Przychodzi facet do lekarza, z problemem - rośnie mu fiut na czole. Zmartwiony pyta:
- Panie doktorze co robić?
- Czytać, czytać, czytać, czytać - odpowiada lekarz.
Więc poszedł do biblioteki, pożyczył stertę książek i czyta. Jeden dzień, drugi i nic, fiut dalej rośnie - centralnie na czole.
Więc poszedł jeszcze raz i pyta:
- Panie doktorze, czytam i nic nie działa, dalej rośnie, co robić?
- Czytać, czytać, czytać, czytać.
No dobra, poszedł znów do biblioteki, księgarni, nakupił książek i czyta. Po tygodniu, kutas dalej rośnie, więc mocno wkurzony idzie do lekarza:
- Panie doktorze coś nic nie działa, dalej rośnie! Co robić?
- Czytać, czytać, czytać, czytać!
- No ale cały czas czytam - nie działa! Niech pan coś poważnego zaleci
Lekarz- moja rada - wziąć kredyt, zmienić pracę