Dzień dobry anonki, swojego czasu mam ostre załamanie nerwowe i kolejny w moim życiu epizod depresyjny. Mam także zespół aspergera. Ogarnąłem ostatnio że najbardziej pasuje do anona.
Chciałbym mieć normalne życie, wyjść z domu i poznać ludzi, ale gdy tylko chce kogoś zapoznać zostaje odrzucony, bo ludzie nie rozumieją mojej psychiki
Jak mam sobie z tym poradzić? Nie mogę pogodzić się z myślą że będę całe życie danonkiem