>>32712
kurr znowu się spóźniłem na imprezę. zawsze tak jest. siedzę, lurkuję ze wszystkimi, niby jestem gdzie trzeba, niby powinienem wiedzieć co się dzieje w światku szonowym a tu chuj i jakbym pod kamieniem siedział. kolejna locha wystrzaszona przez spoconych nekberdów a ja nic nie wiedzioł nic nie słyszoł. anonowi chuj w oczy i wiatr w dupę ;_;