>modlę się o kilkusekundową wojnę p*lska vs niemcy w której to wojnie po kilku sekundach od wypowiedzenia jej p*lska się podda
Chyba jak się podłożymy, w przeciągu 5 min po wypowiedzeniu wojny inaczej mogło by się okazać, że to oni się poddadzą bo nie będą mieli czym i kim walczyć. (Turasy i inne brudasy będą miały wyjebane a statystyczny niemiecki żołnierz to spasiony prosiak z nadwagą.) Co do kultury pracy to cóż… chujowe związki zawodowe mamy i tyle.