczerość tych słów

też jestem przekonany że przyjaźń istnieje, ale na pewno nie jest to coś powszechnego

>>79417

>najgorszy dla mnie jest śmiech w miejscach publicznych bo od razu mam wrażenie że ktoś gnije ze mnie

też tak mam xD

dlatego rzadko wychodze z domu, a jak już to mam założone słuchawki

ale nauczyłem się też mieć wyjebane i to zdecydowanie najbardziej pomaga

naprawdę wydaje mi się że te wszystkie twoje problemy wynikają z tego ze za bardzo się wszystkim przejmujesz, powinieneś przestać

wiem że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale nic innego nie moge ci doradzić, a chciałbym ci pomóc :3

also opisz jak wyglądają te terapie




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
Usuń post [ ]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 1917 / ausneets / cafechan / fukemo / had / hikki / leftpol / tijuana ]