>>19126
a niech wam będzie, dam się sprowokować i odpowiem na tą wypowiedź. ale nie odpowiadam wam, tylko osobom, które będą czytać wasze bzdury.
pominę sytuację ze schyłkiem vichana, bo nie wiem co tam się działo do końca. wy jesteście pewni swojej wersji wydarzeń, ja raczej jestem zdania, że nie potraficie napisać pełnej wypowiedzi bez skłamania (patrząc na wasze poprzednie wypowiedzi), więc bardziej się przychylam do opcji, że macie interes powtarzać te same słowa i było totalnie odwrotnie.
>"administrator" zakłada deskę shill i zaczyna wypierdalać tam wszystkie posty lecące z tora
nie, administrator wyłapywał posty jednego smroda, który był głównym i praktycznie jedynym użytkownikiem tora. uprawiał on tzw. gaslighting (słowo bez lepszego tłumaczenia, dokładniej opisane tutaj: >>19068). deska /shill/ jak rozumiem powstała po to, żeby anonom pokazać jak się zachowuje shill.
>(podobna sprawa jak teraz z flagami Shill Prowokator)
bardzo dobra decyzja, legitni użytkownicy tora tracą przy tym jedynie trochę na wiarygodności, kiedy wy (shille) nie jesteście już w stanie prowokować, bo tylko totalny idiota dałby się nabrać na prowokacje osoby, która ma koło flagi napisane "Shill Prowokator"
>w sierpniu powstaje <shillchan> na którym można postować z tora i zagranicznych adresów ip
załóżmy, że shillchan powstałby z blokadą tora - nie uzyskałby żadnej popularności pośród użytkowników vi i umarłby śmiercią jak "mrumu" czy "korniszon", to jest szybciej, niż zajęło ich postawienie. większość ludzi i tak będzie postowało bez tora, a to wystarczy, żeby wyteczkować i zebrać dane na tych mniej ostrożnych. nawet gdybyście byli policją, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby uzyskać pozwolenie od przełożonych na otwarcie forum policyjnego na torze (moim bardzo skromnym zdaniem, jeżeli jesteście policją, to z waszych postów widać, że bardzo skorumpowaną, więc nawet w takim przypadku nie zasługujecie na żaden szacunek ani posłuszeństwo)
>patryk adamczyk najpierw spamuje manualnie, próbuje przekonać mnie aby wyłączyć dostęp z tora, następnie spamuje spambotem, na końcu obrazkami z dawnym adresem ip.
mam istotne przesłanki, żeby stwierdzić, że znowu nastąpiło z twojej strony nadużycie. nie jesteś przecież w stanie przybić jemu czegoś takiego, leży to jedynie w twojej sferze domysłów. no ale zakładamy, znając już ciebie, że dla ciebie domysły to już prawie prawda, w sumie teoretycznie jest to prawdopodobne. jeżeli faktycznie robił takie spamy, to może zwyczajnie rewanżował się za wasze śmiecenie reklamami? no zerknijmy na samą zerową tego boarda, przecież dobrze widać, że robicie chlew nieporównywalnie większy do okazyjnych spamów.
odnieśmy się do ostatniego akapitu:
>i tak <shillchan> zrobił więcej dla społeczności niż adamczyk, randall, wojak i reszta tego jebanego nieprzydatnego do niczego ścierwa z dwoma lewymi rękami.
zakładając, że jesteś w stanie w jakiś sposób sprawdzić co robi ekipa starego vi w konkretnym składzie osobowym (co już stawia cię w pozycji teczkarza), to nawet, jeżeli by nic nie robili, to i tak tym samym robią więcej dobra, niż wy, z całym waszym gaslightingiem i wachlarzem technik manipulacyjnych i prowokacyjnych. samo to, że muszą na was zwracać uwagę i usuwać odniesienia do waszego honeypota czyni was conajmniej na tyle złymi, że zajmujecie ich darmowy, poświęcony czas, w którym mogliby się zająć lepszymi rzeczami. jak powiedział wam ostatnio jeden anon, świat bez was byłby znacznie lepszym miejscem. rozwinę to: świat bez ludzi takich jak wy.
no, z jednym wyjątkiem.
dzięki takim ludziom jak wy, anony są w stanie poznać te wszystkie techniki w akcji. dzięki wam, wiedza o astroturfingu to nie jest już suchy tekst, ale praktyka. dzięki wam te techniki stają się coraz mniej skuteczne. ja wiem, byłem wielokrotnie świadkiem, że gdy pojawiło się odniesienie do tych tekstów instruktażowych, albo nitki, w których jakiś anon was wyeksponował, to strona zerowa stawała się bardziej aktywna, żeby tylko odwrócić od nich uwagę i zrzucić na kolejne strony, albo lepiej, "za burtę". przeciętny anon zwykle wtedy zauważa, że jakość czana spada, ale nie zna przyczyny. więc akurat za to muszę wam w tym sensie podziękować, że działacie w ten sposób przeciwko swojej agendzie i przeciwko innym kłamcom. może faktycznie ten czas poświęcony na czytanie waszych głupot nie jest aż tak stracony, jakby to mogłoby się wydawać. w ten sposób w końcu wspólnie walczymy o wolność słowa, o jakość słowa, o prawdziwość słowa, następnie może inne wartości się pojawią. żeby nie przesłodzić, i tak jesteście kłamcami i manipulatorami, którzy zakłócają dyskusje i na bazie moich obserwacji, postaraliście się przez te lata zrobić wszystko, żeby czany z forum o kupie stały się forum o strachu, żalu, wstydzie i degeneracji, z lepszymi, bądź gorszymi tego skutkami, a wszystko, co dobre z was mamy to jedynie dzięki anonom, którzy was przez te lata demaskowali.