Anon historyk here. Ciekawe szczegóły dano- zamiast niemieckiej rozetki są runy SS, co ma sens w przypadku Amerykanina. Gość ma też bardzo wysoką klasę KVK co było raczej niespotykane irl, dawano raczej krzyże żelazne i wiem, że dostawali je nie tylko Niemcy. Gość jako Obergruppenfuhrer jest na tyle wysoko, że tradycyjnie miałby i rangę w Waffen SS, więc technicznie przysługiwałyby mu odznaczenia dla żołnierzy.