Od 2 dni nie uprawiam masturbacji żeby podnieść swoją samoocenę oraz pewność siebie. Jest źle. Napięcie seksualne rozsadza mnie od środka, nie mogę się na niczym skoncentrować, podobają mi się coraz brzydsze dziewczyny. Chciałbym móc jak chad na zawołanie zaspokoić swoje potrzeby ale w moim przypadku zostaje tylko cierpienie celibatu