[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 3rdpol / 3rdpos / arepa / fascism / leftpol / tacos / vg / vichan ]

/vichan/ - shillchan

Forum o shillq
E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top kek

File: 1f782292294e3bc⋯.png (299,71 KB, 415x600, 83:120, 97B8EC04-DC5C-4F1B-8138-E5….png)

 No.10451

Komisja weryfikacyjna dziś przesłucha osoby, które w sprawach reprywatyzacyjnych współpracowały z nazywanym przed media "handlarzem roszczeń" Markiem M. Jak powiedział wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta, są to osoby, które często przewijały się w zeznaniach świadków. Pierwszy zeznaje współpracownik Marka M. Kamil Kobylarz. Takiego cyrku dawno nie było! Świadek zeznający przed komisją weryfikacyjną niemal niczego nie pamięta! I już na początku posiedzenia został ukarany grzywną 10 tys. zł za uchylanie się od odpowiedzi na pytania członków komisji.

Na dzisiejsze posiedzenie wezwani zostali: Hubert Massalski, Kamil Kobylarz oraz Barbara Zdrenka, którzy współpracowali z Markiem M. w sprawach reprywatyzacyjnych. Stawili się jedynie Massalski i Kobylarz, a Zdrenka wysłała do komisji zaświadczenie lekarskie, które - jak powiedział przewodniczący komisji Patryk Jaki - zostanie rozpatrzone na posiedzeniu niejawnym.

Jak podkreślił przed rozprawą wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta, komisja postanowiła wezwać osoby, które najbliżej współpracowały z Markiem M. w związku z zadaniami, które wykonywali na jego rzecz w reprywatyzowanych kamienicach.

Przypomniał, że Marek M. już był przesłuchany na posiedzeniu komisji weryfikacyjnej 16 kwietnia br., a sprawy kilku nieruchomości, gdzie się pojawiało jego nazwisko, były rozpatrywane przez komisję. Są to adresy m.in.: Nabielaka 9, gdzie mieszkała działaczka lokatorska Jolanta Brzeska, Hożej 25a, Dahlberga 5 czy Krakowskie Przedmieście 35.

Mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się, iż osobami, które bezpośrednio dokonywały czynności, które obniżały ich poziom bezpieczeństwa fizycznego i ekonomicznego, byli pan Hubert Massalski i pan Kamil Kobylarz

- zauważył Kaleta.

Pierwszy zeznaje Kamil Kobylarz.

Nie pamiętam za ile kupiłem lokal przy ul. Nabielaka 9. Nie pamiętam czy Marek Mossakowski płacił mi za cokolwiek - mówił Kobylarz.

Świadek zasłania się niepamięcią niemal przy każdym pytaniu. Dopytano świadka o jego wiek. Podał, że ma 33 lata.

Komisja była zdumiona, że w tak młodym wieku można tak wiele nie pamiętać.

Kamil Kobylarz nerwowy, niegrzeczny, młody człowiek a też już cierpi na alzheimera.#KomisjaWeryfikacyjna

— Anna Kolasa (@anulka_0) 26 lipca 2018

Świadek, Kamil Kobylarz: Nie pamiętam czy mieszkałem przy ul. Dahlberga 5. To było 8 lat temu. Miałem sąsiedzkie relacje z innymi mieszkańcami tej kamienicy. Najprawdopodobniej nie przekazywałem żadnych informacji od Marka Mossakowsiego lokatorom #KomisjaWeryfikacyjna

— KomisjaWeryfikacyjna (@KW_GOV_PL) 26 lipca 2018

Świadek, Kamil Kobylarz: Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek pobierał czynsze od lokatorów na rzecz Marka Mossakowskiego #KomisjaWeryfikacyjna

— KomisjaWeryfikacyjna (@KW_GOV_PL) 26 lipca 2018

#KomisjaWeryfikacyjna ukarała świadka Kamila Kobylarza grzywną w wysokości 10 tys. zł za bezzasadne uchylanie się od pytań

— KomisjaWeryfikacyjna (@KW_GOV_PL) 26 lipca 2018

 No.10453

File: a072c92ef86a739⋯.png (378,86 KB, 830x353, 830:353, 9ED4667A-C236-467E-9019-89….png)

Znajomość z handlarzem kamienic przepustką do luksusów

O takiej karierze może sobie pomarzyć każdy młody człowiek z prowincji, który przyjeżdża do Warszawy! Kamil Kobylarz, który wskazywany jest przez lokatorów kamienic przejmowanych przez Marka Mossakowskiego, jako „czyściciel”, przez niemal dwie godziny nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące charakteru znajomości z rekonem reprywatyzacyjnym. Z zeznań wyłania się jednak inny obraz. To Mossakowski wprowadził go do biznesu reprywatyzacyjnego i uczynił pomagierem, który gnębić miał lokatorów.

Kobylarz przedstawiał się jako osoba biedna i nie mająca żadnych wpływów na rynku reprywatyzacyjnym.Szybko okazało się, że Kobylarz mógł liczyć na wdzięczność swojego patrona. Elegancki samochód marki BMW, groszowe czynsze na prowadzenie działalności gospodarczej, mieszkania w atrakcyjnych punktach stolicy. Za takie frukty, Kobylarz robił dokładnie to co sugerował mu Mossakowski. Dziś nie mógł sobie jednak przypomnieć żadnych szczegółów.

Czy wyjeżdżał pan na wycieczki zagraniczne z panem Mossakowskim?

– pytał Patryk Jaki.

Nie odpowiem na to pytanie.

– odpowiadał Kobylarz.

Wnioskuję o ukaranie pana grzywną w wysokości 30 tys, złotych.

– stwierdził Jaki.

Wniosek przewodniczącego komisji przeszedł. To już druga grzywna, którą nałożono dziś na Kamila Kobylarza. Pierwsza wyniosła 10 tys. złotych i została nałożona na świadka za uporczywe nieodpowiadanie na pytania członków komisji.

Kolejne odmowy odpowiedzi na pytania komisji i nieścisłości w zeznaniach Kobylarza spowodowały, że Patryk Jaki przypomniał świadkowi, ze zeznaje on pod odpowiedzialnością karną. Kobylarz nie przypominał sobie także, czy zna kluczowe osoby z otoczenia Marka Mossakowskiego. „Nie pamiętał” tez na jakiej podstawie mieszkał w kamienicach przejmowanych przez Mossakowskiego.

Nie pamiętam. mieszkałem dzięki uprzejmość pana Marka.

– zbył pytanie Kobylarz.

Czy pobierał pan czynsze dla Mossakowskiego?

– pytał poseł Lisiecki.

Nie pamiętam.

– odpowiedział świadek.

Ale pamięta pan Mossakowski i tak zeznał. Pan Mossakowski kłamie?

– dopytywał Patryk Jaki.

Tego nie powiedziałem.

– odpowiedział Kobylarz.

Kombinacje Kamila Kobylarza zdenerwowały Patryka Jakiego.

Nie pamięta pan które lokale pan kupował, a które nie, nie pamięta pan w jakich spółkach zasiada, w jakich spółkach ma pan udziały, które lokale pan kupował, a które nie, To jest, mówiąc bardzo delikatnie, powód dla którego powinien pan zostać ukarany finansowo. Proszę nie wmawiać komisji, że świadek tego nie pamięta. Proszę odpowiadać na to pytania.

– stwierdził przewodniczący komisji.

Członkowie komisji chcieli się dowiedzieć jak świadek rozpoczynał swoją karierę w Warszawie. Kobylarz nie chciał odpowiadac na te pytania.

Jak świadek zarabiał na życie?

– dopytywał poseł Lisiecki.

A co to ma wspólnego ze sprawą.

– odpowiedział świadek.

Nie ma nic złego w tym, że pan pracował dla Marka Mossakowskiego. Tylko niech pan powie od kiedy do kiedy i za ile.

– powiedział Patryk Jaki.




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
Usuń post [ ]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / 3rdpol / 3rdpos / arepa / fascism / leftpol / tacos / vg / vichan ]