Dlaczego hejtujemy One Direction? Bo im "zazdrościmy"? Otóż nie. Nie uważajcie ich za takich dobrych artystów, że można im czegoś zazdrościć. Gdybyśmy hejtowali z powodu zazdrości, to hejtowalibyśmy też Beatlesów, Queen, Pink Floyd i inne zespoły, którym faktycznie jest czego zazdrościć. No więc, dlaczego hejtujemy 1D?
Hejtujemy ich, ponieważ są popularni i uważani za niby dobry zespół, a tak naprawdę nie umieją nic. Nie piszą nawet własnych tekstów, a nawet jeśli, to są to płytkie i bez sensu, takie tam zwykłe pioseneczki o miłości, ich fajnym życiu lub o tym jacy to oni są fajni. Myślicie, że dzięki takim singlom uda się im zrobić wielką muzyczną karierę, która będzie trwała jeszcze wiele lat? W takim razie grubo się mylicie. Jest to zwykły, wykreowany przez szał byznys marny zespolik, który jest uwielbiany tylko za ich słit grzyffki i swag wygląd. Jeśli nie, to czemu jakieś 97% ich fanek, to naiwne nastolatki w wieku 11-15 lat? Podajcie mi przykład ich fanki w wieku powyżej 30 roku życia.
Dla mnie ten mem mówi wszystko