>Kiedyś lurk, dupokanapka muzyczna, literatura, przedmioty humanistyczne, sztuka obecnie czasami lurk(dawniej ponad 5 godzin dziennie obecnie 1-2), uciekanie w świat używek, wychodzenie do ludzi i komunizmowanie się z nimi.
Stare zainteresowania nie sprawiają już takiej przyjemności, czasami ew sobie posłucham niszowych artystów, poodkrywam nowe utwory i staram się być w miarę na bieżąco jeśli chodzi o premiery, ale nie interesuje mnie to tak, żebym się temu poświęcił, robię to raczej z przyzwyczajenia.
No i kiedyś byłem bardzo zamknięty w sobie i nie odczuwałem potrzeby kontaktu z innymi ludźmi a obecnie to dnia samemu nie jestem w stanie wytrzymać jeśli nie mam nic psychoaktywnego. Ehh nudne to życie, ale przez ćpanie i stany depresyjne jestem tak apatyczny, że jest mi to obojętne, i tak ciągnę ten żywot, patrząc z boku. Po co kończyć życie, czasami zabawnie bywa albo jakaś inba ma miejsce a to czy żyje czy nie jest mi obojętnę