>>104505
staram się nie walić, nie walę ani często ani dużo, ale mam ostatnio straszne nawroty depresji, bardzo zły stan ogólny ze względu na upały, trochę zaniedbałem się z odżywianiem, a i wccześniejsze doświadczenia z używkami nie pomogły na pewno…
loszka jest zadowolona, dobrze nam razem, ale trochę mam to poczucie jednak, że nie zawsze staję na wysokości zadania, nie jestem wystarczająco dobry i może czuć się niezaspokojona należycie
no chyba nikogo to nie dziwi, że tak myślę…
ja bardzo lubię anal, nie miałem wielu takich przygód, ale to mój fetysz, nie ukrywam, loszka też o tym wie, robiła to pare razy z innymi, też to lubi i chciałbym bardzo żeby nam było dane kiedyś i podobało się dla nas ;_;