[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 55chan / b2 / bane / freeb / israpol / komica / sonyeon / wmafsex ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: c07fba28b1e52eb⋯.jpg (10,45 KB, 236x177, 4:3, 4071eb4b866cc4befe7f53c3ed….jpg)

 No.117568

Jeżeli chodzi o mnie to zacząłem wyznawać filozofię(chociaż nigdy nie spermiłem) olewczą wobec kobiet, jeżeli nie jestem pewny czy w ogóle się podobam i nie widzę sygnałów to ignoruje całkowice. W sumie jak są sygnały to też ignoruje. A w internecie kobiety dla mnie nie istnieją bo to nie ma sensu i szkoda czasu.

Jeżeli człowiek skupi się na sobie to śluzary same będą dawać atencje. A jak nie to mam wyjebane.

Nie czuję żadnej potrzeby spermienia i poniżania się, zabiegania o względy, w ogóle baby mi są nie potrzebne. Czasami same podkarmienie ego jak laska się narzuca mi wystarczy, doprowadzać do czegoś więcej mi się nie chce. Randki mi się znudziły na 25lvlu i nie dlatego, że miałem słabe wyniki bo od żadnej laski nigdy nie dostałem kosza oprócz jednej małolaty, która się zdecydowała najpierw na seks a potem rozmyśliła i mnie bolała trochę dupa bo mi się bardzo podobała i zerwałbym jej wianek z pizdy w sensie błonę obśluzoną, ale wtedy nie miałem jeszcze nawet 20 lat. Od tamtej pory sobie powiedziałem BASTA. Związki dla mnie na dłuższą metę to mordęgą, do 1,5 roku potrafię wytrzymać potem się duszę.

Jak sobie pomyślę, że mam żyć z babą, która mnie wkurwia albo być uzależniony od niej w jakiś sposób to mi się słabo robi. Kobiety czerpią o wiele więcej szczęścia ze związku i ogólnie z pierdół. Zauważyłem, że w ogóle ten świat konsumpcjonizmu eliminuje idealistów i mentalnie stają się wrakami. Już w nastoletnich latach straciłem motyle w brzuchu i nie czuję żadnych emocji w kontaktach z kobietami, nie wiem może jestem pedałem ale faceci mnie brzydzą. Czuję się w chuj pusty w tym aspekcie, jak inwalida albo impotent. Ma to swoje plusy ale też nie pozwala cieszyć się życiem. W ogóle kurwa jestem apatyczny od jakiegoś czasu na wiele rzeczy, poglądy polityczne mi wiszą, nie budzą żadnej emocji, w nic nie wierzę, nie mam marzeń i czuję się jak pusta skorupa. Sądzę, że lepiej jednak czuć i przeżywać wzloty i upadki ale żyć, a nie być pustą ludzką warstwą bez emocji. To zrobiły ze mną uzaleznienia, od alkoholu, potem od opiatów, leki od pierdolonych psychiatrów żydów i farmakologia. Płakać mi się chce. Nie wiem co ze sobą zrobić i nie mogę znaleźć sobie miejsca na świecie, denerwuje mnie duże miasto, unikam skupisk ludzkich. Spotkania towarzyskie są bezcelowe i gadanie też jest nie ma żadnego sensu bo ludzie nie słuchają tylko czekają aż mogą się wykazać, a mi to wisi bo normik mi niczym nie imponuje.

Widzę jak ludzie rozmawiają przez telefon, opowiadają o czymś, o swoich sprawach i swoim życiu, ja telefonów w ogóle nie odbieram bo rozmowy mnie wkurwiają i milczę do słuchawki. Nie chcę o niczym mówić bo to nie ma sensu, nie mam o czym mówić.

Nie wiem gdzie się podziać i gdzie iść w życiu. Czuję się niekompletny. Wszystko co rozpocznę to słomiany zapał. Tyle bo i tak nikt nie będzie tego czytał.

inb4 zabij się, wiem, ale rodzicom będzie smutno

 No.117590

spróbuj prostych rozwiązań

nie myśl za dużo i staraj się nie skupiać na negatywnych aspektach życia

każdy przechodzi przez inne drogi refleksji

znajdziesz swoje miejsce anon


 No.117593

>>117590

Mam problem z pójściem do pracy bo przez lata niby uczyłem się tego słynnego kucingu ale na to jestem za głupi, do tego nie chcę spędzać kolejnych lat przed komputerem, siedzę przed nim całe życie.

Mój ojciec i dziadek pracowali i pracują nadal w budowlance.

Jedyny los jaki się do mnie uśmiecha i czuję, że mogę to zrobić to wyjechać do Reichu i uczyć się jakiegoś rzemiosła. Zaczynając od prostego parobka i uczyć się na własną rękę budownictwa.

Chciałbym robić coś co daje widoczny efekt, nie widzę sensu w pracy przy komputerze, ta wirtualność mnie męczy, nie chcę przebywać już w internecie ani się tym zajmować.

Chciałbym mieć narzędzia i majsterkować, budować coś, ojciec całe życie oprócz budowlanki był zajawiony motoryzacją.

Żałuję, że nie poszedłem w tym kierunku. Wolałbym być mechanikiem albo murarzem.


 No.117594

też wyłączyłem się z wyścigu o cipę, szkoda zachodu, konkurencja jest ogromna, a przeciętniak nie ma szans, niedobór kobiet na rynku matrymonialnym i tyle


 No.117617

>>117568

Twoja obecna egzystencja jest żałosna


 No.117622

>>117594

nie chodzi o niedobór tylko o zjawisko, w którym zarówno brzydkie jak i ładne kurwy interesują się wyłącznie atrakcyjnymi mężczyznami, natomiast atrakcyjni mężczyźni zwracają uwagę na każdą potencjalnie chętną na ruchanie, nawet nie będącą jakoś szczególnie atrakcyjną, stąd mało atrakcyjna kobieta woli zostać sama (przynajmniej do czasu, albo zaspokoić żądze seksualne na imprezie pod wpływem alkoholu, bo to jest w zasięgu praktycznie każdej kobiety która nie wygląda jak żywe gówno), niż obniżyć wymagania i dać szansę mniej atrakcyjnemu/zamożnemu mężczyźnie, dlatego taki anon zawsze będzie sam, chyba że szansę da mu jakaś przeruchana kurwa, która poczuje że zegar biologiczny tyka coraz głośniej, no ale to już jest bardziej upokorzenie być z taką niż nazywać to wygrywem i wyjściem ze stulejarstwa


 No.117624

>>117593

wyjedz


 No.117634

>>117568

Mam bardzo podobnie OPie nie jesteś jedyny pamiętaj o tym, są tacy którzy weszli w to jeszcze dalej niż ty i tacy którzy zmierzają do tego punktu. Teraz powiem ci coś co zostanie zjechane przez pewnie prawie wszystkich tutaj ale jedyne co da ci poczucie sensu i wewnętrzny spokój to religia.


 No.117635

Przypomnienie że kobieta jest od rodzenia dzieci a nie od wielbienia.


 No.117644

tl;dr

czemu tu tyle pierdolenia o lochach?


 No.117661

>>117644

efekt uboczny niesrania, miliony lat ewolucji zmusiły organizmy żywe do srania albo dążenia do srania, to drugie może się przejawiać bezproduktywnym pierdoleniem o sraniu.


 No.117710

>>117661

Kiedyś muyślałem, że sranie to tylko element głęboko zakorzenionej fizjologii, instynktu i pociągu do przyjemności wiążącej się nie tyle z hedonizmem, co z najprostszymi potrzebami. Teraz wiem, że sranie to po prostu PIERDOLENIE NA VI 24/7 O JEBANIU LOSZEK I BYCIE ZJEBANYM ZASRYWACZEM DOBRYCH NITEK


 No.117715

YouTube embed. Click thumbnail to play.

OP here

Myślę o Legii Cudzoziemskiej


 No.117717

>>117715

chcesz być bliżej chłopaków, moze zacznij od kółka lgbt w swojej wsi


 No.117718

>>117717

Oskar spać


 No.117721

>>117715

nie warto bo niby po co? nie zarobisz, niczego się nie nauczysz, nic nie zmienisz i nikogo nie poznasz


 No.117724

>>117721

Na "wolności" też nie chcę zarobić, nie chce się uczyć, nie chce niczego zmienić i nie chcę nikogo poznać.

Przynajmniej będę do czegoś przymuszony i to mi nada pęd.


 No.117735

>>117721

>nie zarobisz, niczego się nie nauczysz, nic nie zmienisz i nikogo nie poznasz

Ale pierdololo. Uno, w Legii zarabiasz bardzo przyzwoite pieniądze. Jak nie rozpierdalasz wszystkiego na miejscu i masz zamiar wrócić do polski, to służba tam to czysty pieniądz.

Co do reszty to nie wiem, bo w legii nie byłem, ale przecież masz kurwa cały tred w którym anonek opisuje jak to wygląda i wcale nie jest tak, ze tam niczego się nie nauczysz i nic nie zmienisz

https://8ch.net/vichan/res/102119.html


 No.117737

>>117718

morda cwelu płaczku pierdolony, mamie w podpaskę się wypłacz xD




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 55chan / b2 / bane / freeb / israpol / komica / sonyeon / wmafsex ]