[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 55chan / b2 / bane / freeb / israpol / komica / sonyeon / wmafsex ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: c7c5f803b6a8a2c⋯.png (97,59 KB, 612x491, 612:491, o co chodzi.png)

 No.115979

Każdy kogo znam, znajomi z klasy, z obozów, ma mniejsze lub większe grono przyjaciół. Osobiście nigdy nie miałem okazji stworzyć swojego własnego, 9 razy zmieniałem szkołę, a 3 razy miasto (teraz Warszawa). Nie jestem typem imprezowicza, wolę gdzieś porobić coś z kimś aktywnie, pójść na siłkę, kajaki, może jakiś koncert, etc. Mam 130 IQ, jestem młody, przystojny, wysportowany, mam wiele zainteresowań, 20-centymetrowego pierdolca i egzotyczne korzenie, a mimo wszystko mam absolutnie 0 ludzi, których mógłbym nazwać moimi przyjaciółmi. Z ludźmi z poprzednich szkół nie mam kontaktu i zazwyczaj w weekend siedzę w domu sam. Dziewczynę miałem w życiu jedną z braku laku i w sumie nic z tego nie było, poznaliśmy się na obozie. No i mam pytanie, jak, w późnym wieku nastoletnim (18 here, teraz już trzecia liceum) poznać wartościowych ludzi? Nie chodzi o szlaufy i vaperów, tylko ambitne, inteligentne jednostki. Czy jestem skazany na wieczną autystyczną samotność, ewentualnie tylko relacje z rodziną? Help.

 No.115997

przyjaźń to dziadziuś. mało kto ma prawdziwego przyjaciela. ładnie cie zaprogramowali podwieku.


 No.116004

MODEEEEEEEEEEEEEEEEE


 No.116007

>Mam 130 IQ, jestem młody, przystojny, wysportowany, mam wiele zainteresowań, 20-centymetrowego pierdolca i egzotyczne korzenie.

Przestałem czytać. Ale to powinno być odpowiedzią na twoje problemy. I nie chodzi w cale o to, że geniusze chodzą samotnie xd


 No.116025

>9 razy zmieniałem szkołę

po chuj?


 No.116032

>>115979

>egzotyczne korzenie

wypierdalaj brudasie


 No.116044

>Mam 130 IQ

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD


 No.116052

>>115997

Nieprawda, znam wiele osób, którzy mają przyjaciół nawet od podstawówki i się z nimi trzymają nawet bliżej niż z rodziną. Zazdroszczę takich więzi.

>>116007

Tylko przywołałem te rzeczy, żeby dać do zrozumienia, że nie jestem spermiarz w fedorze, więc nie w tym tkwi problem.

>>116025

No tak wyszło.


 No.116056

>>116052

Od kiedy lurkujesz?


 No.116077

File: 15ad1c2f64b19de⋯.jpg (27,93 KB, 600x555, 40:37, FB_IMG_1560926902692.jpg)

>>116056

Zależy co. Halfchanowe /b/ jako czternastolatek zacząłem przeglądać, potem /fit/ i /pol/. Szczerze mówiąc polskie czany obczajam dopiero od niedawna i w ogóle spędzam czas poza kompem


 No.116083

>>116077

Czy to syntholowy książe na takiej bombie że musi spać na siedząco żeby go ciężar klaty nie udusił?


 No.116089

>>116083

Myślę, że bardziej przygniata go ciężar feelsów


 No.116095

>>116052

Dalej tylko potwierdzasz, że problem leży raczej w byciu bucem z ego wielkości klaty pana powyżej xD


 No.116098

>>116077

kurwa lewandowski naprawdę przesadził z treningiem.


 No.116102

Jakieś hobby dla anonka. ASGejowanie, klub fantastyki, klub animango, jakieś stowarzyszenia historyczne, klub growy itp.


 No.116103

>>116102

Ja sam zacząłem ASGejować i bawić się w animango a konkretniej w cosplay i fajni znajomi zostali mi dani.


 No.116106

>>116095

To zabawne, bo raczej mam deficyt pewności siebie, ego też.


 No.116107

>>116102

To jest w sumie myśl


 No.116127

>>116095

To

Ale przy okazji też to

>>116102


 No.116168

>>116102

co ty dajesz kurwa przecież tam siedzą same podwieki/fedorowicze/ironiczne kuce z wykopu

to już bym wolał jakieś seba gała w prawdziwie męskim towarzystwie


 No.117747

Ja nigdy nie byłem w żadnym kole zainteresowań ani klubie grania w Peja tibia, przez wiele lat jak przez sito odsiałem dziesiątki znajomych którzy okazali się chujkami, zostało niewielu którzy są dla mnie neutralni/na małym plusie, mam dwóch kolegów których znam od gówniaka - jednego od przedbazy, drugiego jakoś chyba od ii klasy podbazy, oni udowodnili swoją lojalność, w tym jeden w sprawie prawnej i mogę na nich liczyć, wkurwia mnie tylko że nie mogę nic z nimi za bardzo porobić w 100% na trzeźwo, niestety czasy chodzenia po opuszczonych domach, lasach i jeżdżenia rowerami zostały gdzieś przed naszymi osiemnastkami.


 No.117749

>>117747

Koledzy są obaj w jakimś sensie spierdoleni ale nie są zamulaczami karaczanersami, ostatnio jak spotkałem jednego z nich to mówił o planach wyjazdu ze mną i dwoma/trzema kolegami w tym tym drugim xD czasami także wychodzimy do tzw. ludzi ale objawia się wtedy w jakimś wymiarze nasze upośledzenie społeczne




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 55chan / b2 / bane / freeb / israpol / komica / sonyeon / wmafsex ]