Zostaliście kiedyś skompromitowanie publicznie i zniszczeni, ośmieszeni przez kurwy?
Bo ja nie raz, najbardziej mnie zabolało
>telefon i pisanie z locha, ktora sama zaczeła, jeszcze na gg, rozmowy
>no anon spotkajmy się w parku, pójdziemy na piwo
>przychodzisz
>nikogo nie ma
>siedź i czekaj dwie godziny
>locha się nie odzywa
>następnego dnia w szkole wszyscy widać że ukrywają gnicie
>później się dowiedziałeś, że locha cię zdziadziusiowała, to był hehe trollink i spisek, a w parku siedzieli schowani i nagrali mnie jak siedziałem sam a potem sru link po całej szkole i gnicie ze zjeba
Smutno mi do dziś i teraz boję się loch, a kurwa która mi to zrobiła jest teraz pania weterynarz z własnym gabinetem pieski kotki biedne ratujemy na fejsbuczku, oczywiscie wczasy,kupa szekli, wystawne życie bo
>Bóg jest dobry i sprawiedliwy