[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / arepa / ausneets / fascist / fluffy / komica / leftpol / s8s / vg ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top kek

File: 0a95ea1df691d1f⋯.gif (439,73 KB, 1100x582, 550:291, comfy.gif)

 No.20462

Anony, jak przestać się przejmować opinią innych na swój temat?

Przez kilkanaście lat skutecznie zaniedbywałem swoje uzębienie. Dzisiaj jest ono w fatalnym stanie. Raz podjąłem próbę pójścia do dentysty (oczywiście na NFZ i po długich namowach), która połatała mi wszystko co trzeba. Zostało tylko wstawienie sztucznej trójki i czwórki. W międzyczasie jednak nfztowskie plomby zdążyły się rozjebać i z jeszcze większym odwlekaniem zgłosiłem się gdy nie miałem już dwóch ósemek. Ogólnie to moja paszcza obecnie to dentystyczna Erytrea. Muszę zgłosić się na prywatne leczenie kanałowe, ale znów moje niedojebanie mózgowe mnie wstrzymuje. To jest tak jabyś dobrze sobie radził w pracy, nagle pojawiłby się jakiś problem, o którym powinieneś poinformować szefa, a ty jednak mówisz „dam sobie z tym radę” albo „jebać to” i po jakimś czasie to wypływa, robi się z tego straszny gnój, a tobie głupio się przyznać że zjebałeś i gdybyś nie zaniedbał to wszystko byłoby ok. Jak sobie z tym radzić? Jak przezwyciężać takie lęki? Pomóżcie anony bo przed 30 lvl pozbędę się połowy zębów.

 No.20470

>>20462

> Jak przezwyciężać takie lęki?

to nie żadne lęki kurwa tylko niedojebanie. skoro wiesz co robić to to rób a nie kurwa zaniedbujesz. i tyle kurwa cała filozofia.


 No.20471

>>20470

i nagle zniknęli grubi ludzie, niewyedukowani, leniwi, suchoklatesy itd. bo każdy zaczął robić to co powinien


 No.20473

>>20471

na prokrastynację jest jedno lekarstwo. zmusić się i ruszyć dupsko. żaden płatny przyjaciel a.k.a psycholog, terapeuta, psychiatra nic innego nie wykombinuje niż to. trzeba zaszczepiać w sobie dobre nawyki. najlepiej jest zacząć małymi krokami ale jeśli ktoś sobie spierdolił np zęby tak jak op no to niestety musi od razu skakać na głęboką wodę. i to na prawdę cała filozofia. komuś nie chce się ruszyć dupy to zostaje niewyedukowany, bez skilli, gruby, zjebany i śmierdzący. jak ktoś używa mózgu i walczy to najczęściej ma dobre efekty. i tyle i kurwa kropka.

/fred




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / arepa / ausneets / fascist / fluffy / komica / leftpol / s8s / vg ]