[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 1piece ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top kek

File: a79cf068eef247b⋯.jpg (80,06 KB, 960x720, 4:3, legitny sracz.jpg)

 No.28275

>to uczucie gdy anonki dziadziusiują się twoim zdjęciem

>to uczucie gdy dziadziusie dały wczoraj chuj nie dowody w postaci gumek a inne anony to łykają jak pelikany

czuję naprawdę ale naprawdę dziwnie że jedno zdjęcie zakryte kondonami jebanymi może dać tyle bólu dupy, szczególnie jeżeli jest wykorzystywane do uznania wyższości stylu lurkowania

uprzedzając pytania - tak, jesteśme razem, tak fajno było, nie nie przestałem lurkować kara xD

mam tylko parę słów do anonów - [s]przestańcie słuchać tych którzy wam źle życzą i skorzystajcie z własnego rozumku[/s]

 No.28277

Co to za gumki i afera? Nie Wchodzę na kara


 No.28279

>>28277

od wczoraj jakiś anon wyzywa wszystkich od prawiczków z wykorzystaniem oryginalnego zdjęcia i z tym co to nie robi z julką, w ramach dowodu wrzuca zdjęcie ekranu z gumką xD

żeby nie było, sam nie mam do niesrających absolutnie nic przeciwko bo sam do niedawna taki byłem, co więcej daję protipy jak nie robić z siebie kompromitowanego cwela ale widocznie komuś zależy na tym żeby podtrzymać stereotyp sracza chama wulgara gnębiciela stulejarzy


 No.28310

>>28279

Na karaczanie nadal nie wierzą że seks istnieje? Strachłem.


 No.28313

>>28310

jak widać tak, co mnie dziwi - przecież po tylu rajdach, stalkach, wyciekach danych widać jak żywe guwna srają z których nawet anoni mają bekę a niektórzy nadal to traktują jako jakieś cudo

oslo gniję z tego że dalej zasrywają tym obrazkiem hena jakby to było gore na kiju


 No.28314

>>28310

na kara same oskarki larpujace na spierdonów


 No.28315

>>28314

szkoda tylko że 100% pure spierdony to łykają jak kutasa starego

mienie wypierdolone jajcy na chenowe dogmaty to najlepsze co mnie spotkało - nie mówię żeby od razu białorycerzyć i raczyć wszędzie gdzie się da, bardziej żeby skupić się na swoim rozwoju a nie srać się żeby jakiś podwiek miał uciechę


 No.28334

>>28315

>żeby skupić się na swoim rozwoju

może jeszcze w dobrą pracę bez znajomości wierzysz kretynie?


 No.28337

>>28334

no pewnie


 No.30684

i znowu się zaczyna xD


 No.30690

>>28314

ale jednak musicie od nich przeklejac fredy xD


 No.30701

Zasrać to można chociażby u kurwy, albo łatwej lochy, ale co z tego wynika? Mnie przeraża, że szanse na stworzenie jakiejś wartościowej relacji z kobietą mam bardzo nikłe. To se popłakałem…


 No.30703

>>30701

>Zasrać to można chociażby u kurwy

zrobiłeś to czy uwierzyłeś im na słowo?

nie musisz odpowiadać, ja znam odpowiedź


 No.30706

>>30695

gdzie, może na vihuja? xD

>>30701

też sądzę że uczucie > wsadzenie kutas w cipa, jakby mi na tym drugim zależało to mógłbym już kilka lat temu iść do roksy

naprawdę pieniężne jest to uczucie tak po prostu leżeć w łóżku z lochą (nawet w ciuchach) i po prostu patrzeć się na siebie, leżeć wtulonym i głaskać jej ciałko, jak dla mnie to nawet piękniejsze uczucie od samego srania


 No.30707

>>30706

szanuje jednego z niewielu anonów z rozumem jacy tu zostali

>>30695

wykurwie na kara a tam kaza mi wykurwiac na vi wiec po co tracic czas? xD


 No.30711

>>30709

Prrrt


 No.30736

>>30707

uwazam się za anona któremu w końcu dali, pamiętam o przeszłości ale cieszę się teraźniejszością i staram się o lepszą przyszłość

>>30710

eh anonku, życzę żeby i Tobie dali bo żadne inby na hanie, żadne giereczki, żadne nawet używki nie są dla mnie tak pieniężne jak w końcu dana odwzajemniona relacja. nawet jeśli wcześniej musiałem męczyć się z fezetami, niemal doslownie kurwami, byciem gnitym z prawictwa i częstymi kompromitacjami cwela przez karyny i bardziej dynamicznych sebow


 No.30739

>>30736

to nie jest odwzajemnione cucku, po prostu dostałeś po nas resztki i rzuciłeś się jak hiena

my teraz ruchamy nastolatki a tych zużytych kurew nie ruszamy to się hieny spierdoliny rzuciły


 No.30742

>>30739

Shillu ty masz doswiadczenie z seksem takie jak z terroryzmem xD


 No.30763

>>30739

ona też jest nastolatką i tak ciaśniutka że paluszek ledwo wchodzi ;)

coś słabo ci wyszło


 No.30764

>>30742

>shillu

foliarz folijka


 No.30766

>>30764

>shill to jedna osoba

xD


 No.30768

File: 14baf2fe1db7522⋯.jpg (20,37 KB, 550x413, 550:413, 1539542293621.jpg)

mi nigdy nie dali no trudno

Bóg jest dobry


 No.30785

>>30768

w piwnicy jej się nie znajdzie, wiem że brzmi jak guwnoprotip ale trzeba wychodzić do ludzi

tak na dobrą sprawę po 3 latach stopniowej dynamizacji od rasowego piwniczanina do xaoxa idącego samemu na popularne eventy udalo mi się znaleźć loszę


 No.30799

File: baf3e6368bb1dfe⋯.jpg (115,18 KB, 612x612, 1:1, anon na imprezce.jpg)

>>30785

no a mi się nie uda


 No.30803

>>30799

też tak myślałem, a jednak widzisz


 No.30826

File: 46439907247fe11⋯.jpg (50,84 KB, 719x914, 719:914, 1538503113376484287.jpg)

>>30803

nie widzę


 No.30833

File: ff4955160148553⋯.jpg (48,7 KB, 1080x1920, 9:16, nugi.jpg)

>>30826

to nie patrz w monitor, wyjdź i popatrz sobie w świat


 No.30839

File: fb21d8104cc0328⋯.jpg (174,06 KB, 1023x682, 3:2, 1538118928954.jpg)

>>30833

wyszedłem i zobaczyłem pic rel


 No.30840

>>30839

idź dalej, schudniesz trochę, poznasz miasto, poszlajasz się po nim, gdzieś tam zajdziesz i też będziesz taki


 No.30847

>>30840

nie zapomnij o byciu sobą i uśmiechaniu się do ludzi :)


 No.30851

>>30847

za każdym razem z tego kontrargumentu

możesz sobie dalej siedzieć w piwnicy, okej, róbta co chceta, ale jeśli chcesz znaleźć swoją szarą myszkę to niestety nie znajdziesz jej siedząc na chenach i jej tym nie przyciągniesz do siebie

wyjście nawet niekoniecznie do ludzi ale żeby ogólnie poznać najbliższe tereny to protip, możesz poznać ciekawe miejscówki, czy to na spacerek trzymając się za rączkę, czy to jakąś fajną restarłację, czy to zobaczysz gdzie kto jak inbuje i te informacje możesz wykorzystać dla swojego własnego pożytku albo jak już uda się znaleźć jakąś loszkę loszunię to do waszego wspólnego, w sensie masz o czym z nią pogadać albo chociażby gdzie ją zaprosić. nie umiem tego prościej wytłumaczyć, jak tego nie rozumiesz to bardzo mi przykro, downiaki też pewnie srają ale nie pomogę downiakowi z tym fantem


 No.30864

>>30851

Ja znalzlem na czanach ale kurwom


 No.30920

>>30864

ehhh nie mam zbyt miłych wspomnień z femkami do których startowałem, o jednej z nich którą poznałem prawie 5 lat temu zapomniałem tak na dobre dopiero będąc właściwie z loszką

ogólnie femki w większości przypadków nie nadają się do relacji typu związek, spierdolenie w wersji męskiej to nie jest spierdolenie w wersji żeńskiej


 No.30921

>>30920

Ja mam, ja mam! Znaczy się nie skończyło się to dobrze, ale w sumie zyskałem więcej niż straciłem, więc femki są u mnie na propsie, ciepełko femkowe było dla mnie dane.


 No.30922

>>30921

no to gratuluję w takim razie :3


 No.30923

>>30922

To co radzę, to nie skreślajcie femek. Wiadomo że to stworzenia solidnie nie poukładane, ale jeśli się zachowa podstawowe zasady higieny emocjonalnej, femka może bardzo dobrze zrobić dla anonka.


 No.30925

>>30923

niby tak, tyle że zazwyczaj zwyczajny anon raczej jest umieszczany w strefie przyjaciół a femkowa atencja leci ku atencjuszom albo dzbanom dzbaniastym

nie mówię absolutnie że każdy przypadek taki jest, znam też całkiem zdrowe relacje sensowny anon - sensowna femka ale to jednak mimo wszystko odsetek

w każdym razie heny to też jakaś opcja na poznawanie ludzi, w tym loszek, próbować można jednak nie ma co się nastawiać że od razu znajdzie się szarą myszkę do lurku


 No.30926

>>30923

Potwierdzam, robią dobrze czesto i chetnie bo sa niewyzyte i chuja nie widzialy


 No.30928

>>30925

Ja to wiem, Ty to wiesz xD A ludzi z czanów lubię za xaoc którego irl jednak trochę brak.

A same femki to też często odrzut, ale odrzut ze względu na bynie dużo bardziej ogarnięte niż losza społeczność, jakieś takie ciekawsze. Femki w porównaniu do normickich loch to dzieła sztuki.


 No.30931

>>30928

szkoda tylko że psychicznie nie sa takie ogarnięte xD


 No.30933

>>30928

ygh też byłem tym zafascynowany, ale większość tego artyzmu tak naprawdę ogranicza się do tumblrów a z tym jakieś większe i mniejsze zaburzenia psychiczne, dank memesów, wixapoli i ćpania, dziękuję postoję


 No.30934

>>30931

>>30928

zeby nie bylo, dam przyklad - femka probowala mnie wmanipulowac w zrobienie krzywdy jakiemus sebie bo costam costam, zgłębiłem temat i wyszlo ze seba nic nie zrobil poza tym że zasagowal jej koleżanke w kulturalny sposób bo po prostu nie byla w jego typie, nie wyobrażacie sobie jakiej euforii doznalem unikajac tej kompromitacji cwela i zranienia niewinnego boya meskiego


 No.30935

>>30933

Ojch, wiadomo że w głowie femki dzieje się inba sroga, ale przy odrobinie pracy można to poukładać i zrobić coś ciekawego.

>>30934

Łopianie, to jakaś trefna się trafiła. Ja miałem jedną bitą przez starych i drugą po próbie samobójczej, nic paskudnego.


 No.30939

>>30935

ale po co rzeźbić w gównie

>>30934

napisałbym o swojej kompromitacji tzwölla ale tępa sraka już tylu anonom-bolcom to pewnie rozpowiedziała że nie chcę stalku

dobrze że to już za mną i nie muszę dawać jebania przykładowo o wiadomości od jej bolców parę lat po ostatnim spotkaniu się z nią


 No.30940

>>30939

A ja akurat lubię. W sensie wiadomo że jest pewien poziom inby na który pomoże tylko strzał w tył głowy, ale tak o to lubię sobie odchować i usprawnić femeczkę, daje to dla mnie satysfakcję.


 No.30941

>>30940

mi już się zwyczajnie nie chce, nawet nie z tego faktu że już jestem zajęty, tylko w ogóle z naprawiania komukolwiek życia

mogę powiedzieć swoje, locha albo zrobi to, podziękuje i pofrunie dalej w swoją stronę albo będzie miała tbw i zrobi swoje, nikomu to nie służy, ty się namęczysz i niepotrzebnie stresujesz zamiast dawać jebanie o siebie, dlatego po prostu nie widzę już w tym sensu

no chyba że daje się protipy jako typowo koleżeńskie protipy, no ale w moim przypadku przyjacielsko-koleżeńskie relacje nie są jakieś inne pod względem płci


 No.30942

>>30941

O nie nie nie, nie tak to działa. Ja jak coś, to zwykle pomagam i nawet nie oczekuję niczego w zamian, to po prostu nie ma sensu. Profit dla mnie jest taki, że robię dla kogoś coś porządnego i dobrze się z tym czuję, nic więcej. No, w sumie parę razy wylądowaliśmy w łóżku a ja kończyłem w związkach z szalonymi femkami, ale koniec końców nie było to takie złe xD

Dawaj ile masz ochotę, ale nie oczekuj niczego w zamian ani też nie daj sobie zawłaszczyć swojej równowagi emocjonalnej i będzie wporzo.


 No.30943

>>30942

inna sprawa że czasami czuję że narzucam się i czuję że tak naprawdę ma się w dupie moją chęć niesienia pomocy, jebać już nie jestem miłosierną matką boską z gołejdupy

nie chce mi się jakiejś szaleńczości, mam dość edgy gust w wielu aspektach ale charakter poczciwego spierdona hir i relacje z posranymi lochami to akurat ostatnie czego chciałbym


 No.30945

>>30943

Nie no, pewnie, zabawa w femki nie jest dla każdego i łatwo się zniechęcić. Ja nigdy się nie narzucam, mam wręcz hopla na tym punkcie.

Ale z drugiej strony gdy widzę czego dokładnie femusi potrzeba, chętnie włażę w tą rolę i siedzę w niej dopóki to działa. Większości wbrew pozorom nie potrzeba nawet boltza, tylko kogoś do pogadania, parę razy zdarzyło mi się ostudzić femcze chucie ponieważ wiedziałem, że nie o to tak naprawdę dziewczynie chodzi. Od każdego wedle zdolności, każdemu wedle potrzeb. No, ale razą pewną gdy młode, nagie dziewczę leży na tobie i mówi, że jesteś jedną z najważniejszych osób w jej życiu a ty leżysz, uśmiechasz się gorzko, patrzysz w sufit i myślisz sobie "heh, nie ze mną te numery" daje ciekawe feelsy [czesc]


 No.30946

>>30945

meh, nie dla mnie takie zabawy emocjami, zbyt prosty i naiwny uczuciowo chłop ze mnie

bez tego się dla mnie udało [cool]


 No.30947

>>30946

Ja z kolei jestem anon makiawelik i chłodny kalkulator. Inwestuję tylko tam gdzie ma to sens i tylko tyle ile jest niezbędne. Jednak własne emocjonalne aequilibrium jest istotne i należy je chronić jak ręki czy nogi.


 No.30948

>>30942

przez takich pomocnych anonow sie rozpierdalaja zwiazki, jakbym cie spotkalbym to bym cie zajebal tymi ręcami


 No.30950

>>30948

Nie mam interesu w niszczeniu i ani razu nie rozjebałem działającego związku.

Ps to prawda.


 No.30953

>>30950

pytanie tylko jak rozumujesz działający związek, sram psa jak sra


 No.30961

>>30953

Taki w którym femcia nie potrzebuje szukać pocieszenia w internetach wśród psychopatycznych degeneratów [czesc]

'

A tak na poważnie, tylko raz zdarzyło mi się "odbić" femkę, czytaj przekonać ją do rzucenia kretyna z którym była i związać się ze mną. Z tym że akurat wtedy było to konieczne, bo gość to był całkiem konkretny zwał, jakiś kuc nazista co kąpał się tylko w zimnej wodzie bo tak robili samurajowie i w rezultacie mył się raz na tydzień bo nie lubił zimnej wody xD

Ps to prawda, to trzeba było zrobić xD


 No.30966

>>30961

zimna woda to akurat protip zdrowotny, olso skóra ładniej wyglada przynajmniej u mnie, taka bardziej napieta jest, ale trzeba bylo tak przez tydzien zeby zaczely sie pojawiac efekty, olso całkiem pieniezne uczucie rano tak sie oblewac zimna woda, pobudza fajnie

olso mam cie na oku skurwysynu


 No.30975

>>30851

zostaw, nie ruszaj.

niech spierdoliny i niedojeby wyginą, anony to nie jest jakaś elita intelektualna, wręcz przeciwnie, niech giną. NIECH WYGINĄ.

>>30923

gówno, panie konduktorze.

zobacz, że po tym co widzą femki na typowo męskim forum i gdy mają wgląd do waszej psychiki i raka, gdy są zredpillowane nt, facetów nie ma bata żeby traktowały was jak ludzi. jesteście walikońskimi śmieciami i wasz popęd seksualny będą przekuwać na swoją korzyść, a najlepiej trzymać się od anonów z daleka, bo to zawistne, zdegenerowane, zezwierzęcone kurwiszony są. anony to podludzie nad podluźmi (pod).


 No.30979

>>30975

no to w sumie tak jak femki, przynajmniej te niesrające xD ogólnie brak seksu prowawdzi do degeneracji komórek mózgowych


 No.31004

File: 71124fe965f50ee⋯.jpg (32,77 KB, 444x347, 444:347, 1534704535754216062.jpg)

>>30851

za każdym razem z normickich coachów

>umyj się

>wyjdź do ludzi

>uśmiechnij się

ja pierdole


 No.31023

gdzie wy te wszystkie femki poznaliście?

pytam całkowicie poważnie, lurkuję od lat, kręciłem się nieco po różnych "elitach", ircach, tinychatach, śledziłem nitkę gg na soc, niestety przegapiłem stare nitki gg z kara i pierwszego vichana

no i kurde nie wiem, po tych różnych fbelitach, tinychatach trochę się ich kręciło, momentami to pewnie proporcje gdzieniegdzie mogły być 60% anonów : 40% femek, ale wcale jakoś tak dużo koniec końców tych femek sobie przypomnieć albo wymienić nie potrafię, trochę z nich było po prostu szpetnych i aseksualnych, kilka miało w miarę normalne życia i po prostu chciały siać xaos na pejsbuku czy gdzieś, inne unikały anonów jak ognia i ukrywały mocno swoją płeć, dużo było takich borderek co tylko łaknęły atencji i wirtualnego rimmingu. takich co naprawdę spotkały się z jakimś anonem czy były z nim w związku było niewiele.

albo nie wiem, może my mamy jakieś inne definicje femki, bo jak pisałem z niektórymi z tej gg nitki to właściwie one ledwo ogarniały czany, wiedziały że jest coś takiego jak vichan i znały parę losowych zwrotów z czanmowy, a niektóre to nawet nie bardzo to i pytały skąd ma się numer, było sporo jakichś losowych ćpunek jakich jest pełno

nie wiem, może dla niektórych femka to dowolna alternatywka/tumblrlocha/locha z jakichś grupek co zna coś z czanmowy, wtedy to by się mogło zgadzać, bo inaczej te historie o femce co w krótkim okresie miała cały harem anonów albo o anonach co mieli po kilka różnych femek wyglądają dość mitomańsko


 No.31027

>>31004

no to sie nie myj i siedz w domu pierdoląc jak ci źle, protip - póki co ci to loszki nie dało zjebie xD

>>31023

gg nitka była zasrywana numerami losowych osób z grupek albo dziadkami anonów, a mitomańsko to wygląda że lurkujesz od lat przegapiles gg nitki


 No.31038

>>30975

nie zostawię, sam taki byłem i trochę dzięki pomocy anonów protipujących wyłożyłem lachę na negatywną atmosferę i anonów przez co zacząłem czuć dobrze i chcę się odwdzięczyć tym anonom przekazując pomoc dalej

nawet jedna zbłąkana owieczka wśród stada baranów to już będzie coś

>>31004

no nie wytłumaczę tego anonom z nadmiarowym chromosomem; możesz zahandlować z tym w sensie niewychodzić z piwnicy kiedy ściska w sercu widząc zakochane pary, możesz sobie brać jakiś sraladupalam wyżebrany od psychologa albo ćpanie od predatora, też to są jakieś opcje ale żadnej nie polecam - żadna nie pomogła w dostaniu tego co mam

>>31023

jedna przez wspólnego znajomego i nie wiedziałem że jest fem, parę przez gadu, parę przez siekiery, prawie wszystkie lurkują sporo sporo czasu. trochę szkoda że nie ma teraz żadnej żywszej deski socjalizacyjnej, inb4 deska na martwym 8chuju. widocznie takie czasy, ruch wymarł na tematycznych, większości wystarcza chanowość z grupek, po co też zadawać się z anonami w sensie jakimiś randomami z dupy jak ma się w klasie 10-15 "anonów" w sensie grupkowiczów

i tak z doświadczenia widzę że anoni siekierujący poprzez chany prawie zawsz są 20+ lvl, wszelkie webmy gify ze zjebami są z uczuciopedii i innych takich

a ćpanie jest w chuj powszechne u femek


 No.31047

>>30966

No tak, ale nie wtedy gdy kąpiesz się raz w tygodniu bo zimnej wody nie lubisz xD

A miej mnie na oku, nie mam sobie nic do zarzucenia [czesc]

>>30975

Gabryśposta rozpoznasz z kilometra.


 No.31076

>>31027

tak, nie myje się xDDD


 No.31078

File: f62e8fc593b7e2c⋯.jpg (69,24 KB, 720x539, 720:539, 8d6f7fc8340f6294e356c0b5db….jpg)

pamietajcie anony prysznic = loszka ;)


 No.31608

File: d3d1220821a8b48⋯.png (306,75 KB, 540x960, 9:16, loszuś.png)

hop siup i od nowa

tak w ogóle dzisiaj dostałem od loszki zdjęcie picrel i zgniłem lekko


 No.31613

>>31076

>>31078

dobrze wiecie że chodziło o to że dbanie o siebie to jeden z pierwszych kroków żeby zasrać, ale zamiast odpowiedzieć normalnie to hehe memy i ironiczne kuce, zastanawiam się czasem czy anony sa takie zjebane na serio czy probuja sie wpasować w czanową konwencje żeby sie przypodobać innym spierdoxom

olso nie dziwcie sie że trzeba wam mówić takie oczywiste rzeczy skoro wykreowana wizerunek prawidziwego anona w sensie smroda który sie myje raz na miesiac i chodzi tydzień w tych samych ubraniach xD olso rzucacie sie jak pieski moderacji na kara które liczą że pozując na uberspierdoliny dostaną troche litości od mode i nie bedzie bana za podwiek przy innej okazji


 No.31614

>>31613

>które liczą że pozując na uberspierdoliny dostaną troche litości od mode i nie bedzie bana za podwiek przy innej okazji

kto normalny postuje na gołą klatę?


 No.31618

>>31614

co ma piernik do wiatrak przećpany schizolu, wypierdalaj


 No.31668

>>31618

który to jest rok że moderacja jest w stanie dać ci bana? 2010? jesteś biedakiem? wystarczy kupić socks i zmieniasz na inny polski ip jednym kliknięciem

co trzeba mieć w głowie żeby wchodzić ze swojego prawdziwego?


 No.31672

>>31668

>kupić

czemu mam za cokolwiek płacić? już płacę za internet, po co mam płacić drugi raz?


 No.31674

>>31668

i po chuj, postujesz placuchy czy aż tak srasz o to że modek dowie się że piszesz o zesraniu i smrodzie?

sugerowanie że mody dają jebanie o życie zwyklych anonow, a IP w czasie publicznych hostspotow, mobilnego Neta i odrobiną rozumu to żaden problem


 No.31684

>>31674

>on łazi do publicznych hotspotów zamiast kupić socksy

ja pierdole z kim ja tu siedzę


 No.31686

>>31684

przynajmniej wyszedłbyś do ludzi spierdolinko ;)


 No.31687

>>31684

ja przynajmniej sram kobiecą cipkę a nie niucham soxy xD

[spoiler]przepraszam pozostałych niesrających za to wyznanie ale tylko odpowiadam na takim samym poziomie co tamten szil[/poiler]


 No.31689

>>31687

jak włamujesz się na konta facebook to też jebiesz z buta do publicznego hotspota?


 No.31690

>>31689

mam go praktycznie pod piwnicą więc co za problem?

nie moja wina że mieszkasz na jakiejś pipidówie podlaskiej




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 1piece ]